Wariator czy nie wariator ?

Witam,
Mam problem z wariatorem (chyba, wszystkie objawy są ? ) Zaraz po tym jak auto zaczelo klekotac kupilem ten caly zestaw naprawczy wariatora, mechanik zalozyl to poskladal i.... klekocze dalej. Co to moze byc ? Mechanik moj wariator w srodku ogladal, nic w nim nie bylo uszkodzone , stan wrecz idealny mowil. Co ulega uszkodzenu w wariatorach ze to tak klekocze potem ? Jaka jest zasada dzialania tego pseudourzadzenia i czy jego ewentualna niesprawnosc cos zle dziala na silnik czy tylko wplywa na halas i osiagi ? A jesli nie wariator to co to moze byc ? Od razu zaznacze ze chcialbym uzyskac jakas porade typu 'sprawdz to czy tamto' bo nie mam zamiaru na wszelki wypadek kup[owac wariatora za 4 stowki i bulic 1,5 stowki za montaz tylko po to by znow uslyszec ten magiczny klekot ktory notabene wcale mi nie przeszkadza i jesli nie szkodzi silnikowi zostawie to tak jak jest.

"Od razu zaznacze ze chcialbym uzyskac jakas porade typu 'sprawdz to czy tamto' bo nie mam zamiaru na wszelki wypadek kup[owac wariatora za 4 stowki i bulic 1,5 stowki za montaz tylko po to by znow uslyszec ten magiczny klekot ktory notabene wcale mi nie przeszkadza i jesli nie szkodzi silnikowi zostawie to tak jak jest."

Niestety ale na odległość lub poprzez telekinezę nie da się ocenić co to klekocze. Może wrzuć jakichś dźwięk na youtube czy coś. Takie zestawy naprawcze jak wyglądają? Polecam lekturę:

http://www.cuoresportivo.pl/_m/index2.php/156/9

Są jeszcze inne możliwości klekotania. Jednak wariator to przy tym pikuś.

Tak, ale objawy sa typowe jak wariator - obojetnie czy zimny czy cieply silnik, tylko na biegu jalowym, lekko klekocze jak siedel, dzwiek wydobywa sie z okolicy korka olejowego.. wrzucic filmik ? wpisz w YT alfa wariator i 1 czy 2 filmik - taki sam dzwiek jak u mnie.

Dla laika taki sam - dla kogoś bardziej wprawionego może być zupełnie inny.
Skoro jednak jesteś tak przekonany, że to jest wariator, to nie rozumiem po co ten temat?
Wymieniać go nie chcesz i tak, więc o co całe halo?
Jeśli chciałeś sie dowiedzieć czy ma negatywny wpływ na pracę silnika - owszem ma, zaniża jego osiągi, a to chyba dosyć znaczny wpływ

puotek, nie chcialem nikogo obrazic. PO prostu mowie to co slysze. Nie trzeba byc przeciez melomanem zeby odroznic dzwiek skrzypiec od kontrabasu czy saksofonu. W sumie to mialem nagrac ten dzwiek, ale nie ma za bardzo czym zeby byla to rzeczywiscie dobra jakosc. Postaram sie moze jakims lepszym telefonem. Wariator oczywiscie chce wymienic bo jestem pedantem, lubie jak cos gra w 100% jak powinno, ale co jesli wymienie, wywale kase a tu lipa ? To nei wariator ? A ze zbyt wielkim specem nie jestem i profesje inna calkowicie mam to pytam madrzejszych ode mnie co tu poczac. Niekorzystny wplyw uszkodzonego wariatora... jesli wplywa to TYLKo na oslabienie osiagow to chba nawet bym go nie ruszal, bo z moich 140 koni jak dla mnie i tak mogloby byc 105 czy 110 b codziennie morduje sie przez miasto i an wyscigi nie jezdze. no ale jesli to w jakims stopniu silnik uszkadza to bede badal sprawe dalej. zastanawialem sie tez nad popychaczami, ale kurde na cieplym silniku objaw dalej taki sam. Czy jest jakas techniczna mozliwosc sprawdzenia czy to wina wariatora ?

No ale każesz na podstawie dźwięku saksofonu stwierdzić czy skrzypce mają sprawne struny... tak się nie da.
Nie można na podstawie nagranego dzwięku innego silnika stwierdzić co Tobie dolega.
Raczej nikogo nie obraziłeś, jeśli z mojej wypowiedzi wywnioskowałeś inaczej, to widocznie źle się zrozumieliśmy.
Możesz jeszcze spróbować odłączyć zasilanie od elektrozawóru sterującego wariatorem.

Cytat:

---

Napisał puotek

Możesz jeszcze spróbować odłączyć zasilanie od elektrozawóru sterującego wariatorem.

---

A jak to zrobic ? ;>

Właśnie przeanalizowałem "zestawy naprawcze wariatora " , a dokładniej to co je tworzy. Powiem Ci tyle będzie klekotał bo te części nie są za to odpowiedzialne. Klekocze to co jest opisane w lekturze którą Ci poleciłem. Mianowicie zaorane ząbki wariata. Nie zapomnij o oleju po jego wymianie zresztą wariat zużywa sie jednakowo z rozrządem wiec na przyszłość polecam koncepcje rozrząd + wariat + pompki wody itp. A tu masz linka żeby zobaczyć jak to wygląda.

http://www.allegro.pl/item827015080_..._0_16v_st.html


Propo elektro zaworka - odłączyć wtyczkę ktora jest w niego wpieta.

Jaki zestaw naprawczy - podkładka i sprężynka??? Kolego myslisz że wszyscy są głupcami i kupują nowe wariatory a ty jesteś mądrzejszy i opędzisz sprawę zestawem za 15zł? Pamietaj że jak się bawisz wariatorem (demontujesz go) to każdorazowo zmienia się olej i rozrząd (co najmniej pasek jeśli rolka ma przelatane mniej niż 10tys km) a i pompą wody się zainteresuj

Maciek-156,
Oczywiscie nie chcialem grac cwaniaka i nie wiem skad takie oburzenie u Ciebie, tak jakbym conajmniej kogos zabil. Obecna sytuacja wynika z mojej niewiedzy a nie braku funduszy czy tym bardziej skapstwa. Pisalismy o tym juz ze 2 tygodnie temu w innym temacie. Wlasnie ze 2 tygodnie temu wymienilem caly rozrzad lacznie z pompa wody, olejem itp oprocz... wariatora. Bo nie klekotal i mechanik w serwisiw (fiat) powiedzial mi ze poki nie klekocze to nei trzeba. Jak zaczal klekotac no to wiedzialem, 'myslalem'; ze nie jest zbyt zurzyty to od razu zamowilem mu ten zestaw naprawczy ktory nic nie dal. Ot co. Stad i moje watpliwosci czy to aby na pewno wariator no i troche mnie uspokoiliscie ze 'raczej tak'. Natomiast co do samego elektro-zaworku - w ktorym miejscu on jest zeby wtyzke od niego odlaczyc ? trzeba pokrywe sciagac i wdzierac cie do rozrzadu ? I co da to odlaczenie - to cos zdiagnozuje czy to aby na pewno wariator ?

I moje ostatnie pytanie. Po dok;ladnej, glebokiej analizie w/w artykulu opracowanmego przez pracownika serwisu AR doszedlem do wniosku ze jedynym minusem uszkodzenia wariatora jest nieco slabszy silnik. Czy aby na pewno to wszystko ? czy to nic wiecej nie uszkodzi ? Bi jak dodat oprocz artykulu nie uzyskalem jednoznacznej odpowiedzi. Pozdro.

Dziwne, że dwa tygodnie temu nie było go słychać, a teraz nagle klepie i na zimnym i na ciepłym...

Przez odłączenie elektrozaworu wyłączamy jakby sterowanie wariatorem, ale czy to będzie miało odbicie w dzwięku Ci nie powiem, bo z własnego doświadczenia nie wiem, jednak może warto spróbować, koszt żaden a i roboty nie za dużo.

Musisz tylko odkręcić górną, plastikową pokrywę.
Między pierwszym, a drugim garem od strony rozrządu przy kolektorze ssącym zauważysz takie ustrojstwo przykręcone na 2 śrubki z wtyczką na górze:

http://hitspaces.net/1q.JPG

Odpinasz wtyczkę i słuchasz