Wkłady lusterek z monitorowaniem martwego pola

Cześć,
Czy ktoś ma wiedze na temat mocowania lusterek z systemem monitorowania martwego pola fotochromatycznych i zwykłych z podgrzewaniem - czy są identyczne.

Niestety ktoś pożyczył sobie moje wkłady lusterek, a serwis w Poznaniu (Pol-Car) wyjaśnia kwestię wyposażenia, bo po nr VIN wychodzi że miałem zwykłe lusterka i nie potrafią zaoferować prawidłowych.
Dlatego do czasu wyjaśnienia chciałem założyć zwykłe lustra.

Drugie pytanie czy odpięcie samych wkładów dezaktywuje system monitorowania martwego pola?

Macie jakieś patenty na zabezpieczenie tych części?

1. Mocowanie jest identyczne.
2. Wkłady różnią się ilością podłączeń (wyprowadzeń).
3. dezaktywacja - ?

Cytat:

---

Napisał Marek156/159sw

1. Mocowanie jest identyczne.

---

Dzięki.
No to zamawiam na chwilę obecną zwykłe do czasu zakupu oryginału.

Cytat:

---

Napisał Marek156/159sw

3. dezaktywacja - ?

---

Przy braku wkładów system jest niedostępny - nie można go włączyć ani wyłączyć w menu.
Mam nadzieję, że jest to spowodowane przez przerwany obwód w instalacji samego systemu.

Na rynku wtórnym pojawiają się wkłady lusterek (full wersja) z USA - należy uważać gdyż powiększają i to nieproporcjonalnie.

Cytat:

---

Napisał Marek156/159sw

Na rynku wtórnym pojawiają się wkłady lusterek (full wersja) z USA - należy uważać gdyż powiększają i to nieproporcjonalnie.

---

Ja mam z USA i nic mi nie powiększyło sie , w tym wieku nie zaszkodziło by.

Z tą widocznością w lusterkach USA nie dokońca jest tak jak w UE. Byłem przyzwyczajony do lusterek w 159 i nigdy nie stworzyłem zagrożenia włączając się do ruchu, obserwując co się dzieje z tyłu w lusterkach. Pierwszy mój wyjazd i włączenie się do ruchu na A4 Giulią, omal nie skończyl się wypadkiem - wymusiłem bo nie zauważyłem sporego busa. Pewnie system ostrzegał, żeby nie zmieniać pasa, ale to przegapiłem. Więcej to się nie powtórzyło, ale teraz 2 x upewniam się zanim zmienię pas. Wymienię ten wkład - może ktoś ma na zbyciu?.

Cytat:

---

Napisał kaz156

Z tą widocznością w lusterkach USA nie dokońca jest tak jak w UE. Byłem przyzwyczajony do lusterek w 159 i nigdy nie stworzyłem zagrożenia włączając się do ruchu, obserwując co się dzieje z tyłu w lusterkach. Pierwszy mój wyjazd i włączenie się do ruchu na A4 Giulią, omal nie skończyl się wypadkiem - wymusiłem bo nie zauważyłem sporego busa. Pewnie system ostrzegał, żeby nie zmieniać pasa, ale to przegapiłem. Więcej to się nie powtórzyło, ale teraz 2 x upewniam się zanim zmienię pas. Wymienię ten wkład - może ktoś ma na zbyciu?.

---

Witaj
No przecież ci napisałem w informacji na priv
Jak coś, to pisz.
Pozdr

Nie dostałeś mojej wiadomości? Już wcześniej pisałem, że nie potrzebuję lamp tylnych mam założone nowe z Q.

Podepnę się z pytaniem.

Niedawno kupiłem Stelvio z 2017 (niby MY18). Polski salon, ale lusterko lewe jest chyba amerykańskie, bo wydaje się być płaskie. Zastanawiam się czy poprzedni właściciel czegoś nie wiedział, czy mi czegoś nie powiedział... W każdym razie chciałbym ten wkład lusterka wymienić. Myślałem, że się przyzwyczaję, ale jest ciężko i po prostu bywa niebezpiecznie.

Czy to jest do ogarnięcia samemu bez specjalistycznych narzędzi czy może lepiej podjechać do serwisu?

Mi wkład lusterka wymieniał wspomniany w pierwszym poście Pol-Car Poznań. Elektrochromatyczne + martwa strefa. Wymiana od strony pasażera bo odpadło coś od wkładu i dzwoniło w obudowie lusterka (uchwyt jakiś). Po wymianie jest to samo po 3 miesiącach. Tak więc nie wiem czy trzeba mieć narzędzia, ale trzeba mieć IQ wyższe od temp. pokojowej o co jak widać w ASO niełatwo, bo można zepsuć całkiem dobry nowy oryginalny wkład.

Cytat:

---

Napisał seed

Podepnę się z pytaniem.

Niedawno kupiłem Stelvio z 2017 (niby MY18). Polski salon, ale lusterko lewe jest chyba amerykańskie, bo wydaje się być płaskie. Zastanawiam się czy poprzedni właściciel czegoś nie wiedział, czy mi czegoś nie powiedział... W każdym razie chciałbym ten wkład lusterka wymienić. Myślałem, że się przyzwyczaję, ale jest ciężko i po prostu bywa niebezpiecznie.

Czy to jest do ogarnięcia samemu bez specjalistycznych narzędzi czy może lepiej podjechać do serwisu?

---

Montaż zajął mi 15 minut - nie wiem jak z demontażem to zrobili mi "koledzy", którzy pożyczyli sobie lusterka.
Na razie mam zwykłe z grzaniem - jak znajdę foto z asystentem w dobrej cenie to wymienię - na razie jakoś mi tego nie brakuje.