Napisał
scoobi83
napisze to tak, pół roku temu kupiłem Alfke 156 2,4 JTD 1998r, i miało być wszystko ok, dodam ze to mój pierwszy własny samochód i przy kupnie nie grzeszyłem wiedzą, bo szczerze mówiąc myślałem sobie że przecierz ja nikomu gówna bym nie wcisnął bo byłoby mi wstyd, a co do ludzi to też należy uwierzyć w Polaków i troche zaufać, no i zaufanie kosztowało mnie 10 500 zł za samochód już włożyłem do niego ok 2 000 zł a jeszcze musze wsadzić ok 5 000 czyli reasumując za 17 500 miałbym Alfkę 2001r a nie 1998r ale stwierdziłem że doprowadze tą Belle do porządku i bede nią jeździł jak długo sie da, a żeby sprzedać bo trzeba coś w niej zrobić to nawet przez myśl mi nie przeszło, bo niechciałbym żeby ktoś myślał o mnie (i o Polakach również) to co ja teraz myśle o tym gościu który zafundował mi samochód z roku 1998 za 17 500 zł. Wstydź sie kolego zakładając post z takim pytaniem. Po prostu Żal