5 litrów płynu do spryskiwaczy starcza na 200 km

Co ile kilometrów uzupełniacie płyn do spryskiwaczy?
W ciągu ostatnich kilku dni zrobiłem ponad 2000km w ciężkich warunkach, więc sporo "psikałem", ale w pewnym momencie doszło do do tego, że 5l płynu starczało mi max. na 200km. Zdaję sobie sprawę, że "sika" na bi-ksesnony i szybę, ale czy takie zużycie to norma? Wcześniej jeździłem bez ksenonów i płyn starczał mi spokojnie na miesiąc przy częstej jeździe.
Wiem, że to dość błahy problem, jednak na długiej trasie lejąc płyn ze stacji koszty drogi nieźle rosną:). Dzięki za komentarze.

No niestety, płynu trochę idzie. Tym bardziej właśnie jak się ma ksenony.
Ale, co 200km? To już lekka przesada, no chyba, że kolega lubi mieć mocno wypucowaną szybę.
W taką pogodę jak ostatnio to zbiornik opróżniałem w 3 tygodnie, a dziennie robię ponad 100km.

Jeżdżąc w dzień możesz na chwilkę wyłaczyć światła ,wtedy spryskiwać będzie samą szybę .Nie musisz mieć przecież super wypucowanych biksenonów za dnia. Pzdr

W sumie wystarczy skorzystać z opcji mycia samej szyby - lekko i krótko nacisnąć, a myje samą szybę, dłużej nacisnąć myje szybę i lampy. Przynajmniej tak jest w GT, być może w 159 jest tak samo.

Cytat:

---

Napisał Majka

W sumie wystarczy skorzystać z opcji mycia samej szyby - lekko i krótko nacisnąć, a myje samą szybę, dłużej nacisnąć myje szybę i lampy. Przynajmniej tak jest w GT, być może w 159 jest tak samo.

---

Tak samo i w większości samochodów ze spryskiwaczami reflektorów.
pzdr

Patent z wyłączaniem reflektorów działa :) . Dziś zrobiłem 1000km na 7l, ale była lepsza pogoda, więc nie jest tak źle. Dzieki za uwagi.

spryskiwacze reflektorów to taki patent jak czujnik deszczu... niby się przydaje ale tak naprawde to kompletnie niepotrzebne... Kiedyś widziałem jak koleżance przeleciał ptak nad autem, zrobił wielką kupę, spadła na szybe, rozprysnęła się, drugi ptak też puścil, wycieraczki ruszyły do boju, w sekunde miała na szybie rozmazane psie g....:)

Cytat:

---

Napisał Pingwin

spryskiwacze reflektorów to taki patent jak czujnik deszczu... niby się przydaje ale tak naprawde to kompletnie niepotrzebne... Kiedyś widziałem jak koleżance przeleciał ptak nad autem, zrobił wielką kupę, spadła na szybe, rozprysnęła się, drugi ptak też puścil, wycieraczki ruszyły do boju, w sekunde miała na szybie rozmazane psie g....:)

---

To w końcu to był ptak czy pies latający ???:D;)

P.S.
Brud na kloszu powoduje rozszczepianie światła ksenonowego i oślepianie kierowców . Przepis mówi ,że auto wyposażone w ksenony musi posiadać układ samopoziomowania oraz spryskiwacze tych reflektorów .

Tak,plynu to "troszke" idzie,na przyszla zime mam zamiar z szejsciu spryskiwaczy na lampy,zostawic tylko dwa,oczywiscie nie myjacych kierunkowskazy :),nie likwidowac tylko odciac doplyw plynu ;)

Podbijam temat.
Wie ktoś jak to jest skonstruowane? Są osobne pompy na szybę, tył i lampy? Czy jakieś rozgałęźniki? Chciałbym odłączyć spryskiwacze od drogowych i kierunków, ale dobrze byłoby się upewnić czy to ma sens ;) Bo jeśli jakiś komputer określa ile płynu ma siknąć, to niezależnie czy dwoma, czy sześcioma dyszami, płyn i tak poleci w kanał.
Ogólnie objaw ten sam co u poprzedników. Czasami 5 litrów płynu starcza na 300km...

wystarczy wyciągnąć bezpiecznik i po kłopocie w instrukcji obsługi masz podane gdzie on się mieści.

Cytat:

---

Napisał YonasH

Ogólnie objaw ten sam co u poprzedników. Czasami 5 litrów płynu starcza na 300km...

---

Mnie też zużycie płynu lekko przeraziło.
Lekko poprawia sytuację montaż świateł do jazdy dziennej (wtedy za dnia chociaż nie marnuje się tyle tego płynu) - może estetyki to nie podnosi, ale jednak jest mocno wygodnym rozwiązaniem.

Cytat:

---

Napisał sebsob

Mnie też zużycie płynu lekko przeraziło.
Lekko poprawia sytuację montaż świateł do jazdy dziennej (wtedy za dnia chociaż nie marnuje się tyle tego płynu) - może estetyki to nie podnosi, ale jednak jest mocno wygodnym rozwiązaniem.

---

Czyli prawa reka do lewego ucha...

Przeciez napisala kolezanka strone wczesniej, ze wystarczy kilka krotkich ruchow i spryskana zostanie tylko szyba czolowa, bez reflektorow.

Nie trzeba montowac oblesnych dziennych, a zjadliwe Hell'i kosztuja ok tysiaca.

Cytat:

---

Napisał Krajcok

Przeciez napisala kolezanka strone wczesniej, ze wystarczy kilka krotkich ruchow i spryskana zostanie tylko szyba czolowa, bez reflektorow.

---

Tyle, że jakoś Ci umknęło napisanie, że nie zawsze akurat ten sposób zadziała w sposób dla nas zamierzony. Często zdarza się, że i tak użyte zostaną spryskiwacze od świateł i tak.

Cytat:

---

Napisał Krajcok

Nie trzeba montowac oblesnych dziennych, a zjadliwe Hell'i kosztuja ok tysiaca.

---

Pozwól jednak, że każdy sam sobie odpowie czy coś jest dla niego obleśne czy drogie.


A tak nawiasem mówiąc, to ja podejrzewam inżynierów FIAT/AR o małą złośliwość - zamontowali nam tak mocno zużywający płyn system czyszczenia szyb/reflektorów a otwór wlotowy zbiorniczka na płyn jest wielkości 1 złotówki. Ot, taki czarny humor z ich strony.

a ja po prosty wypiąłem pompkę od sprysków lamp i już
tyle że ja mogłem sobie na to pozwolić bo nie mam xenonów

Cytat:

---

Napisał sebsob

Tyle, że jakoś Ci umknęło napisanie, że nie zawsze akurat ten sposób zadziała w sposób dla nas zamierzony. Często zdarza się, że i tak użyte zostaną spryskiwacze od świateł i tak.

---

Wystarczy odrobina wprawy i nie trzymania dzwigni dluzej niz 1.5 sek. Zapewniam, ze dziala.

Cytat:

---

Napisał sebsob

Pozwól jednak, że każdy sam sobie odpowie czy coś jest dla niego obleśne czy drogie.

---

Nikomu nie odbieram mozliwosci tego osadu. Ale wierze, ze przecietny posiadacz AR ma wieksze wyczucie smaku, niz wlasciciel VW :)

PS: O, potanialy ostatnio:

http://allegro.pl/hella-ledayline-le...411928982.html

Szybki kliknięcie dźwignią by nie myć świateł i po sprawie, nie polecam wyłączać świateł-bo to może ekstremalnie kiepsko wpłynąć na dłuższą metę na żarówki od ksenonów i przetwornice. Ale każdy robi co chce :). Chcesz 1 długi strumień gaś światła, albo cyknij szybko 3 razy :)

Cytat:

---

Napisał Krajcok

Wystarczy odrobina wprawy i nie trzymania dzwigni dluzej niz 1.5 sek. Zapewniam, ze dziala.

---

U mnie przytrzymanie nawet w okolicach 1 s. wyzwala już pełen cykl działania systemu. Muszę naprawdę "błyskać" spryskiwaczem ażeby wycieraczki przeleciały raz przez szybę z minimalną ilością płynu. I staje się to po prostu irytujące.

Cytat:

---

Napisał Krajcok

Nikomu nie odbieram mozliwosci tego osadu. Ale wierze, ze przecietny posiadacz AR ma wieksze wyczucie smaku, niz wlasciciel VW :)

PS: O, potanialy ostatnio:

http://allegro.pl/hella-ledayline-le...411928982.html

---

Ja mam jakiś model Philips`ów - szału nie ma, ale udało się je zamontować w sposób małowidoczny (gdy nie są włączone)

Dziś rano "cykałem" i podziwiałem piękną mgiełkę przed maską ;) Innymi słowy - u mnie nie działa. Może komputer sprawdza kiedy ostatnio światła były myte i od tego uzależnia reakcję na "cykanie"?

---------- Post dodany o godzinie 11:22 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 11:09 ----------

Cytat:

---

Napisał sebsob

Ja mam jakiś model Philips`ów - szału nie ma, ale udało się je zamontować w sposób małowidoczny (gdy nie są włączone)

---

w 159? poka fote :)

Cytat:

---

Napisał YonasH

w 159? poka fote :)

---

Jak zrobię to no problemo ;)

Ps. Ciężko upchnąć prostokątne lampy do jazdy dziennej do naszych dziobów w aucie, gdzie wszystkie lampy są okrągłe. Widziałem na naszym forum jak jeden z użytkowników upchnął okrągłe lampy Helli w miejsce świateł przeciwmgielnych - ładnie to wyglądało (po prostu zewnętrznie 'bezinwazyjnie') jednakże nie spełniało odpowiednich wymogów prawnych jeżeli chodzi o te światła.

Cytat:

---

Napisał sebsob

Widziałem na naszym forum jak jeden z użytkowników upchnął okrągłe lampy Helli w miejsce świateł przeciwmgielnych - ładnie to wyglądało (po prostu zewnętrznie 'bezinwazyjnie') jednakże nie spełniało odpowiednich wymogów prawnych jeżeli chodzi o te światła.

---

Jakich wymogów niby nie spełniało? Jak mierzyłem u siebie, to było ok. Na styk, ale ok.
Myślałem o LeDayFlex od Helli: http://www.forum.alfaholicy.org/159_...s_pomysly.html

Cytat:

---

Napisał YonasH

Jakich wymogów niby nie spełniało? Jak mierzyłem u siebie, to było ok. Na styk, ale ok.

---

Z tego co pamiętam to nie spełniałbyś tego wymiaru dotyczącego min. wysokości - DRL wymiary

Cytat:

---

Napisał YonasH

Myślałem o LeDayFlex od Helli: http://www.forum.alfaholicy.org/159_...s_pomysly.html

---

Czytałem ten wątek swego czasu. Zerknij bodajże na takie rozwiązanie - http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._jtdm_16v.html - nie wiem jak to jest z tymi przeciwmgielnymi światłami (nie jestem przekonany, że można je ot tak sobie przerobić), ale ogólnie estetyka zostaje zachowana.

Cytat:

---

Napisał M@T

Napisał Majka
W sumie wystarczy skorzystać z opcji mycia samej szyby - lekko i krótko nacisnąć, a myje samą szybę, dłużej nacisnąć myje szybę i lampy. Przynajmniej tak jest w GT, być może w 159 jest tak samo.
Tak samo i w większości samochodów ze spryskiwaczami reflektorów.
pzdr

---

No to dziwne. Bo u mnie jest tak, że nie ma różnicy, czy nacisnę krótko czy długo, ZAWSZE najpierw pompuje na reflektory. Po ok. 2-3 sekundach przestaje lać na lampy, ale jeśli nadal trzymam dźwignię to leci na szybę.
Ten temat też mnie frapował, bo w złą pogodę płyn schodzi szybciej niż paliwo. Oczywiście wyłączenie śwateł pomaga, ale wypracowałem też metodę nie po stronie hardware'u, ale powiedzmy softu :-). Otóż "odkryłem", jaki jest mój podświadomy nawyk mycia szyby. Były to powiedzmy 3-4 psiknięcia, czyli 3-4 niezależne naciśnięcia dźwigni. Przy takim trybie również reflektory będą myte 3-4 razy. Zmiana nawyku polega na tym, żeby tylko raz nacisnąć dźwignię i ją TRZYMAĆ, oczywiście tyle ile uznamy za konieczne do umycia szyby. Spryskiwacze lamp uruchomią się tylko raz i zrobią swoje przez te 2-3 sekundy, potem już tylko jest mycie szyby. Oszczędzamy na zbędnych cyklach mycia lamp oraz na tym, że jedno przytrzymanie, nawet dłuższe, na szybie jest bardziej wydajne niż takie psikanie po trochu.
Może to zawiłe i dziwne, ale teraz zużywam o wiele mniej płynu niż kiedyś :-)