Klekotanie przy 2700 obr., zmniejsza się przy mocnym dodaniu gazu

Witam serdecznie wszystkich użytkowników!

Moj problem polega na tym że słysze w silniku specyficzne klekotanie diesla.
Klekotanie pojawia się przy około 2700 obr. Nie ma różnicy czy silnik jest zimny czy też ciepły. W/w klekotanie zmniejsza się podczas wciśnięcia pedała gaz w podłoge na 1 i 2 biegu, stan oleju jest prawidłowy. Podczas hamowania silnikiem ów klekotanie zanika. Dodam więcej że niedawno zmianiałem olej, w tej chwili jest wlany Mobile 1 Semi-sintetic, oraz zmienione zostały rolki napinacza paska rozrządu. Klekotanie nasila się od 3 dni. Z góry dziękuje za pomoc!

pozdrawiam, dave

uuuuuuu. może wał i panewki ja stawiam na to
pozdro

Trudno powiedzieć tak na ucho internetowe. Może to być równie dobrze wariator. Po wymianie olej jest rzadszy i go słychać ale na 100% musisz podjechać do kogoś kto ma TS -a . Może być 156. i się zna na mechanice swego pojazdu to Ci na pewno zdiagnozuje czy to wariator czy nie. Z rozrządem pewnie nie wymieniałeś wariatora. Po ok 100 000 km zaczynają stukać jak dizle.

pod tym linkiem znajduje się nagranie gdzie wyraźnie słychać ten klekot

http://dave89.wrzuta.pl/audio/90rs69...s_-_klekotanie

pozdrawiam.

A co byłes gdzies u mechanika jakiegos i co ty po podejrzewasz
pozdro

a bo ja wiem, z prawej strony silnika, może zawory, nie mam pojęcia.

---------- Post dodany o godzinie 22:31 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 22:30 ----------

a co do mechanika, to facet nie umiaj jednoznacznie odpowiedzieć co jest przyczyną

Juz po samym odpaleniu jakoś dziwnie chodzi, wg mnie:
1- sprawdź czy któraś świeca nie wyzionęła ducha
2 - ostatnie podrygi wariatora

wydaje mi się że to może byc wariator z tego co piszesz dzwięk zaczyna się przy 2700 obr/min a wtedy zaczyna pracę wariator. Wykluczam panewki i hydropopychacz gdyż w całym zakresie obrotów było by słychac stukot.

Według mnie po wysłuchaniu to wariator słychać zaraz po zapaleniu , natomiast te stuki po zwiększeniu obrotów myślę że coś z zapłonem + prawie na bank coś z zaworami. Na pewno nie jest to dżwięk zacierających się panewek. Pozdro.

To raczej gdzies wali w napędzie rozrządu (napinacz) lub w samym rozrządzie (popychacz)

Napinacz bym odrzucił (nie klekotałby tak głośno) ale popychacz jak najbardziej.

u mnie gdy siadł mi wariat słychac go było w całym zakresie obrotów oraz na ciepłym i zimnym ale jak pisałeś zmieniłeś olej, może ma to jakiś wpływ na pracę wariata

gdyby to cos pomogło masz linka do filmiku jak chodził mi wariator
http://www.youtube.com/watch?v=aCv-SMyAs4E

Moim zdaniem to nie jest klekotanie wariata tylko typowe stukanie, mi to przypomina stukanie właśnie ogranicznika w napinaczu, Miałem taką przygodę

Klekot pojawia się jak wcześniej pisałem przy ~2700 oborotach, w momencie kiedy powoli zwiększam obroty od ~2700 wzwyż stukanie jest słabsze ale nie ustępuje. Ok 3200 obrotów podczas pulsacyjnego dodawania "gazu" słychać wyraźny z zarazem najgłośnieszy stukot, brzmi dokłądnie tak jak silnik diesla. Mogę wrzucić jeszcze jakieś nagrania, gdzie to można bardziej usłuszeć.

I jak wiadomo juz co to jest lub było??

hydrozawór :)