Czyżby uszczelka pod głowicą

Panowie mam problem, mam nadzieję że to nie będzie uszczelka pod głowicą. Otóż odkręcam dziś korek wlewu oleju, a na nim niestety taki nalot/masło:( . Płynu ubywa trochę, przez ostatnie 2 tys km dolałem litr. Jednoznacznie nie mogę powiedzieć że dostaje się on do wnętrza silnika, bo ewidentnie pocą się węże od układu chłodzenia. I być może stąd te ubytki. Martwi mnie ten osad. Zbiorniczek wyrównawczy jest czysty, z tłumika wydostaje się przezroczysty dym, raczej jakby para wodna czy coś. Podobno to normalne gdy jest zimno i wilgotno, tym bardziej że prawdopodobnie nie ma katalizatora. Jest jeszcze coś. na puszcze przepływomierza jest plamka, jakby olej. Może to wina odmy? Sam już nie wiem, podobno w zimne dni i gdy jeździ się na krótkich odcinkach to takie masło może osadzac się. czy jest jakiś sposób na sprawdzenie czy to ewidentnie ta uszczelka? Dodam że samochód zalany jest Motulem 15w50 , płyn zmieniony na Paraflu.

Na pewno olej nie ucieka do płynu chłodniczego bo miał byś go w zbiorniczku wyrównawczym. Dostawanie się płynu chłodniczego do komory spalania powodowałoby duzy spadek mocy i ogromne tumany pary z wydechu . Jedynie co przychodzi mi do głowy to zeby sprawdzic sam olej czy do niego nie dostaje sie woda przez oringi pod tulejami tłoków

Jak często jeździsz po mieście na niedogrzanym silniku, to będziesz miał masło - zaobserwowałem u siebie, byłem przerażony, ale okazało się, że to właśnie wina tego, że jeżdżę na dystansach 3-5km naraz i zwykle się nie dogrzewa. Sprawdź termostat.

Ta para wydostaje się, nie wiem czy jest jej dużo ale po uruchomieniu jest sporo tego. Wydaje się że gdy silnik nagrzeje się tego efektu już nie ma. Andrzeju jak wygląda procedura sprawdzenia tego co napisałeś?

Trzeba dostac sie do oleju, troche go spuscic i zobaczyc czy cały nie jest upaprany w płynie. Jak mleczna zawiesina jest tylko przy koru wlewu oleju to nie ma się co martwić. Ja mam zalany pełny syntetyk i takiego nalotu nie ma. Staraj sie zawsze rozgrzewać silnik do temeratury 90 st.

Termostat jest dobry bo go wymieniałem niedawno i sprawdzałem;) . A może np byc tak że to jednak uszczelka, że pocące się węże chłodnicze to jednak wina tej uszczelki. Powstające ciśnienie idzie w układ chłodzenia i wywala ten płyn na tych wężach, znajduje ujscie te ciśnienie tam? Wymieniałem wcześniej wszystkie opaski zaciskowe na nowe, węże są w dobrym stanie, są miękkie, nie spękane. Puszczają ten płyn na łączeniu z chłodnicą i na tym krótkim takim co odchodzi od termostatu w kierunku chłodnicy. Tak przypuszczalnie ile może kosztowac naprawa tego jeśli okaże się że to jednak wina uszczelki? Dodam jeszcze że wcześniej go nie było, a często sprawdzam olej. Często zdarza mi się niedogrzewac silnika, często robię krótkie dystanse i temperatura nie ma szans na dojście pod 90st :/

Moim zdaniem uszczelka jest dobra, koszt jednej uszczelki to około 100 zł robocizna około 300 zł

A jeszcze takie pytanie, skąd mógł wziąć się ten olej na obudowie przepływomierza? I Andrzeju, czy jest coś takiego w naszych silnikach jak odma i czy podlega ona czyszczeniu?

No oczywiście że jest odma jest poprowadzona obok przewodu gumowego od silniczka krokowego takie dwie gumowe rurki na głównym przewodzie powietrza między przepustnicą a przepływomierzem . zaolejenie właśnie jest spowodowane przez odmę

weź na język troszkę tej wydzieliny .. jeśli będzie słodka (glikol) to masz walniętą uszczelkę, jeśli nie to para powstała przy małych przebiegach na niedogrzanym silniku.

Skorzystałem z Twojej rady i skosztowałem trochę tej wydzieliny i porównałem ją do zalanego do układu chłodzenia płynu Paraflu;) . Wynik jest taki że wydzielina nie jest słodka tak jak płyn. Spróbuję jeszcze w weekend spuścić trochę oleju za radą Andrzeja i zobaczyć czy nie jest on wymieszany z płynem. Wracając jeszcze do tej odmy. Czy można ją czyścic? W jaki sposób to zrobić?

Wężyk idzie od czarnego kominka(separator oparów oleju) do głównej rury zasilanie powietrzem, owszem czyścić możesz ale za chwile będzie to samo ale są pomysły aby odłączyć separator od ssania i mysle że jest to dobry pomysł

Co jest przyczyną że olej przedostaje się przez odmę na zewnątrz? Odłączenie tego separatora nie spowoduje skutków ubocznych?

Odłączyc należy wężyk od głównej rury powietrza a otwór w tej rurze zaślepić albo na wężyku zamontować specjalny filtr oleju (są takie w sprzedaży)