Printable View
Dzień dobry
Parę słów o cudownym "Stelvio"
Rozładowuje akumulator: 3x rozładował akumulator na postoju, wymieniony akumulator (1500 w plecy) nadal rozładowuje akumulator - serwis: "nic nie wiemy o wadzie fabrycznej", "za mało Pan jeździ" - serwis w Słupsku, żeby było wiadomo gdzie pracuję geniusze.
Stuk w silniku po 80tys - uszkodzenie pompy oleju - wymiana + rozrząd (10tys w plecy)
To tyle, musiałem gdzieś się wyżalić)
Pozdrawiam Wszystkich
Nie wiem czy to Cię pocieszy, ale kiedyś miałem służbowego japońskiego SUVa, zrobiłem nim ok 100k km przez 5 lat i przez ten czas jego naprawy kosztowały ok. 80k PLN. Tak więc z Alfami nie jest tak źle.
A co do akumulatora, to ja stawiam na oprogramowanie. Tu masz link do mojego przypadku rozładowanego akumulatora: https://www.forum.alfaholicy.org/giu...tora_nocy.html Zdażyło mi się to później jeszcze raz po tym jak po jakiejś naprawie wgrano mi ponownie stary soft.
Gdzie tak tanio akumulator kupiłeś.Cytat:
Napisał stoczek
jakiś GPS tracker albo kamera/rejestrator zainstalowany który cały czas wisi na 12V? Masz Alfa Connected Services? Wszystko poaktualizowane na max? S&S wyłączany żeby chociaż jak masz okazję to zbudować jakiś zapas naładowania aku? Jaki użytkowane auto, średnio 20tys km na rok, ale czy np nie było tak że czesem długa trasa a przez kilka/kilkanaście tygodni tylko odcinki po 1-5km albo czasem postoje parodniowe? Wtedy faktycznie "za mało Pan jeździ" byłoby uzasadnione tylko w sensie za mało w przsedziale tych nastu tygodni.Cytat:
Napisał stoczek
Współczuję kłopotów.
Co do akumulatora - rzeczywiście, cena z kosmosu. Parę m-cy temu wymieniłem u siebie na "Varta Blue Dynamic EFB N95 12V 95 Ah / 850 A" (oryginalny działał ale start/stop wchodził bardzo rzadko, tylko w wysokich temperaturach - teraz non-stop wyłącza silnik). Cena - 619, z przesyłką.
Z ciekawości - jak często wymieniany olej? Jaki olej stosowałeś?
Kojarzę, że na forum przewinęło się kilka sztuk z poluzowana sruba pompy oleju. Silnik wtedy pracował jak sieczkarnia. Pewnie jakas pechowa seria.
Varta AGM 95Ah z logo Mercedesa dałem bodajże 820zł, bez 800 kosztował, oczywiście nie w ASO, lokalny punkt z aku. EFB to pewnie te 200 taniej. W ASO kupować aku za 1.5k toż to zwykły EFB (tu nazwany Heavy Duty)- wow...
Samochód gdzieś pojechał beze mnie to sobie nie mogę sam zobaczyć...
To fabryczne aku to jest EFB a nie AGM?!
przeciez napisalem, z reszta nie raz bylo wczesniej
No widziałem co napisałeś ale ktoś pisał że ponoć różnie bywało:
https://www.forum.alfaholicy.org/giu...ml#post2313782
W opozycji to tego Dareek pisał tam, że zawsze było tylko EFB...
A tylko z ciekawości, jak wsadziłeś tego AGM'a to jakiś zauważalny efekt, że coś lepiej trzyma albo co?
Niby, że AGM szybciej energię łapie ale i ładowarki AGM podają na nie pod 16V (przynajmniej chwilowo) a Alfa zdecydowanie nie - więc sens AGM'a wydaje się mocno względny.
Była zawsze Varta Heavy Duty z logo AR i to EFB koniec kropka. Może dealer zmienił bo auto stało długo na placu albo coś, w USA czy UK często już na wymianę dealerzy dawali aku bez loga AR właśnie AGM. To potwierdzają tak jak scrollnąłem po podlinkowanym wątku osoby któe mają rozeznanie (np ja, >100 Giulii/Stelvio odpinałem aku) oraz koledzy jak shpuncik czy Dareek, nie wczytywałem się tam więcej, kto napisał że jest inaczej i wprowadza zamęt
No wlasnie shpuncik pisal ze od konca MY19 zaczeli montować AGM...
No nie ważne już, nie ma co bić piany.
OK< ja nigdy AGM nie widziałem a też parę 2019/2020 zrobiłem - jakieś blisko 200 aut. tylko w mojej i jednego klienta były już przeze mnie wymienione na AGM, tyle
to jest troche chore ale z uwagi na ten akumulator: mam wylaczony start/stop, odlaczone kable USB jak nie uzywam, wszystko gasnie od razu po wylaczeniu zaplonu, nie wlaczam alarmu w garazu, nie jezdze na krotkich dystansach w miescie, staram sie nie wylaczac silnika na paro minutowych postojach czym dodatkowo zatruwam okolice spalinami i lamie przepisy z bolem serca.
w 159 na jednym aku przejechalem 7 lat, tutaj rok, dwa max
Na pewno masz wszystko ok z ładowaniem (ponad wrodzoną ułomność) ?
S&S to killer, nie ze względu na pobór prądu dla rozruchu ale dlatego, że po nim długo ładowania nie ma. Dopiero po kilkunastu cyklach gaz-hamowanie ładowanie wzrasta do ponad 14V w czasie gazu, a wcześniej jest tylko podczas hamowania (silnikiem). Przy czym zadziałanie S&S jakby resetuje to ładowanie i zabawa od nowa. Czyli częste "zadziałowywanie" S&S powoduje, że ładowania więcej nie ma niż jest (jest tylko podczas hamowania). Przynajmniej tak to stwierdziłem po obserwacji miernika napięcia podczas jazdy.
Ale jak mam go wyłączonego to pomimo używania Stelvio głównie krótkodystansowo (plus traska kilkaset raz w miesiącu) - napięcie na aku wygląda stabilnie.
Może podłącz voltomierz do zapalniczki i poobserwuj co tam się dzieje z napięciem.
PS. Ktoś pisał gdzieś tu, że miał wgrywany jakiś update który ponoć coś miał zmienić mocno z ładowaniem.
To ja pisałem, link do mojego przypadku masz w pierwszej odpowiedzi do tego tematu. Wiem też, że podobny problem jak u mnie, na który rozwiązaniem był update softu, miały inne osoby zarówno w Giulii jak i Stelvio z pierwszych roczników.Cytat:
Napisał netzmark
A czy po tym updacie napięcie ładowania zachowuje Ci się tak jak to opisałem czy inaczej?
- gaz: ~13
- hamowanie: 14.3
- gaz ~13.50
- hamowanie 14.3
- gaz ~13.90
- hamowanie 14.3
.....
- gaz: 14.2-14-3 (coraz wyższe po każdym cyklu gaz-hamowanie aż do ponad 14V)
- hamowanie 14.3
Zadziałanie S&S (czy ręczne wyłączenie/włączenie silnika) i od nowa po uruchomieniu tylko ok 13V podczas gazu i powolny wzrost wraz z następnymi cyklami gaz-hamowanie.
Pominales SoC-Sprawdz raczej jak sie zachowuje w zaleznosci od naładowania wg ibs.
Odpowiem Ci za...:confused: no właśnie nie wiem kiedy. Miesiąc temu miałem spotkanie z dziczyzną i od tego czasu Giulia stoi w warsztacie. Niestety nie jest dobrze z dostępnością nowych części. Optymistyczne prognozy to jeszcze niecałe 2 tygodnie czekania.Cytat:
Napisał netzmark
- - - Updated - - -
Mógłbyś rozwinąć skrót SoC?Cytat:
Napisał epsonix
Ta właśnie przeczytałem Twój wątek z 2019 o SoC i IBS :-).Cytat:
Napisał epsonix
Masakra.
Nie mam wciąż ifc i mes więc do ibs też zero dostępu. Na szczęście temat zainteresował mnie głównie od strony technicznej a od praktycznej problemów nie widzę. Mogli w sumie coś poprawić przez dwa lata.
Nuakszot: stan naładowania akumulatora.
W tym wątku bardziej jednak ciekawi ta pompa oleju, niż aku, o którym jest cały obszerny post. Jak się ustrzec przed taką awarią poza oczywiście odpowiednimi (właściwymi) interwałami oleju?
Chodzi o to, że "jakaś seria" wypuszczonych silników (nie wiem jaka, nie wiem ile, itd.) ma prawdopodobnie tak dokręcone koło zębate, że to potrafi się poluzować przy "jakimśtam przebiegu". Pozostaje po prostu nasłuchiwać dźwięków silnika po odpaleniu i udać się gdzie trzeba, gdy się coś niepokojącego słyszy.Cytat:
Napisał loozik
Dla pocieszenia: moja G 163kkm i nikt jej w rozrząd czy pompę oleju nigdy nie zaglądał.
ps. jeżdżę głównie na krótkich odcinkach i fakt, że SS się nie włącza na niedoładowanym AKU bardzo mnie zadowala, nie muszę pamiętać, żeby go cały czas wyłączać :-)
L.
150kkm to już czas najwyższy na wymianę "nierządu" coby spać spokojnie...
"Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
w czym?Cytat:
Napisał nervousman
W końcu odebrałem auto i sprawdziłem. Napięcie ładowania, cały czas utrzymuje się na poziomie 14.2-14.3, gazowanie, hamowanie czy stanie nic tu nie zmienia. Auto stało ponad miesiąc więc SoC zaledwie 60%, oczywiście S&S nie działa.Cytat:
Napisał netzmark
Załącznik 284087
I tak to się zachowuje, a jak będziesz miał więcej SoC od 75% to zaczniesz widzieć różnicę mniej więcej liniowo do 85% i większych gdzie ładowania zostanie 12.7V (poza hamowaniem). Oczywiście wartości SoC powyżej 80% praktycznie nieosiągalnę nawet na trasach (chyba że ktoś tylko trasy robi to parę % więcej uciuła), widoczne u przeciętnych driverów Giulii/Stelvio tylko po ładowaniu prostownikiem.
Kolega miał długo stojący pojazd więc rozładowany aku i niskie SoC.
Jak niskie SoC to mamy "normalne" ładowanie powyżej >14V nonstop, a im wyższy SoC to coraz niższe ładowanie (poza hamowaniem). Tak Cię zrozumiałem.
Ale to nie w zgodzie z moją obserwacją w ruchu.
U mnie tuż po rozruchu było ładowanie ledwo trochę ponad 13 (załóżmy, że był wstępnie dość wysoki SoC) ale im dłużej jechałem to wzrastało powoli do powyżej 14V (poza gazem oczywiście). No to chyba SoC nie spadał w czasie jazdy (nie przerywanej S&S) żeby ładowanie wzrastało?
Zamówiłem voltomiarkę do zapalniczki to z ciekawości pooglądam to jeszcze.
Zaraz po starcie napięcie może być niższe przez pierwsze dziesiąt sek to jedna z moich obserwacji, ale raczej poziom 13.7 czy coś w tym stylu o ile jeszcze pamiętam (ale moze przez pierwsze sek jest i niższa). Również gdybybyś odpiął IBS (zresetował ocenę aku), albo masz SoC bardzo niski typu kilka % to też napięcie jest typu 13.xV dopiero po paru przejażdżach lub odstaniu te >4h bez ruszania oceni SoC i zacznie ładować wg schematu jaki opisałem.