Ar 156 2,4jtd biały dym - pomocy

Witam,
ostatnio padło mi turbo, na szczeście miałem drugie. Po zamontowaniu go przez mechanika na poczatku było wszystko ok, dojechałem do domu bez problemów. Nastepnego dnia po 10 minutach jazdy zaczeła BARDZO kopcic na biało, za autem zasłona dymna. Dymienie nie jest cały czas. zaczyna sie i po 10 minutach jazdy przestaje i za chwile znów dymi. Po podpięciu pod komputer wyszły jakies drobne błędy które zostały usunięte lecz to nie pomogło. Ilość płynu chłodniczego sie nie zmienia. a mechanik załamuje rece.

Prosze o pomoc.

Biały dym zazwyczaj oznacza spalany olej.. i niestety z mojego 10-letniego doświadczenia z turbo-benzyniakami wynika, iż w 95% przypadków winna jest turbina.. a dokładnie uszczelniacze strony gorącej, które przepuszczają olej do układu wydechowego.. Auto nie kopci zaraz po odpaleniu, bo wydech początkowo ma zbyt niską temperaturę.. potem olej poprostu się pali w wydechu..

W klubie Fiata Coupe mieliśmy wiele lat problem z regeneracjami, bo fabryczne turbiny mają troche nietypowe łożyskowanie i kręcą się na wyjatkowo wysokich obrotach, a krajowe firmy nie posiadają sprzętu do wyważenia układu turbiny na takich obrotach, co skutkowało rozsypywaniem się 90% regenerowanych turbin w przeciągu roku od regeneracji.. a często i po 100km problem powracał..

Ostatnimi czasy temat został ogarnięty przez firmę Ted-Metal z Wrocławia.. Podaję poniżej namiary i naprawdę polecam.. Jakbys dzwonił poproś Ernesta i powołaj się na Mariusza, prezesa FCKP ..u nas jest to pierwsza i jedyna firma ogarniająca turbiny 20VT.

"Ted-Metal" Tadeusz Pietroński Mgr Inż.

Adres:
51-168 - Wrocław
Sołtysowicka 1
Tel: +48 (71) 3260926
GG do Ernesta: 12014176

Dziś jak Ją odpaliłem było wszystko OK, po 3 kilometrach zadymiłem pół okolicy, póżniej przestało i po chwili znów zaczeło.Przestało dymić na wolnych obrotach. Rozmawiałem dziś z innym mechanikiem i stwierdził, że to resztki oleju po padnieciu turbo które są w układzie wydechowym. I dodał jeszcze, że trzeba to wyjeżdzić. Co sądzicie o jego wypowiedzi???

Tak, to możliwe.. często po zapięciu nowej turbiny przez jakis czas jeszcze wypala się olej, który puściła poprzednia turbina.. no ale to tylko przez kilkadziesiąt kilometrów po zmianie może występowac..

Daje Jej tydzień jeżeli nie przestanie to znów bede szukał jakiegoś dobrego magika. Zna może ktoś dobrego Magika w okolicach warszawy?

Sprawdź czy oleju Ci ubywa.

Cytat:

---

Napisał Mario2332

Daje Jej tydzień jeżeli nie przestanie to znów bede szukał jakiegoś dobrego magika. Zna może ktoś dobrego Magika w okolicach warszawy?

---

U nas cała okolica naprawia Alfy w warsztacie Pawła z Dobrego.. choc ostatnio ma tam niezłe przebudowy budowlane, ale zapytać możesz.. Z drugiej strony wyjęcie i zapięcie turbiny to nie jest wielka filozofia.. a żeby postawić diagnozę odnośnie turbiny to trzeba mieć sprzęt.. więc tu innego serwisu turbin poza tym we wczesniejszym poscie nie polecę Ci.. nawet MotoRemo, przedstawiciel Garretta nie zregenerował dobrze turbiny z 20vt.

www.pablogarage.pl

a Możesz jakieś namiary dac na tego Pawła i adres. Będe wdzięczny.

...w poprzednim poscie masz adres strony internetowej, są tam namiary - www.pablogarage.pl :)

I jak narazie przestała dymic:)
Ale teraz, gdzieś chłodnica cieknie.
Za to kocham swoja Belle jest nieobliczalna:)

witam!!!
podłączę się pod temat.
dziś po południu stała się dziwna rzecz z moją AR 147 JTD,dokładnie stało się to mojej żonie.pojechała jak co rano do pracy kilka kilometrów,samochód stał cały dzień nieodpalany.
po pracy odpaliła ją ale alfa nie miała mocy do jazdy i zgasła.silnik ponownie odpalił ale z dziwnym odgłosem i dalej chodził normalnie.dało się też zauważyć że kreskowy wskaźnik oleju zaczął pokazywać niższy stan oleju o dwie kreski.

niedawno przejechałem się samochodem,jednak nie stwierdziłem nic niepokojącego w pracy silnika i przyspieszaniu.
zaniepokoił mnie tak gwałtowny ubytek oleju (zawsze pokazywało max.) i pojawiło się kopcenie przy dodaniu gazu.
dodam że wciąż świeci się CHEEK ENGINE który zaświecił się ok 3 tygodnie temu.

doradźcie coś,co to może być??
czy to możliwe żeby przy przebiegu 62 tyś.km padła turbina???

jak na razie to przychodzi mi do głowy...

Zamarzła jej odma (a właściwie odstojnik par oleju) i turbina wessała olej. Tak się dzieje jak w mroźne dni jeździ się delikatnie JTD - obroty trzeba utrzymywać min 2000

Cytat:

---

Napisał Maciek-156

Zamarzła jej odma (a właściwie odstojnik par oleju) i turbina wessała olej. Tak się dzieje jak w mroźne dni jeździ się delikatnie JTD - obroty trzeba utrzymywać min 2000

---

bardzo ci dziękuję Maćku za szybką odpowiedź.
poważnie???
tylko to by było??

wieczorem nagrzałem silnik i przegoniłem ją trochę i dopiero po podjechaniu pod blok zauważyłem to kopcenie.wcześniej podczas jazdy nie zwracałem na to uwagi.silnik chodził cały czas bez zarzutu i ciągnął bardzo dobrze.

Nie wiem czy to "tylko to" - jak to ująłes, ale zanieczyszczona odma-odstojnik rozwala uszczelnienia turbiny i turbawka jest do wymiany. Przeganianie nic teraz nie pomoże trzeba zdemontowac i wymyc w benzynie. a biały dym masz stąd że w dolocie jest trochę oleju - tez trzeba by go wyczyścić

@andro34 --> jeśli to nie byłoby dla Ciebie problemem, zrób kilka fotek dla potomnych jak będziesz dobierał się do odmy, ponieważ często na forum przewija się temat. W sumie, to Maciek-156 często stawia taką diagnozę :) Byłby fajny manual...