Napisał
kaamien
Przy okazji opiszę wam mój przypadek, bo właśnie skończyłem grzebać przy zamku.
Po 1 - Zamek z sedan pasuje do sportwagon. Nikt nie wie, sprzedający na allegro mówią że nie pasuje, ale zakupiłem zamek z sedana i... pasuje, działa, bangla jak złoto! Mam 1.9 sportwagon.
Po 2 - Nie warto rozbierać zamka. Roznitowałem, rozleciało się wszystko. Sprężynki (dwie) żyją własnym życiem, nigdy nie miałem dwóch lewych rąk ale zamek chyba składają małe żółte rączki. Rozwiercony zamek jest bardzo trudno złożyć. Ja poległem. Kupiłem inny i zamontowałem.
Po 3 - Mikrostyki. W zamku są dwa mikrostyki, jeden od oświetlenia, drugi od informacji o zamknięciu klapy. U mnie obydwa działały, ale jeden nie był "domykany" przez rygielek zamka. Nie szło tego naprawić tak czy inaczej, zamek był zbyt wyrobiony w środku. Znowu, nie ma co rozkręcać, taniej i lepiej kupić dobrą używkę i przełożyć.
Po 4 - zatrzaski w plastiku klapy. Kto to wymyślił. Ściągając czarny plastik (maskownicę klapy bagażnika) trzeba wyłamać białe zatrzaski z plastiku. U mnie tak mocno się trzymały że miałem z tym duży problem. Mocowanie bez sensu, często może się okazać jednorazowe.