Problem z komputerem. Duża ilość błędów.

witam, mam pytanko. po ostatnich mrozach w ciągu jednego dnia- może nawet 5 minut- zapaliła mi się kontrolka silnika. przyjechałem do domu i sczytywanie kodów:
1226 - ECU uszkodzony
1224 - sonda lambda uszkodzona
1255 - czujnik kąta położenia wałka rozrządu uszkodzony
1244 - zawór recyrkulacji oparów paliwa uszkodzony
1223 - błąd regulacji sondy lambda
1225 - czujnik temperatury powietrza uszkodzony ( przepływomierz )
1221 - przepływomierz uszkodzony
Moje pytanie brzmi - czy jest jakiś wspólny przewód masowy który mógł stracić połączenie?? bo kilka czujników w jednym czasie aby coś trafiło to jest coś nie hallo. czy może szlag trafił ECU?? wolałbym najpierw małymi kroczkami znaleźć wspólny przewód masowy niż wymieniać wszystko po kolei. Problem zaczął się po resecie ECU, potem auto stało aż się nagrzało do 90 st.C i potem jazda testowa.

w jaki sposób odczytałeś kody błędów? Ja miałem podobną sytuację gdy pomyliłem sterowniki w programie.

bladx - http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...nic_1_7_a.html

co do błędów - nie zapalają się od razu tylko po jakimś czasie, jak silnik się trochę rozgrzeje, i nie gaśnie.auto po auto adaptacji jeżdżone tylko na benzynie.

sprawdz mase na kolektorze ssacym jest podpieta pod przepustnica powietrza do pokrywy zaworowej oraz mase z czujnika połozenia przepustnicy.

dziś wymieniłem zaciski tulejkowe przewodów masowych przymocowanych do kolektora ssącego oraz wykonałem połączenie miedzy nimi a przepustnicą oraz obudową modułu zapłonowego. po 1,5 h jazdy wyskoczyły błąd sondy lambda oraz czujnika par paliwa, inne zniknęły.

Cytat:

---

Napisał kasza85

dziś wymieniłem zaciski tulejkowe przewodów masowych przymocowanych do kolektora ssącego oraz wykonałem połączenie miedzy nimi a przepustnicą oraz obudową modułu zapłonowego. po 1,5 h jazdy wyskoczyły błąd sondy lambda oraz czujnika par paliwa, inne zniknęły.

---

w bagazniku masz pewnie zasniedziała śrube mocowania filtra weglowa par paliwa. Jesli chodzi o sonde to pozostaje podpiecie do miernika!

czujnik par paliwa nie znajduje się przypadkiem w lewym nadkolu?? czujnik par paliwa minalem - dwa dni spokoju i dzis odpalam auto i od razu marchewka - błędy:
1244- zawór recyrkulacji oparów paliwa uszkodzony
1223- błąd regulacji sondy lambda
1255- czujnik kąta położenia wałka rozrządu uszkodzony
1224- sonda lambda uszkodzona
Jutro ponownie czyszczę masę. Sonda Lambda na mierniku cyfrowym - napięcie w zakresie 0,3 - 0,5 V

Sonda ma troche małe napięcie. Powinna oscylować 0-1V.
W 155 V6 mieliśmy przypadek, że na dwóch sondach(w tym jedna nowa) napięcie się nie zmieniało. Winę ponosił sterownik silnika. Pokazywało błąd "Błąd regulacji sondy lambda".

na wolnych obrotach trzyma 0,3 V

A jak dodajesz gazu to się zmieniają wartości?

tak zmieniają się w zakresie 0,3 - 0,5

To wychodzi, że uszkodzona sonda. Albo może jest tak okopcona, że nie zbiera danych.
Jak coś to mam komputer od wersji 3.0 V6 to mogę Tobie podesłać na próbę, aby wykluczyć ewentualne uszkodzenie sterownika silnika.

czy ktoś się orientuje gdzie znajduje się czujnik kąta położenia wałka rozrządu ?? bo szukałem dziś i nie mogę znaleźć

W 12V chyba nie ma takiego czujnika. W 3.0 V6 24V był montowany po lewej stronie silnika(od strony skrzyni) na wałku bliżej grodzi..

no to skąd taki błąd w 12v??

Jeżeli nie ma osobnego błędu na czujnik położenia wału, to może być akurat ten.

niby nie ma takiego błędu na czujnik położenia wału - gdzie on się znajduje??

Czujnik położenia wału znajduje się przy kole pasowym wału korbowego(od strony rozrządu).

powiem tak,wczoraj zrobiłem reset kompa jeszcze raz i jak na razie - 40 km na benzynie nie ma problemów i nic się nie świeci. Na razie pojeżdżę na benzynie do końca tygodnia a od poniedziałku załączę gaz - jak się wysypią błędy pojedzie go gazowników.