Uciekający szybko płyn chłodniczy, plama pod samochodem. Uszczelka czy przewód?

Witam.
Sprawa dotyczy modelu Alfa Romeo 159 1.8 mpi + LPG.
Czy ktoś z forumowiczów orientuje się co może być przyczyną szybko uciekającego płynu chłodniczego? Rano poziom płynu oscylował nieco powyżej minimum. A wieczorem całkowicie znikł ze zbiornika co spowodowało chwilowe przegrzanie silnika. Mechanik twierdzi że to uszczelka pod głowicą jednak pod samochodem była plama a w dodatku na korku wlewu oleju nie stwierdziłem tzw. majonezu. Czy tak szybki ubytek płynu może być spowodowany uszkodzona uszczelką pod głowicą lub sama głowica?

Przecież to chyba na logikę można wziąć, że skoro masz kałużę pod autem to jest układ nieszczelny i gdzieś leci płyn. Zwłaszcza, jeżeli nie jeździłeś a płynu i tak nie było. Przez uszczelkę płyn by się wypalał w trakcie jazdy.
Zalej układ do pełna, spróbuj ew. odpowietrzyć i patrz gdzie leci

Czy ten mechanik sprawdził pod ciśnieniem układ chłodzenia? Jeśli nie to podjedź do innego niech to zrobi. Chyba że sam zlokalizujesz miejsce wycieku

Mechanik twierdzi że sprawdzał pod ciśnieniem i wszystko wskazuje na uszczelkę. Czy majonez pojawia się w każdym przypadku gdy płyn chłodniczy przedostaje się do komory spalania?

Sprawdź dokładnie zanim zabierzesz się za głowicę. U mnie nie było oznak wycieku, a płyn schodził zawsze poniżej minimum. Okazało się, że zbiorniczek na łączeniu miał delikatny wyciek i sączyło się po rozgrzaniu. Wyciek był na tyle mały że nie było większych mokrych miejsc, ciężko było to wyłapać, ale po dłuższej jeździe płynu brakowało. Po wymianie zbiorniczka wszystko ok.

równie dobrze wywalona uszczelka moze byc skutkiem wyciekajacego gdzies płynu

Mechanik twierdzi że zalał jakimś specjalnym płynem który pod wpływem dwutlenku węgla zmienił kolor co świadczy o przedostawaniu się spalin do układu chłodniczego. Zalałem dwukrotnie płyn i po ok. Minucie płyn zaczął bulgotać i zaczęło wywalać go przez otwór fabryczny w zbiorniku. Rzecz w tym że mechanik usunął ze środka część korka wlewu który jest uszkodzony i został sam dekiel a ponadto układ jest zapowietrzony i stąd może dlatego ten płyn wywala.

Te testery to czasem loteria. Zrób porządek z układem - kup nowy korek, odpowietrz i dopiero coś można stwierdzić.

Cytat:

---

Napisał Mitrilan

Mechanik twierdzi że zalał jakimś specjalnym płynem który pod wpływem dwutlenku węgla zmienił kolor co świadczy o przedostawaniu się spalin do układu chłodniczego. Zalałem dwukrotnie płyn i po ok. Minucie płyn zaczął bulgotać i zaczęło wywalać go przez otwór fabryczny w zbiorniku. Rzecz w tym że mechanik usunął ze środka część korka wlewu który jest uszkodzony i został sam dekiel a ponadto układ jest zapowietrzony i stąd może dlatego ten płyn wywala.

---

mialem tak w poprzednim aucie. kupilem tester i zmienilo kolor, a przy próbie odpowietrzania (otwarty korek, dogrzewanie do 90st i trzymanie na ok 2 tys obrotów) wywalalo plyn pod bardzo duzym cisnieniem. diagnoza: uszczelka pod głowicą, niestety.

a co do plamy, to spaliny ida do obiegu ukladu chlodzenia, i po prostu robi sie bardzo duze cisnienie i wywala normalnie plyn chlodniczy korkiem - jakims miejscem musi uciec, idzie cisnienie po najmniejszej linii oporu. stad zapewne ta plama.

ps: tez nie mialem mazi. tzn za 1szym razem mialem, zostalo zrobione (zle), potem mi caly czas bulgotał plyn, jezdzilem tak ponad rok (xD) i potem juz wypadal zaplon itp, oddalem 2gi raz do robienia, to musieli potem i blok planowac, bo cos tam sie porobilo. i potem jak tamtedy spaliny szły w uklad chlodzenia, to juz mazi nie bylo - olej czysty i plyn chlodniczy tez.

W uszczelce może mieć walnięty kanał wodny, nie od strony cylindra, tylko od strony zewnętrznej, a zatem płyn będzie wywalało na zewnątrz silnika - miałem tak w 146 1,6 TS.

Jeśli to są tak znaczne ubytki i to podczas postoju, to nie za bardzo rozumiem, na czym polega problem w zlokalizowaniu miejsca, w którym płyn opuszcza obieg.

Jak nie ma widocznych uszkodzeń chłodnic/węży i nie ma majonezu/ciśnienia w zbiorniku płynu chłodzącego, to ja stawiałbym na nieszczelność pompy wody. Ale zamiast wróżyć najlepiej jest zajrzeć autku w silnik i sprawdzić. Auto na podnośnik, zalać płynem, włączyć silnik i patrzeć skąd leci.