2.4 jtd Chyba zapowietrzylem wtryski

Witam wszystkich. Mam duzy problem. Ostatnia rozwalilem miske olejowa, skleilem ja. Robilem to sam w garazu(zrobilem podjazd z desek ok 40 cm), wiechalem na ten prowizoryczny kanal zrobilem swoje. Przy probie odpalenia auto kreci ale nie chce odpalic (wiezdzajac na kanal wskazowka byla na rezerwie). Chyba ja zapowietrzylem -JAK z tego wyjsc????? Druga mozliwa przyczyna jest taka ze moze mam zaslaby akumulator (muza grala na Full). koledzy prosze pomuzcie. Dzisiaj podladuje akumulator- mam nadzieje ze to on.

Odpowietrzenie układu jest banalnie proste, nawet jak wymieniam filtr paliwa to wkręcam suchy. 3x zapłon aż pompka w baku przestanie pracować, odpalam i po sprawie. Ciekawi mnie ile klejenie miski wytrzyma i podładuj aku.

Kolego a podczas uderzenia miską nie zadziałało bezwładnościowe odcięcie paliwa - ten guzik pod fotelem kierowcy trzeba wcisnąć. Układ paliwowy w JTD sam się odpowietrza

Z wcześniejszych postów pamiętam ze dojechał pod dom i zobaczył plamę oleju, czyli auto jechało. Sprawdź czy pompka w baku daje oznaki życia. Będzie ją słychać w bagażniku jak włączysz zapłon.

OK wiem ze w niektorych alfach jest ten magiczny guzik ale u mnie nie moge go zlokalizowac. Gdzie dokladnie szukac PANOWIE

Jest we wszystkich pod fotelem kierowcy

Nadal kaplica. Kreci ale nie odpala. jakies rady. Jutro chyba wezwe goscia z komputerem za 50 zl sprawdzi mi kompa- chyba ze ktos ma lepszy pomysl

Pompkę w baku sprawdziłeś jak Ci pisałem? Pewnie nie.

Czujnik bezwładnościowy jest dość sprytnie ukryty, pod fotelem kierowcy, też nie mogłem go znaleźć więc wykręciłem fotel.Jak zaglądasz pod fotel to go na pewno nie zobaczysz
Pod fotelem masz przetłoczenie w podłodze, w poprzek auta które ma wysokość jakieś 8 cm i musisz ręką poszukać dziury w której ukryty jest wyłącznik i wcisnąć go.

A nie świeci Ci się marchewa ?

Co do guzika zlokalizowalem go , banalna rzecz caly czas bylem przekonany ze jest to zatyczka jakiegos otworu i przez to szukalem dalej( niepotrzebnie) a co do marchewy czyli wtrysku to swieci sie.
jeszcze jedno pytanie gdzie wyswietlaja sie ewentualne bledy kompa.

"a co do marchewy czyli wtrysku to świeci sie"

Jeśli się świeci i nie gaśnie to zapomnij o uruchomieniu auta, tylko skasowanie błędu poprzez podłączenie kompa.
Może być tez inny błąd.
Miałem tak u siebie gdy padł mi akumulator, napięcie spadło poniżej 11V i mogłem zapomnieć o odpaleniu. Naładowanie i kręcenie nic nie pomagało, ale włożyłem akumulator inny i "marchewa" zgasła i auto odpaliłem.
Raz nie mogłem odpalić, a akumulator kręcił i po chwili kręcenia zaświeciła mi się kontrolka wtrysku i koniec. Byłem niedaleko od domu i miałem z górki więc jechałem na luzie i jadąc wrzuciłem bieg i o dziwo auto odpaliło, a kontrolka zgasła.

Ważne jest napięcie podczas kręcenia rozrusznikiem, u mnie spadał poniżej 10V i wtedy zaświecała się kontrolka wtrysku i już nie gasła, a jeśli nie zgaśnie po przekręceniu kluczyka to nie odpalisz auta

najprędzej to pompa paliwa ci padła kolego albo zawór regulacji ciśnienia wysiadł bądź sie przytkał

ok nadal nie odpalilem auta. Gosciu z kompem sie nie pojawil. Moze odpalic auto na hol co wy na to?

W JTD odpalnie na pych grozi przeskoczeniem rozrządu

]W JTD odpalnie na pych grozi przeskoczeniem rozrządu

Czy to nieuniknione?

Spuscilem olej z silnika. Wedlug ksiazki miesci sie tam 5 litrow oleju. Nalalem 5 litrow i okazalo sie ze jest ponad linia max. czy to moze byc przyczyna niemoznosci odpalenia ( czy jest tam jakis czujnik blokujacy zaplon jezeli jest zbyt duzo oleju). Dzisiaj spuszcze nadmiar- zobaczymy co sie stanie.

Kolego dokąd będzie się świeciła marchewa to nie zapalisz niezależnie czy na pych czy rozrusznikiem

Alfa jest moim 3 autem. Przetem mialem civica i rovera 400. Te samochody mialy opcje reseta komputera w razie wystapienia bledu. Czy taki patent jest mozliwy w ALFICJI.

Tak po podłączeniu komputera z odpowiednim oprogramowaniem

nadal kich. Zciagnalem juz program unidiag, zamowie jeszcze kabel intrface
http://allegro.pl/search.php?string=...d=2215946&fb=1
( co sadzicie o tym planie dzialania, moze jakies sugestie) Pozdrawiam

Podłącz tą Alfę pod komputer u jakiegoś elektronika a nie sam kombinujesz jak koń pod górę. Ręce opadają. Po Twoich postach wynika że nie masz zielonego pojęcia o co może chodzić, a się za to bierzesz. Napisałem ci tak dobitnie bo szkoda mi tej Alfy.
Pali się marchewa, NIE ODPALISZ, nawet jak będziesz helikopterem ją ciągał (tylko nie próbuj :D )Piszesz że zdejmowałeś miskę, żeby ją skleić (miske się spawa, klei się płytki do ściany), w sumie to piszesz że ją skleiłes, chyba ją zdemontowałeś????? Zobacz z poziomu kanału czy masz podłączone wszystki kable, wszystkie połączenia na wtyczkach w komorze silnika, pewnie czegoś nie podpiąłeś i Alfa nie pojedzie. Aku w końcu naładowałeś?? Sam z kompem nic nie kombinuj, chyba ze tej Alfy już nie chcesz :(