Dziwny dźwięk z silnika przy zwalnianiu na biegu

Cześć Wam,

Moje autko to Brera ale pewnie ważniejsza jest wersja silnika a chodzi o 2.4 JTDm 210KM. Od kilku dni obserwuje hałas z komory silnika ale tylko w sytuacji gdy hamuję silnikiem na biegu. Jak dodaję gazu to dźwięk znika. Podobnie dzieje się przy wciśnięciu sprzęgła - dźwięk znika. Na biegu jałowym tez nic nie słychać. Znajomy mechanik podejrzewa koło dwumasowe lub coś z łożyskiem oporowym ale chciałem się jeszcze Was poradzić zanim kupię komplet sprzęgła z dwumasą. Dodam, że im wyższe obroty tym głośniejszy dźwięk czyli, przykładowo - rozpędzam się do 3k obrotów, puszczam gaz i zaczyna wyć głośno a wraz ze zwalnianiem wyje coraz ciszej.

Z góry dzięki za pomoc :)

obawiam się (z powodu kosztów), że diagnoza jest poprawna raczej łożysko niż dwumas. no i może to któreś z łożysk w skrzyni biegów ,a nie w sprzęgle. dwumas by raczej hałasował przy niskich obrotach a nie wysokich. przy okazji, ile teraz krzyczą sobie za sprzęgło i wymianę?

Jeśli to sprzęgło to chyba nie jest to najgorsza wiadomość bo samo sprzęgło z dociskiem można kupić już poniżej 800 zł i mówię tu o sprzęgle marki LUK bo wychodzi mi na to że takie sprzęgło było seryjnie montowane w tym aucie. Tak mi wychodzi z ePER'a a po wpisaniu VIN.
Zastanawiam się czy warto od razu wymieniać też wysprzęglik? Zestaw z wysprzeglikiem to koszt ok 1100zl. Ta sama marka. Komplet z dwumasą LUK znalazłem najtaniej za 2850zł i się zastanawiam czy jest sens wymieniać też dwumase skoro to raczej nie ona jest przyczyną a koszt dodatkowy spory. Auto ma przebieg 190 tyś.
Za wymianę sprzęgła z dwumasą kolega mechanik powiedział że robocizna nie więcej niż 1500zl ale dokładna cenę mi poda jak zerknie pod auto.

no to tak bardzo nie poszło do góry , pod koniec 2022 placiłem za sprzegło z dwumasem plus usczelniacz 2850 , do tego wymiana 800

Raczej łożysko oporowe lub ewentualnie dwumas, chociaż ten by hałasował przy przyspieszaniu, a nie hamowaniu.

Łożyska w skrzyni mało prawdopodobne, w skrzyni F40 to rzadkość.

Czy wymieniać dwumas? Jeśli samochód ma 190kkm i dwumas jest fabryczny podobnie jak wysprzeglik to pokusilbym się o wymianę całego kompletu, a jeśli bez dwunastu to na pewno z wysprzeglikiem, bo to mały koszt, a do jego wymiany trzeba skrzynię zrzucać.

Wysłane z mojego M2007J3SY przy użyciu Tapatalka

Cytat:

---

Napisał FXX

Raczej łożysko oporowe lub ewentualnie dwumas, chociaż ten by hałasował przy przyspieszaniu, a nie hamowaniu.

---

Jest dokładnie odwrotnie. Zużyte sprężyny łukowe na obwodzie dwumasy przy dodawaniu gazu sztywnieją (są ściskane) i jest cichutko. Na wolnych obrotach latają jak żyd po pustym sklepie.
Bez wyjęcia sprzęgła nie da się tego stwierdzic na pewniaka.

Widzę że zdania są podzielone więc chyba faktycznie nie pozostaje nic innego jak demontaż i dopiero wtedy zapadnie decyzja co kupić. Wiem że najprościej wymienić komplet z dwumasą ale tak się niefortunnie złożyło że w drugim aucie rodzinnym też mi się szykuje na wrzesień naprawa na ponad 2k zł więc muszę być pewny że u mnie dwumasa tez jest do wymiany. Dodam, że nie zaobserwowałem żadnych większych wibracji na kierownicy a zwiększone wibracje też są chyba objawem uszkodzonego koła dwumasowego.

Tutaj problem będzie taki, że nawet po demontażu jak będziesz miał wyjęte zużyte części na stole to niekoniecznie będzie można wskazać uszkodzony element. Z tego co pamiętam, to żeby wytargać sprzęgło w 5-cylindrówce trzeba ściągać sanki... więc roboty jest w ciul. Do tego zapoznaj się z opiniami na temat nowych kół dwumasowych i ich jakości, bo jest słabo. Mi mechanik po niecałym roku na gwarancji 2-gi raz robił. On kupował części, więc chociaż 2-gi raz za robotę nie płaciłem. Też LUK-a wsadzał.

moje poza stukaniem na wolnych obrotach ,zaraz po odpaleniu ,nie wykazywało zadnego zużycia , wystarczyło dotknac pedał sprzegła i była cisza , zadnej wibracji przey odpaleniu i gaszeniu , a po demontarzu całe latało wszysko było luzne ,

Na pewno dwumas. Miesiąc temu miałem ten sam problem i powodem była dwumasa.

Mam jeszcze pytanko - czy wymiana sprzęgła z kołem dwumasowym wiąże się ze spuszczeniem oleju silnikowego? Mój mechanik twierdzi że nie a pytam dlatego, że w ten weekend planuję wymienić olej wraz z filtrem a za sprzęgło będę się brał za około miesiąc. Nie chciałbym za miesiąc kolejny raz wymieniać olej.

moze wykapac pare kropli ,jesli bedziesz wumieniał uszczelniacz

Wymiana sprzęgła z dwumasą nie ma nic wspólnego z olejem w silniku.

Cytat:

---

Napisał yaniq

Wymiana sprzęgła z dwumasą nie ma nic wspólnego z olejem w silniku.

---

Natomiast wymiana oleju może mieć bardzo dużo wspólnego z dziwnymi dźwiękami z silnika :D Jestem właśnie po wymianie oleju i dźwięki ustały! Wygląda na to że miałem tak niski poziom, że to silnik pracował głośniej. A poziom faktycznie był niski bo na wyświetlaczu pokazywało mi przez ostatnie dni wartość minimum 1/6. Na bagnecie było trochę lepiej bo nieznacznie ponad minimum ale mam wrażenie, że sprężyna od bagnetu jest trochę rozciągnięta a co za tym idzie, sam bagnet pewnie schodzi ciut niżej niż powinien i tym samym przekłamuje wynik. Aktualnie zalałem 5l oleju i na wyświetlaczu pokazuje mi poziom 4/6 lub 5/6 więc myślę o dolaniu jeszcze z pół litra. Wiem, że do tego silnika wchodzi ponad 6l oleju ale tyle się podobno nie wlewa bo też nie cały olej jestem w stanie zlać z silnika przez miskę olejową. Morał z tego taki żeby pilnować poziomu oleju i nie czekać z wymianą do ostatniej chwili :P