Witam
Na mrozie gdy odpalę auto nie mogę przekroczyć 3,5 tyś obrotów, czy gaz zamarza czy to cos innego ?
Printable View
Witam
Na mrozie gdy odpalę auto nie mogę przekroczyć 3,5 tyś obrotów, czy gaz zamarza czy to cos innego ?
Chyba bardziej parownik...
ale ja się tam nie znam :)
może być, odpalaj z benzyny i trochę go zagrzej na pb,
Panowie... Gaz LPG zamarza przy temp około -180'C więc komentarz chyba nie jest potrzebny.
Dlatego się upieram przy parowniku :P
ale... poczekam na opinię kogoś mądrego :)
A jaką temperaturę osiągamy przy zmianie stanu ciekłego na stan lotny..?
Chyba właśnie to dzieje się w parowniku..
Nawet nie mogę odpalić na lpg bo to sekwencja :)
Albo zapowietrzony parownik albo czujnik temp. gazu w złym miejscu pod maską i przekłamuje wskazania, przewaznie zalewa wtedy silnik zbyt dużą dawką LPG we wstępnej fazie rozgrzewania silnika.
Że niby -180'C wtedy jest?! Chyba nie to miałeś na myśli...?Cytat:
Napisał Alfalotnik
Nie wiem czy 180 czy mniej ale w momencie przechodzenia z cieczy w gaz temperatura jest bardzo niska- dlatego mozna zauważyć jak parownik szronieje.Cytat:
Napisał Belfer27
stan ciekły zamarznie i po to jest parownik, a wlewał ktoś gaz z butli do szklanki ? sie da , nie polecam pić.Cytat:
Napisał Alfalotnik
Masz coś nie tak z instalacją, nawet w przypadku sekwencji samochód odpalany jest na PB i po uzyskaniu odpowiedniej temperatury w reduktorze automatycznie przełącza się na gaz.
Po drugie w przypadku sekwencji nie ma parownika tylko właśnie reduktor i listwa wtryskowa.