Homologacja opon a ubezpieczalnia

Cześć,

Zakładam taki temat, bo nigdzie nie widziałem podobnego, chociaż temat samej homologacji jest poruszany tu i ówdzie.
Chodzi mi mianowicie o homologację opon i podejścia do niej przez ubezpieczalnie.

Przechodząc do konkretu, moje Stelvio ma takie parametry wpisane jako opcjonalne (podstawa to 21'', które odpada na zimę):
255/45/20 105W XL 8,5Jx20-31
235/55/19 101V 8Jx19-34 lub 235/55/19 101Y 8Jx19-34

Byłem w stanie znaleźć aż ;) 1 gumę, która kwalifikuje się pod parametry 20'' i w zasadzie 2 (nie liczę Scorpiona z lat 22-23) pod 19''.
Natomiast, jest wiele opon - w szczególności 19'' - które mają wyższa/lepszą nośność niż homologacja, konkretnie 105 zamiast 101. Praktycznie wszystkie z nich są również wzmocnione (XL).
Mówimy tutaj o oponach z półki premium.

Czy spotkaliście się z problemami - zapewne najbardziej prawdopodobny scenariusz to ubezpieczenie przy okazji wypadku - gdy opony z lepszymi parametrami zostały zakwestionowane jako niezgodne z homologacją?

Pozdrawiam,
Kuba

Cytat:

---

Napisał yak

Cześć,

Zakładam taki temat, bo nigdzie nie widziałem podobnego, chociaż temat samej homologacji jest poruszany tu i ówdzie.
Chodzi mi mianowicie o homologację opon i podejścia do niej przez ubezpieczalnie.

Przechodząc do konkretu, moje Stelvio ma takie parametry wpisane jako opcjonalne (podstawa to 21'', które odpada na zimę):
255/45/20 105W XL 8,5Jx20-31
235/55/19 101V 8Jx19-34 lub 235/55/19 101Y 8Jx19-34

Byłem w stanie znaleźć aż ;) 1 gumę, która kwalifikuje się pod parametry 20'' i w zasadzie 2 (nie liczę Scorpiona z lat 22-23) pod 19''.
Natomiast, jest wiele opon - w szczególności 19'' - które mają wyższa/lepszą nośność niż homologacja, konkretnie 105 zamiast 101. Praktycznie wszystkie z nich są również wzmocnione (XL).
Mówimy tutaj o oponach z półki premium.

Czy spotkaliście się z problemami - zapewne najbardziej prawdopodobny scenariusz to ubezpieczenie przy okazji wypadku - gdy opony z lepszymi parametrami zostały zakwestionowane jako niezgodne z homologacją?

Pozdrawiam,
Kuba

---

Problemem byłoby zastosowanie opon z nośnością niższą, niż homologowana. W drugą stronę nie ma problemu.

Myślę, że za grubo kombinujesz :P
Homologacja służy w zasadzie tylko do wprowadzania nowego pojazdu na rynek, ciebie nie obchodzi. Ciebie obchodzą wymagania techniczne, które opona z wyższą nośnością spełnia.

Cytat:

---

Napisał mareksz159

Problemem byłoby zastosowanie opon z nośnością niższą, niż homologowana. W drugą stronę nie ma problemu. .

---

Powiedz mi proszę, czy wiesz że tak jest, czy też myślisz/uważasz, że tak jest :) ?

Cytat:

---

Napisał jo_gurt

Myślę, że za grubo kombinujesz :P
Homologacja służy w zasadzie tylko do wprowadzania nowego pojazdu na rynek, ciebie nie obchodzi. Ciebie obchodzą wymagania techniczne, które opona z wyższą nośnością spełnia.

---

Zaufaj mi, że myślałbym tak samo, gdyby nie rozmowa z rzeczoznawcą przy okazji niedawnej szkody całkowitej (zalanie samochodu).
Wprost mi powiedział, że zna przypadki, gdzie niehomologowane opony były podstawą do odrzucenia roszczenia i braku wypłaty odszkodowania.

Im bardziej gówniany ubezpieczyciel tym bardziej absurdalne preteksty. Jakby opony były homologowane to by wymyślili coś innego...

to co podaje producent w kwestii indeksu prędkości nośności to parametry minimalne. Jeśli chodzi o rozmiar to założenie innego rozmiaru opon niż zalecane przez producenta mogą stanowić podstawę do odmowy wypłaty odszkodowania- po prostu auto nie spełnia warunków technicznych. nie nazywałbym tego absurdem bo nawet czasem minimalna zmiana parametrów opon diametralnie zmienia zachowanie auta.
nierozumie kombinowania z oponami- narawdę dedykowanych od stelvio od 18 do 21 jest masa.

Oczywiście, że nie uważam za absurd zakładanie rozmiaru spoza zalecanych. Ale jeśli rozmiar jest prawidłowy i opona jest dopuszczona na rynek to chyba już powinno wystarczyć. Ja się przynajmniej tego trzymam a nie że dany producent opon nie jest na liście Alfy (ktoś jest poza Pirelli zalecany przez Alfę?).
Może kwestia farta, dwa lata temu miałem w firmie szkodę całkowitą i bez mrugnięcia Allianz wypłacił kwotę zgodną z tym co było w doku ubezpieczeniowych (btw: znacznie wyższą niż wartość rynkowa). Więc dlatego uważam że dziadoscy ubezpieczyciele wymyślają co się da żeby ofiarę zdołować, jak nie homologacja to coś innego się wymyśli.

Cytat:

---

Napisał Dareek

to co podaje producent w kwestii indeksu prędkości nośności to parametry minimalne. Jeśli chodzi o rozmiar to założenie innego rozmiaru opon niż zalecane przez producenta mogą stanowić podstawę do odmowy wypłaty odszkodowania- po prostu auto nie spełnia warunków technicznych. nie nazywałbym tego absurdem bo nawet czasem minimalna zmiana parametrów opon diametralnie zmienia zachowanie auta.
nierozumie kombinowania z oponami- narawdę dedykowanych od stelvio od 18 do 21 jest masa.

---

No właśnie "dedykowanych", czytaj dokładnie spełniających homologację są bodajże 1-2 modele dla 19'' i 20'', stąd ten wątek i zagwozdka.
Z czego każdy z tych modeli, to są gumy już albo nieprodukowane albo produkowane, ale technologicznie/wydajnościowo przestarzałe w dniu dzisiejszym, a co dopiero za kilka lat.

Cytat:

---

Napisał yak

No właśnie "dedykowanych", czytaj dokładnie spełniających homologację są bodajże 1-2 modele dla 19'' i 20'', stąd ten wątek i zagwozdka.
Z czego każdy z tych modeli, to są gumy już albo nieprodukowane albo produkowane, ale technologicznie/wydajnościowo przestarzałe w dniu dzisiejszym, a co dopiero za kilka lat.

---

Poszukaj w internecie czym różnią się dedykowane opony do aut. Minimalnie bieżnikiem w tym samym rozmiarze

Cytat:

---

Napisał SE7

Poszukaj w internecie czym różnią się dedykowane opony do aut. Minimalnie bieżnikiem w tym samym rozmiarze

---

Nic konkretnego nie znalazłem, ale ok, użyłem nieprecyzyjnego sformułowania.
Przed "dedykowane", miałem na myśli spełniające dokładne parametry homologacyjne, podane przeze mnie w pierwszym poście.
Pytałem w ASO ostatnio i AR nie poleca/sugeruje żadnego konkretnego producenta/modelu (nawet wspomnianego tutaj Pirelli), odesłali mnie właśnie do danych homologacyjnych i tyle.

Na ten moment mój wniosek jest taki:
Z racji braku, a jeśli już to starego wieku modeli opon, które spełniają wymagania homologacyjne, to najsensowniej będzie kupić ten sam rozmiar, który sugeruje producent, ale o wyższych/lepszych parametrach.

Oni w tych ASO sami nie wiedzą co sprzedają. Instrukcja obsługi Stelvio 2021, strona 243 stoi jak byk, że dla Alfy Romeo specjalnie opracowano opony Pirell z oznaczeniem "AR" a jak inne to "mogą prowadzić do nieprawidłowego funkcjonowania samochodu". Co by to nie miało znaczyć i jakie ma konsekwencje pseudoprawne dla co poniektórych ubezpieczycieli. Natomiast jest to jednoznacznie wyraźne stwierdzenie co AR poleca/sugeruje.

Gdybym ja miał takie problemy i musiał to całymi dniami roztrząsać, to bym chyba nie miał czasu na pracę i życie rodzinne.
Ludzie, dawniej, w lepszych czasach, jeździło się na oponach, które akurat udało się zdobyć spod lady i wszyscy byli szczęśliwi, że je mają. W dupach wam się poprzewracało.

Tak, a wiesz co jest najlepsze?
Że na tej samej stronie (dla MY 24 strona 276 instrukcji), są podane wymienione parametry opon....których żadne zimowe Pirelli nie spełnia :D
Czyli opona nie spełnia wymagań, ale są specjalnie dla AR - makes perfect sense!

Zimowe 20'' z katalogu Pirelli w tym rozmiarze:
https://www.pirelli.com/tyres/pl-pl/...5R20&year=2024

Zimowa 19'' Pirelli:
https://www.pirelli.com/tyres/pl-pl/...5R19&year=2024

A tak wyglądają parametry z instrukcji:

Załącznik 290195

Naprawdę w to wierzysz, że firma Pirelli projektowała jakieś specjalne opony do tak niszowego samochodu jak Stelvio, nie mówiąc już o Giulii?

Nie, tylko AR mogło chociaż upewnić się, że ich własna homologacja zgadza się z tym, co rekomendują ;)
Generalnie mam jasność: to jest bullshit i pozostaje mieć nadzieję, że tak też będzie egzekwowany w sytuacji podbramkowej ;)

Wątpię żeby Alfa się narażała prawnie mówiąc nie prawdę. Zresztą, zaraz projektowała... Dobrali razem jakiś optymalny model a marketingowe bzdety w manualu fajnie brzmią. Jeden Włoch napędza drugiego i obaj zadowoleni a niektórzy użytkownicy jak @yak mają problem :⁠-⁠).

Cytat:

---

Napisał netzmark

Oni w tych ASO sami nie wiedzą co sprzedają. Instrukcja obsługi Stelvio 2021, strona 243 stoi jak byk, że dla Alfy Romeo specjalnie opracowano opony Pirell z oznaczeniem "AR" a jak inne to "mogą prowadzić do nieprawidłowego funkcjonowania samochodu". Co by to nie miało znaczyć i jakie ma konsekwencje pseudoprawne dla co poniektórych ubezpieczycieli. Natomiast jest to jednoznacznie wyraźne stwierdzenie co AR poleca/sugeruje.

---

każdy cyta co chce przeczytać- opis któy podałeś dotyczy kwestii rozmiarów opon ich nośności i prędkości nie kwestii oznaczenia AR. wystarczy poczytać tutaj co wielu kombinowało z oponami rozmiarami bo" po poprzednim aucie zostały i prawie psuja" do tego naped na wszystkie koła - stąd zapis producenta. Weźmiesz instrukcje innych marek- jest to samo- dedykowane opony do BMW Merca etc. element marketingu i spółpracy z koncernami
idąc tym tropem - lejecie tez dedykowany opisany w instrukcji płyn do spryskiwaczy?

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał yak

Nie, tylko AR mogło chociaż upewnić się, że ich własna homologacja zgadza się z tym, co rekomendują ;)
Generalnie mam jasność: to jest bullshit i pozostaje mieć nadzieję, że tak też będzie egzekwowany w sytuacji podbramkowej ;)

---

w sytuacji podbramkowej sprawdzą parametry opony pod kątem rozmiaru, nośności i prędkości nie "dedykowania" producenta

Dareek, to co napisałem tyczyło się wyłącznie tego co twierdziło ASO (że AR niczego nie poleca) a tego co jest w instrukcji (wyraźnie coś poleca pisząc o Pirelli a nie wymieniając kilku różnych producentów bądź odwrotnie - nikogo a tylko rozmiary. Sugestia jest jasna).
A generalnie to ja się z Tobą zgadzam.

Cytat:

---

Napisał Nelson

Naprawdę w to wierzysz, że firma Pirelli projektowała jakieś specjalne opony do tak niszowego samochodu jak Stelvio, nie mówiąc już o Giulii?

---

Nie do mnie pytanie ale odpowiem: wiem, nie muszę wierzyć.
Dotyczy innego wiodącego producenta opon do Stelvio.
Opony zostały specjalnie dostosowane, wg wyśrubowanych specyfikacji Alfa Romeo.
Ten sam model opony bez specyfikacji AR, jest inną oponą.

Zresztą doskonale to widać po podstawowych parametrach opon dedykowanych np. BMW, gdzie ten sam model opony i rozmiar ma różne parametry, w zależności od homologacji.

Dwa michaly Primacy rozerwane po najechaniu na kraweznik. Link4 grzecznie wszystko wyplacil, zero uwag.

Cytat:

---

Napisał yak

Cześć,

Zakładam taki temat, bo nigdzie nie widziałem podobnego, chociaż temat samej homologacji jest poruszany tu i ówdzie.
Chodzi mi mianowicie o homologację opon i podejścia do niej przez ubezpieczalnie.

Przechodząc do konkretu, moje Stelvio ma takie parametry wpisane jako opcjonalne (podstawa to 21'', które odpada na zimę):
255/45/20 105W XL 8,5Jx20-31
235/55/19 101V 8Jx19-34 lub 235/55/19 101Y 8Jx19-34

Byłem w stanie znaleźć aż ;) 1 gumę, która kwalifikuje się pod parametry 20'' i w zasadzie 2 (nie liczę Scorpiona z lat 22-23) pod 19''.
Natomiast, jest wiele opon - w szczególności 19'' - które mają wyższa/lepszą nośność niż homologacja, konkretnie 105 zamiast 101. Praktycznie wszystkie z nich są również wzmocnione (XL).
Mówimy tutaj o oponach z półki premium.

Czy spotkaliście się z problemami - zapewne najbardziej prawdopodobny scenariusz to ubezpieczenie przy okazji wypadku - gdy opony z lepszymi parametrami zostały zakwestionowane jako niezgodne z homologacją?

Pozdrawiam,
Kuba

---

Przede wszystkim temat powinieneś zgłębić od strony samej homologacji, a dokładnie co ona określa.
W przypadku opon, zgodnie z Regulaminem EKG ONZ, określone w homologacji są minimalne i maksymalne wartości indeksów prędkości i nośności. Jeżeli producent nie podaje dla każdego z indeksów 2 wartości, to podana w homologacji wartość jest wartością minimalną, więc wszystko co powyżej tej wartości, jest wartością spełniającą wymagania homologacji.

Szanowni Alfaholicy, dokladnie tak jak podaje @FXX w homologacji punkt 52 podane są rozmiary opon, wartości indeksów prędkości i nośności i to są parametry dla danego typu (modelu).
Rekomendacje nie mogą być niższe i nie są wykładnikiem dla służb czy ubezpieczyciela.
Jakiś czas temu byłem świadkiem kontroli na niemieckiej autostradzie gdzie kontrolowali stan fizyczny opon oraz rozmiar felg i szerokość opon. Pomagałem w tłumaczeniu rodakowi gdyż miał felgi większe (w BMW) niż te podane w ich komputerze ( mieli w komputerze karty homologacyjne typu po VIN). Sprawa zakończyła się serwisem i kwotą około 3K euro nie licząc mandatu 400 Euro.

Jak większe felgi? To jakbym sobie założył do Giulii 20 cali z profilem opony 30, właściwym et itd to by mi cokolwiek zrobili? Bez żartow, coś tam najwidoczniej innego się nie zgadzało.

Jak najbardziej to mogło być przyczyną mandatu. Na niemieckim przeglądzie kontrola rozmiaru opon to standard. Nie ma na liście homologowanych - nie ma przeglądu. Masz opony starsze niż 6lat - nie ważne w jak dobrym stanie to samo.
U nas zwłaszcza ubezpieczyciele też już zwracają uwagę, jakie opony są zgodne wg homologacji. Zdarzy się szkoda z AC - jest pretekst, żeby robić pod górkę.

FXX, Marek156/159sw, dzięki serdeczne, o takie info mi chodziło.

Mieszkam w Bawarii od 17 lat i mogę potwierdzić.... nie ma szans aby opona czy felga o nie takim rozmiarze jak w papierach samochodu przeszła kontrole. Niektóre odstąpienia od normy są możliwe ale tez trzeba uzyskać na nie odpowiednie dodatkowe dokumenty albo wpis w dowód rejestracyjny. Kary solidne i kontrole na drogach czasami bywają szczegółowe. Nie raz widziałem jak policjant wczołgiwał się pod auto aby zajrzeć po cos tam. Generalnie jest tak.... jak dodasz cos do auta to musi być na to odpowiedni papier. Mnie raz oglądali dokładnie plastikowe nawiewki na drzwiach/szybach bocznych aby ustalić czy dozwolone. Mialem od ClaimAir papierek i się usatysfakcjonowali tym. Innego czasu mój VW nie przeszedł kontroli technicznej bo jedna z kilku a plastikowych śrubek/zatrzskow trzymająca od dołu oslone zderzaka odpadła. Musiałem dodać. Szkiełko na światełku podświetlającym tabliczkę rejestracyjna było pęknięte..... ale cale. Tez do wymiany. Nie wiem czy wszystkie auta tak dokładnie sprawdzają ale moje tak...Ją nie narzekam na takie kontrole bo wiem ze jak one są to teoretycznie samochody w ruchu są w dobrym stanie i bezpieczne. Dlatego można jeździć bezpieczniej (i szybciej). Chociaż ostatnio zlecam kontrole techniczna w ręce dilera który to załatwia i nie mialem żadnych kłopotów.

No dobra, ale inny rozmiar to trochę co innego niż większa niż wymagana nośność, nie?