Pękł mi pasek rozrządu po 10tyś km, AR156 1.9 jtd 105km 99r

Alfa Romeo 156 1.9 jtd z 1999roku o mocy 105km
Witam serdecznie potrzebuje pomocy i porady i to bardzo szybko poniewarz nie wiem czy nie zostałem oszukany!!!!!!!! http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/03/30.jpg

3 miesiące temu mechanik zmienił mi Pasek rozrządu, rolke zębata i napinacz czyli zestaw (podobno),
dzis rano czyli 17-12-2009 po uruchomieniu silnika na mrozie poczekałem ponad 10minut aby się zogrzała,
po ujechaniu 300m na jedynce i na obrotach aby nie przeciązać turbiny na mrozie nagle STRZELIŁ mi pasek rozrządu, byłem poprostu zagotowany i wsciekły ale to do teraz mnie trzyma.
A zrobiłem tylko 10tyś km na tym pasku i ani grama oleju mi nie wzieła po 9 tys ani płynu chłodniczego, nie miałem zadnych problemów z odpalaniem
Podejrzewam że mechanik nie zmienił mi podanych cześci tylko mnie oszukał, zaprowadziłem mu alfe i powiedział ze to nie jego wina, i podał przyczynę
Po uruchomieniu silnika odrazu ruszyłem i z mrozu mi strzelił, jak powiedziałem mu ze zdazyłem wypic herbatę i dopiero ruszyć to powiedział ze zerwał mi sie klin na rolce i to było przyczyną zerwania paska.
nie do końca mu wierzę gdyz to po zerwaniu paska takie zeczy się dzieja a w Vemapol (Częsci Alfa i fiat) powiedzieli mi ze to niemozliwe i ze przyczyna pekniecia morze być nie wymienienie całego kompletu rozrządu badz któraś część jest nieoryginalna,

Jezeli ktos by mógł mi pomóc i powiedziec jak moge sprawdzić stan paska czy jest nowy czy bądz stary i jaka mogła byc przyczyna pekniecia paska bo poprostu jestem NOGA w tym temacie, Bo jego przypuszczenia sa błedne i wiem to napewno poniewarz cała głowica do remontu a nie wiem jak tłoki i On nie chce tego na własny koszt robić.

Bardzo prosze o jakies porady nawet jak ktos by z was dobrze znał ten temat to prosze o kontakt 505-554-359 po smsie moge oddzwonic gdyz jest to dlamnie bardzo bardzo wazne.

Z góry dziekuje Mariusz

Do zestawu który wymieniłeś powinieneś dołożyć jeszcze pompę wody, bo jest napędzana paskiem rozrządu. Jeśli nie została wymieniona to może masz przyczynę.

Po 10 000 km określić można przyczynę. A czy pasek był nowy to jest raczej niezbyt możliwe do stwierdzenia. Bo napisy mogły wytrzeć się na nim już dawno.

tylko ze w około 3 miesiące zrobiłem te 10tyś, i podejrzewam ze pasek był stary, albo używany bo na wierzchu widac jakby wyzłobienia zabków i nie do rozczytania sa napisy,
A pompa wody jest w doskonałej formie. Naprawde mam duza zagadkę gdyz kapitalny remont silnika mnie czeka i to przed Świętami

W 6 tysiącach się zamkniesz :D nie martw się wiem coś o tym ;D

A jesteś pewien, że pasek przeskoczył?
Rozrusznik kręci? może obrócić?

odpaliłem normalnie, nagle pekł, wyglada mi na zuzyty ale nie ma takiej opcji aby go zbadac.
Hmm jak narazie wiem tylko ze głowica do regeneracji bo jeden zawór dostał, ale nie wiem co pod spodem głowicy co z tłokami, szlif to nabank i regeneracja, wymiana kompletnego rozrządu tez,
Tylko moim zdaniem pasek pekł z winy mechanika a nie z mojej, zle załozył albo wcale nie zmienił, bo to ze się KLIN sam sciął to niedowierzam, rózne bajki słyszałem ale nie taką.

Cytat:

---

Napisał Rosol

zle załozył

---

Raczej nie ma takiej możliwości, bo nie zrobił byś 10 tyś, a 10 metrów. Może

Ścięty klin nie jest przyczyną, tylko efektem przyblokowania wału po kolizji z górą.

Regulowałeś luzy zaworowe kiedyś?

Może wyklepało ci zawór, wydaje mi się, ze to będzie twoja przyczyna.

^^

odkąd ją mam zero przeciwskazań, pieknie chodziła, nigdy mnie nie zawiodła, ale jak ten mróz złapał to juz sie stało, podejrzewam własnie ze stary pasek był, i przymarzł z zimna i nie wytrzymał fizycznie i to jest własnie przyczyna bo jakby był nowy to dał by rade, czyli skoro to nie klin to mogę pomału obciązac mechanika kosztami, bo napewno nie zapłace za robotę, i jak to zrobi odrazu do Aso Duch tam robia fiaty i alfa, i diagnoze zrobie.

Cytat:

---

Napisał Rosol

podejrzewam własnie ze stary pasek był, i przymarzł z zimna i nie wytrzymał fizycznie i to jest własnie przyczyna bo jakby był nowy to dał by rade,

---

To kompletna bzdura.
------------------------------------------------

Nie napisałeś, czy regulowałeś luzy zaworowe.

Cytat:

---

Napisał Rosol

podejrzewam własnie ze stary pasek był, i przymarzł z zimna

---

Musiała by być woda. Bez przesady, może do pompy doszedł jakiś lód. Po 5ciu latach płyn chłodzący traci właściwości, a jeśli lana była woda to tym bardziej może być coś w ten deseń.

tylko on tak na początku powiedział he he, to teraz sam nie wiem jaka przyczyna nagłego pęknięcia, widze ze i mechanik na wyrzucenia tak jak i stary pasek

a rolka.. plastik czy metalowa? jak plastik mogła pęknąć od mrozu i zniszczyć przy okazji pasek.. sprawdź sobie bez powodu to sobie nie pęknie pasek po 10tyś. km, mógł być również za mocno naciągnięty

wina leży raczej po stronie mechanika

i teraz czy Ty kupowałeś części? jeśli nie to bodajże3 miesiące jest rękojmi na wykonana usługę ale to sobie musisz sprawdzić

A płyn był zmieniany po rozrządzie razem z termostatem nowym

No to może być jak u Zomeby było i sam to powiedział- nie wyregulowane zawory.

Mam cały spis i wymiary poszczególnych części czyli rolek i paska, i kazałem mu wyjąc i posprawdzam, ale jedna rolka ta gładka jakas stara mi się wydawała czyli jakby nie zmieniona, jutro juz sprawdze pompe wymiary i marke części.

jeśli masz zamiar oddać samochód do naprawy do innego warsztatu to uważaj

bo wg. KC ten kto wyrządził szkodę "ma pierwszeństwo w jej naprawie" tzn. możesz oddać samochód do innego warsztatu ale po uzgodnieniu z sprawcą szkody w przeciwnym razie powie że był w stanie wykonać naprawe we własnym zakresie i to za mniejsze pieniądze i wtedy dupa zbita

jak się dalej będzie wymigiwał to pismo do niego że chcesz skorzystać z przysługującego Ci prawa rękojmi, jeśli jest te 3 miesiące gwarancji rek to masz miesiąc na powiadomienie sprawcy o powstałej usterce co jak jest po to Ci nie powiem;/

jeśli mechanik kupował części to nie wierz w to że będzie Ci mówił, że były one wadliwe, ich wadliwości może dochodzić jedynie od sprzedawcy, a Ty nie ponosisz za to odpowiedzialności

aha dzieki za ta podpowiedz, akurat on ja naprawia, i chyba nie mineło 3 miesiace, kurde spisałem licznik a nie date ale gapa, a czesci On kupował, powiedział ze jak wina paska to morze mi dokumenty przedstawic i odwołac sie do intercarsu o wadliwy towar, ale nie wiem czy to nie bajka jest, no ale jak powiedział to prawdopodobnie ma 50% kosztów zwrócić, miejmy taka nadzieje.

aha dzieki za ta podpowiedz, akurat on ja naprawia, i chyba nie mineło 3 miesiace, kurde spisałem licznik a nie date ale gapa, a czesci On kupował, powiedział ze jak wina paska to morze mi dokumenty przedstawic i odwołac sie do intercarsu o wadliwy towar, ale nie wiem czy to nie bajka jest, no ale jak powiedział to prawdopodobnie ma 50% kosztów zwrócić, miejmy taka nadzieje.

koszt naprawy on ma pokryć w 100% i ani grosza mniej to czy potem będzie domagał sie zwrotu kosztów od intercarsu to już w jego interesie.. pewno części brał na fakturę o ile kupił nowe sprawdź czy faktura jest oryginalna, w punkcie sprzedaży również powinni udzielić informacji czy wydawali fakturę o podanym numerze

i pamiętaj o pisemnym powiadomieniu mechanika o szkodzie w ciągu miesiąca, jak zapomnisz o tym to dupa zbita jeśli gość jest kumaty

pozdrawiam;)

oki dzieks

Cytat:

---

Napisał Rosol

Alfa Romeo 156 1.9 jtd z 1999roku o mocy 105km
Witam serdecznie potrzebuje pomocy i porady i to bardzo szybko poniewarz nie wiem czy nie zostałem oszukany!!!!!!!! http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2009/03/30.jpg

3 miesiące temu mechanik zmienił mi Pasek rozrządu, rolke zębata i napinacz czyli zestaw (podobno),
dzis rano czyli 17-12-2009 po uruchomieniu silnika na mrozie poczekałem ponad 10minut aby się zogrzała,
po ujechaniu 300m na jedynce i na obrotach aby nie przeciązać turbiny na mrozie nagle STRZELIŁ mi pasek rozrządu, byłem poprostu zagotowany i wsciekły ale to do teraz mnie trzyma.
A zrobiłem tylko 10tyś km na tym pasku i ani grama oleju mi nie wzieła po 9 tys ani płynu chłodniczego, nie miałem zadnych problemów z odpalaniem
Podejrzewam że mechanik nie zmienił mi podanych cześci tylko mnie oszukał, zaprowadziłem mu alfe i powiedział ze to nie jego wina, i podał przyczynę
Po uruchomieniu silnika odrazu ruszyłem i z mrozu mi strzelił, jak powiedziałem mu ze zdazyłem wypic herbatę i dopiero ruszyć to powiedział ze zerwał mi sie klin na rolce i to było przyczyną zerwania paska.
nie do końca mu wierzę gdyz to po zerwaniu paska takie zeczy się dzieja a w Vemapol (Częsci Alfa i fiat) powiedzieli mi ze to niemozliwe i ze przyczyna pekniecia morze być nie wymienienie całego kompletu rozrządu badz któraś część jest nieoryginalna,

Jezeli ktos by mógł mi pomóc i powiedziec jak moge sprawdzić stan paska czy jest nowy czy bądz stary i jaka mogła byc przyczyna pekniecia paska bo poprostu jestem NOGA w tym temacie, Bo jego przypuszczenia sa błedne i wiem to napewno poniewarz cała głowica do remontu a nie wiem jak tłoki i On nie chce tego na własny koszt robić.

Bardzo prosze o jakies porady nawet jak ktos by z was dobrze znał ten temat to prosze o kontakt 505-554-359 po smsie moge oddzwonic gdyz jest to dlamnie bardzo bardzo wazne.

Z góry dziekuje Mariusz

---

A może poproś jakiegoś rzeczoznawcę o opinię na ten temat, wtedy było by Ci łatwiej dochodzić swojego

dokładnie. jeśli byłyby problemy z odzyskaniem pieniedzy lub naprawą to jedynie opinia rzeczoznawcy pozwala ubiegać sie o zwrot kosztów naprawy. Jednak skoro mechanik zgadza się na naprwawę we własnym zakresie to chyba nie będzie tego problemu. Niestety takie rzeczy się zdarzają i mogą się zdarzyć nawet najlepszym fachowcą. Moim zdaniem skoro gość się nie wymiguje od reklamacji jest plusem w całym tym nieszczęściu.

Hmm az tak do konca sie nie wymiguje cały czas twierdzi ze to klin był przyczyna. A teraz na 100% wiem ze nie.
Ten pasek który teraz był zabiore do znajomego co prowadzi ASO i on prawdopodobnie da rade to ocenic i poprosze go o oględziny autka, i niech wystawi ta opinie, i wtedy bede domagał sie 100% kosztów naprawy.
Tylka mam nadzieje ze Alfa będzie dobrze chodziła po tym remoncie, bo inaczej na giełde, a nie chciałbym.

Cytat:

---

Napisał Rosol

Tylka mam nadzieje ze Alfa będzie dobrze chodziła po tym remoncie, bo inaczej na giełde, a nie chciałbym.

---

I tak nikt jej nie kupi bo wszyscy znają historię.

morze ktos się trafi



Dziś zrobiłem wstepne ogledziny, pompa wody nie została zmieniona a rolka zamiast być swiecąca to jest matowa i brzegami zasniedziała a pasek ma małe peknięcia pod spodem, zostałem oszukany i dzwoniłem do ASO i jest ewidentna wina mechanika, teraz tylko mu to udowodnie i będzie git a naprawa szykuje sie w granicach 2 tys na poczatek

To jest jakiś dokument potwierdzający zakup tych części czy nie ma?
Jesteś w stanie z paska wyczytać kto jest jego producentem?
Napinacz jest metalowy, tak?

Kolega z ASO raczej za rzeczoznawcę uznany być nie może.
Twoja opinia też jest raczej guzik warta.

Najlepiej zrób ją 'na sztukę' i sprzedaj ;)

Co najgorsze to w ramach sprowadzenia samochodu z Holandi miał w pakiecie zrobić przegląd i wymiany,
Zapłaciłem ogułkiem za to wszystko, i kto by podejrzewał ze coś takiego się stanie, Niestety tylko umowa kupna i sprzedazy, nic więcej nie mam. I dlatego chyba nie uda mi się odzyskac pieniedzy. Mówił ze jak mu nie wierze to przedstawi mi wszystkie dokumenty od czesci co jeszcze tego nie zrobił czyli ich nie ma.
Hmm zrobic na sztukę to się nie da bo i tak głowica do regeneracji i wszystkie uszczelki, a do tego rolka i kompletny rozrzą musze zmienic, czyli nie opłaca mi się sprzedac ponieważ załozyłem nowe sprzęgło 3 tyg temu, i straciłbym na niej conajmiej 5tyś po terazniejszym remoncie.
A mam dobrego fachowca w Łomiankach koło Warszawy który od ponad 30 lat regeneruje głowice, i nie ma żadnych przeciwskazan do niego.
A co do ASO to onn zajmuje sie naprawą tylko Fiat i Alfa, dlatego tez po przedstawieniu mu stanu techniczego czesci zwatpił w tego mechanika co ją robił.
Ale jak to mówią człowiek uczy się na błędach tylko ze w tym przypadku kieszen robi się chudsza, i poraz pierwszy i ostatni dotknął się do mojego auta teraz przestawiam sie do prawdziwego serwisu.

Kolego zlituj się z tą ortografią