Temat ten ma służyć do wolnych rozmów o AR 33/164.
Tematy techniczne typu, "Moja Alfa nie ma mocy" powinny dalej być zakładane w dziale technicznym jako osobne tematy.
Printable View
Temat ten ma służyć do wolnych rozmów o AR 33/164.
Tematy techniczne typu, "Moja Alfa nie ma mocy" powinny dalej być zakładane w dziale technicznym jako osobne tematy.
Jak tam przygotowania do zimy?
szperanie na allegro w poszukiwaniu opon zimowych. Na moich 17-stkach 215/45 w zimie może być ciężko. Chociaż te zimy nie są teraz takie srogie jak w latach 80-tych :]
Ja z oponami w sumie mam spokój. Z tyłu zjeżdżam stare zimówki chociaż bieżnika mają. Z przodu może dam odpocząc tym oponom bo to ich 3 zima by była(letnie), a w piwnicy leżą Pirelli.
Konserwuje też nieco tył, żeby go ruda nie zjadła-> kupiłem taką butelkę z pompką co to ją wytwarzasz w nim ciśnienie takim jakby tłokiem. Dobre ciśnienie robi na zużyty olej którego mi zostało z poprzedniej wymiany. Myśle, żeby jeszcze progi tym zalac, tylko sporo rozbierania.
Moja 164 to jeszcze wakacjami żyje :D
A co do zeszłej zimy to całą na lecie przejeździłem,
z zimówkami w bagażniku.
Co miałem jechać zmieniać to się okazywało że jednak zimno nie będzie i tak do marca.
Ciekawe jak będzie w tym roku.
Ja wczoraj chciałem spolerować szkła reflektorów przy użyciu tlenku ceru. Miałem taki testowy jeden reflektor i go cisnąłem :) .... po godzinie piłowania go filcem na wiertarce, nie było prawie efektów. Po kolejnych 15-stu minutach klosz pękł :D
Mam takie ubytki szkła od kamykw itp., że wygląda jakby mi ktoś mąkę rozsypał. No i te światła mijania nie są najlepsze.
Odbłyśnik masz tylko do długich, a te działają całkiem dobrze. Soczewki mam ok, bez rys itp.
"Majkel:
Odbłyśnik masz tylko do długich, a te działają całkiem dobrze."
http://img18.imageshack.us/img18/1008/0556.jpg
Oto i soczewka z AR164,
chcesz mi powiedzieć że tu nie ma odbłyśnika ?
Poza tym mówiłem o wyczyszczeniu samej soczewki, a nie o usuwaniu z niej rys (bo o takie raczej trudno),
jeśli lampa jest leciwa, a wiem że jest bo ma przynajmniej 7 lat. I nikt jej nie rozbierał
to na samej soczewce jest osad i tyle. A ten osad skutecznie blokuje światło.
:) Nie zrozumiałem Cię do końca. Sądziłem, że mówisz o odbłyśniku w refkelktorze(tak jakjest do długich). A tu się okazuje, że soczewka ma swój odbłyśnik "za sobą" :).
Sprawdzę to.
Marcin, a kompleksowa usługa czyszczenia lampy ile u ciebie kosztuje bo widzę, że już profesjonalistą jesteś w rozbieraniu lampek :D
Obyś tylko klosza nie złamał.
Sprawdziłem. Troche kurzu na niej było i takich mazów. Wyczyściłem, ale żarówka się zjarała i nie mam jak sprawdzić efektu. Może lepiej np. zainwestować w lepsze żarówki, które będą dawać lepsze światło i nieco zniwelują "tłumienie" nieco wysłużonych reflektorów.
Hidy fajnie świecą, ale ja tam nie chcę się pakować w takie rzeczy. Poszukam narazie odpowiednich żarówek. Może jakiś Philips Vision. Białe światło nawet fajnie by wyglądało do moich GTA reflektorów :)
No po takim gruntownym czyszczeniu reflektora efekt powinien być zauważalny gołym okiem nawet na standardowej żarówce.
---------- Post dodany o godzinie 13:30 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 13:29 ----------
Robert, kiedy "druucik" w turbince robisz ?
http://www.forum.alfaholicy.org/imag.../2009/10/2.jpg
U mnie tak świeci postojówka. Niestety tylko jedna- bez modyfikacji żadnych. Druga niestety już świeci na pomarańcz- woda dostała się do reflektora, gdyż ta zakrywka od żarówki z tyłu została przeze mnie dopiero przytwierdzona do lampy za pomocą taśmy izolacyjnej. No i dostaje się tam woda.
U mnie tak nie ma :) świecą na żółto i raczej bez takiego blasku.
Widok rzadko spotykany ( przynajmniej u mnie), a jak już jest to przez moment cieszy oko że ho ho :D
http://img132.imageshack.us/img132/3874/fuelb.jpg
Taki obrazek jak najbardziej cieszy oko.
Zauwazyłem, że ten wskaźnik jest średnio dokładnie wyskalowany. Jak pokazuje mi 1/4 baku, to po przejechaniu 50-80km, zapala się kontorlka od rezerwy. Nie wiadomo czy to zostału już tylko 5 litrów czy jeszcze można jeździć i jeździć. Jak się zaświeci i zatankuje 10 litrów to mam więcej ropy niż po poprzednim tankowaniu. :D
He he ja mam podobne jaja :D
Pływak to jest niezły koleś, jak jadę pod górę to mam zawsze duuużo paliwa :-)
Jak hamuję na światłach to rozerwa potrafi się zapalić :-) a jest np 1/4 baku :D
To przez konstrukcje paliwomierza- a raczej jego konstrukcja. Tam jest taka puszka i otwory do niej (analogicznie jak czujnik od płynu hamulcowego) i w zasadzie on pokazuje to co jest w tej puszce, a nie w zbiorniku.
a możne zrobimy akcje - spryskiwacze - pod blokiem??
Chętnie, ale zanim operacja to trzeba dokładnie grunt zbadać, czyli sprawdzić co tam i jak siedzi, czego brakuje itd.
No i to pod blokiem mnie trochę zaczyna przerażać :D
Wieczorkiem to w okolicy zaledwie 5°C już mamy, ehh
Ale podziałać zawsze fajnie :D
Zakopianka, wczoraj podczas powrotu do domu.
http://img7.imageshack.us/img7/7632/zakopianka.jpg
ja to chyba sobie sam odnowie tylny zderzak.
Jeszcze mnie jakaś ciiii.... kobieta przytarła, bo nie wierze, że to facio tak nieudolnie cofał.
Czas na akcję reanimacje :)
Wczoraj mnie mało kobieta nie przerysowała. Ale to jak ona wyjeżdżała z miejsca postoju to naprawdę zabrałbym jej prawo jazdy za brak poczucia przestrzeni i kręcenie kierownicą nie tam gdzie trzeba.
Stała na ukos ode mnie- ja prostopadle do chodnika. Wyjeżdża, zamiast skręcic kierownicą w lewo żeby się wyprostowac to ona na wyprostowanych kołach. Dojechała do mojego narożnika i pojechała do przodu i znowu do tyłu. Potem zorientowała się że nie wyjedzie to do przodu, ale znowu zamiast kręcic w lewo to skręciła w prawo, żeby jeszcze bardziej na ukos stanąc- cofnęła...i mało mi w drzwi nie przyłożyła. Wyjechała dopiero po następnych pięciu średnio dla mnie zrozumiałych manewrach, aż po szóstym wreszcie miałem z nią spokój, a ona odjechała.
A potem w ogłoszeniu "auto eksploatowane przez kobietę"
W temacie zderzaków, to kiedyś zatrzymałem się na moment pod bankomatem równolegle do ulicy. Była ona bardzo wąska, a auta po drugiej stronie stały prostopadle. Akurat ktoś zechciał wyjechać i aby to zrobić potrzeba było trochę gimnastyki. Jak dochodziłem do auta, młody chłpaczek w pierwszej A3 akurat wycofywał prosto swoim tylnym narożnikiem w kierunku mojego przedniego. Tak szedłem i liczyłem że na dwa-trzy razy się złoży, a jak nie do mu odjadę. Ale on jeszcze przy pierwszym złożeniu jakoś wogóle się nie rozglądnął i zatrzymał się na lewym rogu mojego zderzaka, swoim lewym rogiem. Efekt taki, że w audicy wklęśnięcie wielkości kolana i spękany lakier - inaczej mówiąc pustka w środku. U mnie w zasadzie nic. jedna kreska na lakierze. Ponieważ zderzak i tak mam do malowania, zdziobany troszkę od kamyków itp, więc mówię do gościa że spoko, niech jedzie bo mnie się nic nie stało a jemu to współczuję. Poza tym wiedziałem że też trochę niefortunnie stanąłem, ale koleś nie chciał uwieżyć że odpuszczam :)
NA którym filmiku w necie widziałem że 164 ma solidne zderzaki które odbijają do 10 km/h - sprawdzone :D
Na całe szczęście u Ciebie fiergloo obeszło się bez ofiar, a u mnie zmasakrowany zderzak, który nadaje się tylko do naprawy i lakierowania...
a winnego nie ma :(
---------- Post dodany o godzinie 11:50 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 11:47 ----------
Ja ma wersje super i mam nawet listwę ozdobna lekko uszkodzoną. Zderzak musiał się schować w momencie zetknięcia się z innym samochodem a później wrócić do poprzedniego ułożenia.
dokładnie jak w 1:45'' :
http://www.youtube.com/watch?v=h6mSzSvw0AM
Dokładnie, odboje jakie tam są , są niczym z małego wagonu kolejowego :-)
---------- Post dodany o godzinie 16:41 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 16:14 ----------
A co do pozostawiania samochodów na parkingach ulicach etc, to temat morze.
Ja zawsze się zastanawiam gdzie i jaka nowa rysa, wgniecenie mi przybędzie
po powrocie do belli...
I po prostu nerw człowieka bierze, kiedy się przejeżdżasz przez parking etc i widzisz
jak jakaś jełopa się łamie, kombinuje i testuje swoje zdolności na innych autach... Ehh..
Mają super nowe bryki, czujniki parkowania, kamery, radary i bóg wie co jeszcze
a i tak drapią rysuja wgniatają. Żenada.
Wracając do tematu reflektorów. Po wyczyszczeniu odbłyśników soczewek i zakupie nowych żarówek H1 +90% zauważyłem poprawę świateł mijania.
Poniżej zdjęcia.
http://img53.imageshack.us/img53/8774/pict2174.th.jpg http://img210.imageshack.us/img210/1708/pict2175.th.jpg http://img180.imageshack.us/img180/2549/96804453.th.jpg
Jak widać szkła reflektorów w nienajlepszym stanie :(
Marcin, kiedy będziesz miał chwilę, żeby zrobić akcje regeneracji reflektorów??