Q4 - Przełożenia skrzyni biegów, rozdzielczej, tylnego dyfra

Witam
Próbuję znaleźć potwierdzone informacje o przełożeniach:
* poszczególnych biegów asb
* skrzynki rozdzielczej
* tylnego dyfra
do Giulii 2.0 Q4 280HP MY'21, wersja EU. Konfiguruję jedną aplikację analizująca wibracje i te dane mają kluczowe znaczenie dla poprawnych wyników, a niestety jak dotąd nie znalazłem właściwego źródła. Znalazłem za to kilka które wzajemnie się wykluczają...

Skrzynia jak mniemam to ZF 8HP 50 gen 2, czyli przełożenia to: 5.0, 3.2, 3.1429, 1.72, 1.3139, 1.0, 0.8221, 0.64, ale....
Dokumentacja którą mam w pdfie podaje inne wartości, tak jakby skrzyni 8HP45 lub 8HP70, czyli 4.71, 3.1428, 2.1057*,1.6669, 1.2847, 1.0, 0.8387, 0.667. Sam już zgłupiałem co jest prawdą, szczególnie biorąc pod uwagę wątpliwości co do kolejnych parametrów.

Przełożenie tylnego dyfra... Ta sama dokumentacja AR stanowi, że przełożenie tylnego dyfra to 3.15 dla 280KM i 3.27 dla 200HP (3.09 dla Q). Wartości nie pasują do rzeczywistości, prędkości na poszczególnych biegach różnią mi się od obserwowanych, ale przyznam, że mało miałem czasu na testowanie. Co ciekawe wg proxy RDU ma przełożenie 2.77 i ta wartość może być realna.

Finalnie skrzynka rozdzielcza - gdzieś w materiałach marketingowych znalazłem, że przełożenie jest 1:1, ale tutaj nie mam już kompletnie przekonania. Bo jeżeli założyć, że dyferencjał ma 3.15, to skrzynia rozdzielcza musiała by być 0.86 lub podobnie.

Poratuje ktoś danymi?

W załączniku jeden z niewielu oficjalnych (od kanadyjskiego dealera) materiałów dot. przełożeń, ogólnie u mnie się w Giulii z 2019 się wszystko zgadza, nie sądzę żeby coś było zmieniane przy okazji liftu. Dyfer 3,27:1 w benzynach 200 KM montowali jakoś na początku produkcji, u mnie był 3,15:1, wymieniałem go niedawno na szperę, którą rozebrałem i po policzeniu zębów wyszło 41:13. Podane przez Ciebie 2,77 wydaje się być zbyt wysokie jak na benzynę, na 8 biegu przy 3 tys. obr musiałbyś mieć 210 km/h (u mnie jest 185). Dla porównania w dieslu z automatem, który kręci się sporo niżej masz przełożenie 2,62:1. Jeśli nie jesteś przekonany co do przełożeń w skrzyni to możesz zmierzyć prędkość przy różnych obrotach na 6 biegu (wszystkie 8HP mają szóstkę 1:1), upewnisz się co do przełożenia tylnego dyfra i będziesz mógł sobie policzyć resztę.
Co do przedniego dyfra i transfer case – nie znalazłem nigdzie żadnych danych, jedyne co wiem to to że transfer case jest na łańcuchu więc jest spora szansa na przełożenie 1:1 ale to tylko zgadywanki.
Który bajt w proxy odpowiada za przełożenie RDU?

Dzięki za dokument i informacje. Zmierzyłem prędkość na 6 b przy 2000 obrotów i wyszło 87-89 km/h... A to pasuje do dyfra albo łącznego przełożenia 2.77. Co do proxy i bajtu, niestety używam app OBDLink i ten parametr - READ ECU PROXI Data (Rear Differential Unit Ratio) - występuje jedynie w module skrzynki rozdzielczej, ale nie jestem w stanie sprawdzić w jaki sposób jest czytany.

Znalazłem kolejny parametr, który pasuje do układanki "Tcase Hi ratio 1:1", co oznacza, że chyba faktycznie tylny dyfer w 2.0 benzyna w Q4 ma przełożenie 2.77. Jeżeli tak, to przód będzie 2.73.

Mam prośbę do innych użytkowników Giulii Q4 - czy możecie w wolnej chwili sprawdzić prędkość na 6 b przy 2000 obrotów i wrzucić w ten wątek. Dodatkowo podajcie rocznik i ew czy macie LSD czy std otwarty dyfer.

MY19 Q4 LSD prędkość 79-80 km/h

Cytat:

---

Napisał Tomeek

Mam prośbę do innych użytkowników Giulii Q4 - czy możecie w wolnej chwili sprawdzić prędkość na 6 b przy 2000 obrotów i wrzucić w ten wątek. Dodatkowo podajcie rocznik i ew czy macie LSD czy std otwarty dyfer.

---

MY19 USA Q4 LSD również 79-80 km/h

Dzięki, MY19 wygląda, że głównie lata na 3.15. Może trafi się ktoś jeszcze z MY20+ z Q4 i bez LSD

MY21 2.0 RWD 280KM, europejska, otwarty dyfer, też wygląda, że ma przełożenie 2.77. 6b 2000 obr ok 90, 3000 135 km/h. Wydaje mi się, że zmienili coś z wraz liftem... Nadal proszę kolegów, szczególnie z MY20 i Q4 o sprawdzenie ile macie na liczniku przy 2000 obr i 6b.

Mam też podejrzenia, że i skrzynia biegów się zmieniła. Dane max momentu w sterowniku skrzyni pokazują 550 Nm. Wątpię, żeby zamieniono skrzynię z 50 gen 2 na 55 gen 2, która występowała chyba tylko w Audi. Być może wpadła gen 3, która ma większą rozbieżność przełożeń, w tym krótsze niskie biegi.

Witam, od tygodnia mam Giulię Veloce. Przesiadłem się do niej z 440i Xdrive. Oba auta mają w zasadzie identyczna skrzynię ZF8HP. Oprogramowanie jest inne, przełożenia również inne, ale różnice są przecież nie tak znowu wielkie... a jednak hamowanie "biegami" jest zupełnie inne. 440 miał o dwa cylindry więcej, inny rodzaj napędu, jednak zdziwiło mnie, że Giulia właściwie nie hamuje silnikiem (tryby żeglowania itd. pomińmy).
Czy macie podobne obserwacje? W BMW hamowałem łopatkami, w Alfie tak się jeździć nie da.
Poza tym (prawie)wszystko leży mi bardziej niż w BMW (poza silnikiem, B58 w BMW był lepszy).

To mizerne hamowanie silnikiem to kwestia przełożeń czy może jakiejś innej "magii" sterownika skrzyni? Może to coś związanego z innym torque converterem?

Cytat:

---

Napisał Bolek74

Czy macie podobne obserwacje?

---

Nie.

Cytat:

---

Napisał nowitek

Nie.

---

Kwestia przełożenia głównego może mieć decydujace znaczenie. US mają 3.15, EU po lifcie jednak 2.77.

Cytat:

---

Napisał Tomeek

Kwestia przełożenia głównego może mieć decydujace znaczenie. US mają 3.15, EU po lifcie jednak 2.77.

---

Dość niskie to przełożenie, jednak 440 ma chyba dość zbliżone (2,81 o ile dobrze pamiętam). Alfa ma niższą kompresję i o litr mniejszą pojemność. Nie spodziewałem się jednak takiej różnicy. Na moim codziennym zjeździe BMW traciło prędkość na 5 biegu. Alfa przyspiesza na 4.

Zwrócę jutro uwagę na prędkość przy 3000 na 6tce.

Cytat:

---

Napisał Bolek74

To mizerne hamowanie silnikiem to kwestia przełożeń czy może jakiejś innej "magii" sterownika skrzyni? Może to coś związanego z innym torque converterem?

---

Cytat:

---

Napisał Tomeek

Kwestia przełożenia głównego może mieć decydujace znaczenie. US mają 3.15, EU po lifcie jednak 2.77.

---

A ja myślę że decydującym w tym przypadku może być GPF a dokładniej fakt, że w wersjach z GPF podczas hamowania silnikiem (odpuszczony gaz) cały czas jest podawane paliwo żeby utrzymać temperaturę GPF na odpowiednim poziomie.

Cytat:

---

Napisał LuqasΑ2318625

A ja myślę że decydującym w tym przypadku może być GPF a dokładniej fakt, że w wersjach z GPF podczas hamowania silnikiem (odpuszczony gaz) cały czas jest podawane paliwo żeby utrzymać temperaturę GPF na odpowiednim poziomie.

---

To może być to.

Obserwuję następujące zachowanie na długich zjazdach:
- wrzucam powiedzmy 4 bieg, samochód hamuje silnikiem ale słabo, jakby wciąż silnik go napędzał, obroty ustawicznie rosną,
- po przejechaniu około kilometra (albo po około minucie, nie zmierzyłem tego dokładnie), jadąc wciąż na tym samym biegu, nagle samochód zaczyna zwalniać - tak, jak każdy przyzwoicie hamujacy silnikiem. Ten moment jest wyraźnie wyczuwalny, jakby faktycznie nastąpiło odcięcie paliwa i silnik przestał "pchać"
- jeśli w tym momencie zmenię bieg na 5 i ponownie zredukuję na 4 cała zabawa zaczyna się na nowo, obroty ponownie rosną.

Mam w swojej okolicy 3km zjazd o stałym nachyleniu. W 440i z ZF8HP wbijałem 5 i samochód pięknie trzymał 90 km/h. Alfa nie utrzymuje nawet na 3ce - idzie na czerwone. Tocząc się jednak na 4ce (dochodzę do 110), zaczyna zwalniać i kończę zjazd na ca. 88 km/h.

Nie chcę się bawić w porównywanie przełożeń bo widać, że nie w tym rzecz. Tu ewidentnie jest cos dziwnego z GPFem, ECU, programem skrzyni...

Chciałbym, żeby hamowanie silnikiem na zjazdach od ich początku było tak efekywne, jak po tym pierwszym kilometrze, po którym napęd się "wyłącza".

(A,N,D - bez znaczenia - zachowanie takie samo)

Nikt z Was nie zaobserwował tego efektu?