Printable View
Czy to prawda, że praca wentylatora nadmuchu kabiny na I biegu jest dla niego szkodliwa? Innymi słowy mówiąc, czy niskie obroty wentylatora od nawiewu są dla niego szkodliwe?
Spotkałem się niejednokrotnie z takimi opiniami, ale chciałbym wiedzieć, czy mają one pokrycie w rzeczywistości.
Pozdrawiam.
- Rafał
Chyba mit, bo jakby miał szkodzić to po co by był :D, ja w okresie wiosny czy jesieni dość często mam nawiew na jedynce i od 10 lat nic się nie popsuło.
Ja mam na 1 włączone non stop i jak narazie jest wszystko ok.
ps.w każdym aucie tak jeżdzę i nigdy nic sie nie zdarzyło.
ja również praktycznie od zawsze mam wiatrak na 1-ce.w każdym aucie które miałem tak robiłem.nieraz tylko w dłuższej trasie go wyłączam.
bardzo ważne jest jednak żeby zadbać o wentylator,co jakiś czas wyciągam go przedmuchuję sprężonym powietrzem i wpuszczam kilka kropel oleju w tulejki wirnika.
dzięki temu wiatrak ma lżej i nie grzeje się,chodzi też dużo ciszej i efektywniej.
W 164 Super to utrudniona sprawa, gdyż tu się steruje siłą nawiewu- bez biegów. Ale nie sądzę aby na 1ce były jakieś straszne rzeczy z napędem wentylatora.
Do Pogromców Mitów z tym :D
A tak serio, zawsze, kiedy jeżdżę, mam nawiew na niższym biegu, 1 lub 2 i jeszcze w żadnym aucie się nie popsuł.
Ośmielę się stwierdzić że im niższy bieg tym większa żywotność gdyż z racji mniejszego napięcia elektrycznego elementy mechaniczne przechodzą mniej cykli obrotowych a i elektyka mniej się nagrzewa ;p
wolniej = chłodniej , mniejsza praca łożysk , szczotek... mit i tyle :)
Nawiew regulowany jest przez opornosc dobraną do maksymalnej i minimalej pracy wentylatora działa to podobnie jak potencjometr w radiu robisz głosniej lub ciszej . po zatym jak cos ma sie wypalic to opornik w pierwszej kolejnosci a pózniej cała reszta . Pozdrawiam
To nie do końca mit, w tej "legendzie" jest sporo prawdy. Najcięższą robotę na pierwszym biegu wentylatora wykonuje rezystor, musi najwięcej energii zamienić w ciepło więc jest mocniej narażony na ewentualną awarię. Są auta w których nagminnie się ten element przepala i pozostaje bieg czwarty w którym silnik pracuje ze swoimi nominalnymi obrotami. Dzieje się tak np. we Fiacie Tipo/Tempra i pewnie w kilku innych też, i stąd taka opinia.
Poniekąd słuszna. Cieszmy się że omija to nasze Alfy, jeden kłopot mniej.
Kolega ma tak w Primierze - tylko na IV biegu mu działa. Jeżeli chodzi o mnie - we wszystkich moich autach zawsze wentylator chodzi na I biegu, profilaktycznie na szybę. Nigdy nie miałem żadnego problemu.
eee mit...Niech to "Pogromcy mitów" wyjaśnią:)
Wiem tylko ze nie powinno się włączac ogrzewania nie włączając przy tym nawiewu bo nagrzewnica w dupsko dostaje.
Pzdr
Ale chyba w Lybrach tak było.Cytat:
Napisał slavol
W skodzie mojego taty natomiast jest tak, że najpierw jest bieg II wentylatora, a dopiero potem I i o ile dobrze pamiętam w instrukcji była mowa o tym, by nie pracował zbyt długo na I biegu.
Dzięki za opinie.
Pozdrawiam.
- Rafał