boxer - regulator ciśnienia paliwa

Witam.
Ojciec kupił okazjonalnie Alfę z gazem.
Wiem że instalka jest Landi "na śrubę", będę ją przerabiał przynajmniej na Bingo S4, ale nie o tym rzecz.

Problem jest taki że jak mu się gaz skończy no to wiadomo że benzynka i ... muł... wcale na benie nie idzie.

Ja osobiście znam się na zetekach fordowskich, a boxera dopiero poznaję.
Dziś wymieniłem mu alternator (bo stary "zęził") i dopatrzyłem się że nie ma rurki podciśnienia pod regulator paliwa, jest tam tylko wkręcona śrubka.

Teraz mam pytanie, czy zamiast śrubki mogę wkręcić króciec i wstawić tam rurkę? ale potem gdzie tą rurkę podpiąć?

W kolektorze na górze znalazłem 2 króćce od podciśnienia: jeden idzie gdzieś pod puszkę rezonansową i dalej wzdłuż nadkola; druga rurka idzie do przepustnicy.

Nie mam nikogo u kogo mógłbym podpatrzeć jak to wszystko powinno być. Może też ktoś ma jakieś zdjęcia?

Ta jedna rurka jest od pochłaniacza oparów paliwa a druga właśnie od regulatora ciśnienia paliwa

tylko teraz jak to powinno być bo ta druga idzie sobie krótką drogą do przepustnicy.

Dodatkowo zastanawiam się czy ten regulator nie jest aby padnięty, bo skoro siedzi tam wkręcona śruba to mogło się lać paliwo... szkoda że tego nie sprawdziłem...

Nikomu się nie chce pisać, czy nikt po prostu nie zwracał na to uwagi?

Wznawiam trochę temat.
Ostatnio na gazie strzeliło i po tym przestał odpalać na benie.
sprawdzałem czujniki, wężyki i wszystko w porządku.
Jedyne co mi przychodzi na myśl to regulator ciśnienia.
Sprawdziłbym go ale nie mam pojęcia gdzie się on znajduje bo wężyk podciśnieniowy do niego znika gdzieś w błotniku od strony pasażera.

A czy to nie jest przypadkiem to ustrojstwo? Jeśli jestem w błędzie proszę mnie poprawić;p :
http://img825.imageshack.us/img825/9391/dsc03830.jpg

Jak będziesz szedł od strony wtryskiwaczy to do tego dojdziesz, ale normalnie widać jak otworzysz maskę. A i z wymianą nie ma problemu, bo w sumie tylko na zawleczce się trzymało. I wymienia się sam wkład(górę-jak na zdjęciu powyżej). Dół zostaje.

http://img340.imageshack.us/img340/5684/silnikb.jpg

No chyba o to tylko powiedz gdzie to się znajduje i jakie dojście do tego bo pod maską tego nie znalazłem. Chyba że poprzedni właściciel coś pokombinował.

Jakbyś miał jakieś zdjęcia z lokalizacją tego to byłbym wdzięczny.

Ps.Nie zauważyłem zdjęcia. ale do tego nie dochodzi mi żaden wężyk podciśnienia i nie ma nawet na niego miejsca.

Zedytowałem post wyżej na dole link do fotki.

Powiem tak do dołu tego regulatora idą 2 wężyki z paliwem, a tam gdzie ma iść do podciśnienia widać go na górze na pierwszej fotce. I to stamtąd ma iść do kolektora ssącego. Więc albo ktoś z kolektora wypuścić wężyk w "powietrze" albo może instalacja gazowa czegoś takiego wymagała. Niestety gazu nie mam (już) i nie wiem jak to działa dokładnie. Idąc od silnika to pierwsza rurka na kolektorze ssącym idzie do czujnika ciśnienia zasysanego powietrza(jak zwał tak zwał, oryginalnie GM) a druga powinna iść właśnie do regulatora.

Tylko że tak jak dopisałem do tego nie dochodzi mi tam wężyk podciśnienia.

Na zdjęciu 2 też nie widać tego wężyka podciśnienia ani króćca.

OK znalazłem moją starą fotkę.
Rysunek: http://img710.imageshack.us/img710/6969/20070923095.jpg

Opis:
Regulator ciśnienia - 0
Dwa wężyki które idą do/z niego z paliwem - 1 i 2(z tym że 2-ka powinna być z drugiej strony tego regulatora, dopiero na dokładnej fotce zauważyłem)
Wężyk do podciśnienia idąc od regulatora do kolektora ssącego - w kolejności 3 i 4
Wężyk który idzie do czujnika zasysanego powietrza - w kolejności 5 i 6

Lepszą fotka regulatora zamontowanego w samochodzie możliwe że później wrzucę.

Kolejna stara fotka(za czasów pękającego przewodu)
http://img203.imageshack.us/img203/7904/zdjcia0001a.jpg

Fajnie, dzięki że wstawiłeś zdjęcie, ale na ostatnim masz silnik 1.6 a na poprzednim 1.4 (ja mam właśnie 1.4 jak na poprzednim zdjęciu) i jak się przyjrzysz to znacznie się te zdjęcia w tym miejscu różnią.

PS. Już się ucieszyłem ale od razu przestałem... mam inny silnik (jak na pierwszym zdjęciu)

PS.2. Wydaje mi się że regulator jest gdzieś w okolicach pompy, tylko jak tam się dostać?

Pierwsza fotka niestety zapożyczona z internetu na szybko. Na której widzę że w ogóle tak jakby 2x ten regulatora tam był, jeden obok drugiego.

Nie miałem styczności z silnikiem 1.4, więc jednak się różnią nie tylko pojemnością ale widocznie też niektorymi rozwiązaniami.

Więc trzeba poczekać na kogoś kto ma silnik 1.4 i jak to ktoś ma rozwiązane. :)

Może pojawi się ktoś, kto ma Alfę z silnikiem 1351 ccm boxer i robił coś przy regulatorze ciśn ienia paliwa?

Cytat:

---

Napisał rodik

Pierwsza fotka niestety zapożyczona z internetu na szybko. Na której widzę że w ogóle tak jakby 2x ten regulatora tam był, jeden obok drugiego.

Nie miałem styczności z silnikiem 1.4, więc jednak się różnią nie tylko pojemnością ale widocznie też niektorymi rozwiązaniami.

Więc trzeba poczekać na kogoś kto ma silnik 1.4 i jak to ktoś ma rozwiązane. :)

---

Jak piszesz 2x to masz rację.Właściwy regulator ciśnienia paliwa to ten z dwuch ,który jest bliżej kabiny.Z jego górnej części wychodzi wężyk do kolektora ssącego a pod spodem pod wspornikiem mocującym jest dolot paliwa od pompy.
Drugi króciec na kol.ssącym to faktycznie odsysanie oparów paliwa i idzie na lewą stronę pod przedni błotnik.
Udało mi się znależć aukcję Allegro ze zdjęciem kompletu wtrysków i regulatora z przelewem.Przedmioty te leżą na betonie dokładnie tak jak są zabudowane w aucie. Zestaw jest z 1,6 ale w moim 1,4 jest identycznie.
http://moto.allegro.pl/item115984269...1_6_boxer.html
Ja swój regulator wymieniałem bo ze starego weciekało paliwo do kol. ssącego(przez wężyk) i raz bardzo mocno wybuchło.Przy wymianie najgorzej jest ze spodnim dolotem paliwa bo doregulatora wężyk jest zamocowany zaciskiem. Jednak odrobinę wcześniej jest złączka ,którą można rozpiąć. Wszystko to w wielkiej ciasnocie.

hmm...
u mnie ani od pierwszego ani od drugiego nie odchodzi żaden wężyk do kolektora....
widać będę musiał się rozejrzeć za taką listwą wtryskową...