155 2.5 V6 - koszta eksploatacji

a więc udalo mi sie namierzyć i sprawdzic wzglednie stan tech takiego pojazdu i jest ok. Pojawily sie u mnie tylko wątpliwość idnośnie kosztów ekploatacji takiego zwierzątka. Jak już mam jakieś autko chce mieć je zrobione na tip top na najlepszych możliwych częsciach itd. Temu potzrebne mi są opinie użytkowników takich autek odnośnie :
- spalania (w miescie mam b lekka noge jezdze tam praktycznie codziennie kolo 25 km min, raz, no dwa w tyg wypada traska i tam przyciskam (120-160 okolo)
- awaryjności
- genrealnie wszelkich uwag odnośnie kosztów poprawnej, ba wwzorcowej eksploatacji
- eksploatacji auta jako takiego, calego, jego specyfiki, bolączek itd, p-któw newralgicznych

Poprostu moja mentalnosc nie pozwala na stosowanie w tak szlachetnym aucie półśrodków i swoim ewentualnym brakiem kasy nie chce g krzywdzić nienależytą opieką i ciętą po kosztach eksploatacjia, zelzy mi na dlugim, owocnym uzytkowaniu

aha teoret przebieg silnika 172 tys....


pozdrawiam i prosze o pomoc:)

Naprawdę koszta eksploatacji V6 nie są wieksze od t.S wiecej oleu przy wymianie i troche wieksze spalanie jeśli chodzi o awaryjnosć V6 to ja jestem bardzo ale to bardzo zaskoczony na plus , praktycznie nie wystepują co zwróci koszta za paliwko jedyny problem to napinacz paska rozrządu jeslie jest olejowy to jest praktycznie niedostepny tylko jakas uzywka jeśli napinacz jest mechaniczny to dostepnosć jest za 505 zł i to jest jedyna boolączka z V6 o ile nie jest wczesniej zarżnieta . Ja gorąco polecam . Czy to jest to auto http://moto.allegro.pl/item218598052...ta_wersja.html

tak to to autko, swoją droga min na Twoja odpowiedz bardzo liczylem, jakiego spalania mam się spodziewać?

Wszystko zależy od stylu jazdy , w mieście przy bardzo ostrej jeżdzie około 15-16 litrów jeśli jeżdzisz spokojnie góra 12 . W trasie 10 - spoko , 14l - bardzo szybko . Silniczek jeśli jest w dobrej kondycji to będziesz zadowolony. Kupujac te auto zwróć uwagę generalnie na silnik a w nim ciśnienie oleju to musi być w porządku i kontrolki muszą działać . Uwage zwróć na napinacz rozrządu pewnie olejowy on z reguły cieknie , on stanowi generalnie największy problem ale jeśli tylko cieknie można dokupić za parę groszy uszczelki i go uszczelnić ale jesli jest głośny i zaciera się to jest już poważny kłopot . Ciekawi mnie jak wygląda w środku jeśli ma jasną tapicerkę to już mi się nie podoba

Andrzeju, jasny środek jest prześliczny :) , jeśli ma do tego drewniane wstawki i to juz wogóle rewelacja.
Wracając do tematu....wspomniany wcześniej napinacz hydrauliczny najlepiej sprawdzić oglądając alternator i prawy wahacz, jeżeli są oblepione olejem, znaczy się napinacz jest do wymiany. Koszt uszczelek to 3 zł, no chyba że kupujesz w ASO to wtedy 70zl. Można przerobić całoś na mechaniczny, ale ja nie praktykuję takich metod. Bolączką jest też stukający napęd pompy oleju. Charakterystyczne głuche dźwięki...Tu akurat trzeba by sie pokusić o albo dołożenie podkładki pod zębatke (tył silnika obok,zbirniczka płynu od wspomagania), albo wymiane całości....Cena bliżej nieokreślona :twisted:
Ponadto osłuchaj silnik na zimno, szczególnie po pierwszym odpaleniu. Poprzedni właściciel mógł nie jeździć nią po bułki do sklepu,więc stan wyżej wspomnianych elementów może być różny. Sprawdź czy ma osłone paska rozrządu(czesto w powypadkowych jej brak). Zwróć uwagę na stan tylnych nadkoli... Korodują w każdym egzemplarzu(jak nie wcześniej to później).
Jeśli będziesz sprawdzał ją pod kątem ciśnienia oleju, to jesli na desce rozdzielczej ma sprawny wskaźnik to po odpaleniu na zimnym silniku powinno być wskazanie, powyżej 4. Na rozgrzanym(płyn chłodzący 90 stopni, olej 80 stopni), lekko poniżej 2, ewentualnie 1,5. Lampka od niskiego cisnienia oleju może się nie palić, gdyż może być przepalona lub jej nie ma(właściciel wyjął aby zainteresowany kupnem zbytnio się nie martwił). :D

Cytat:

---

Napisał Majkel

Andrzeju, jasny środek jest prześliczny , jeśli ma do tego drewniane wstawki i to juz wogóle rewelacja

---

może jest i ładny ale nie dla mnie :P Boazerja była modna w latach 70 -80 :mrgreen:

OK wczoraj byłem obczić alfe w TMiN'ie i tak, w ciagu najbliższego czasu (5-20tys zależnie od stylu jazdy) wymiana przęgła bo ciężko chodzi, dalej tarcze o klocki tył teraz, za ok 20 tys jak sie skoncza klocki takze tarcze i klocki przdod


Teraz moje obawy - czy to auto zawsze chodzi jak diesel? nawet rozgrzane....? naczy cyzt tak zawsze klepie zaworami?

oprocz podst wymian po zakupie (plyny) ile kosztowac mnie bedzie rozrzad? (bo wolalbym dla spokoju ducha...)

aha wnetzre czarne siedzenia jakies szare w groszki lekko wypukle:/ w pelnej elektryce (chyba nie grzane czkowliek jakkas taka zalepka z znaczkiem wentylacji siedzen jest, ale moze to zaslepka?

teraz dale rdza lewe tylne nadkole (7 purchli malych)
rdza nad i pod uszczelka szyby przod

auto ma org lampy i szyby rocznikowo 91 lub 92 (wiec musi to byc sam poczatek produkcji)

rza jest tez na odle prawych drzwi przod tam przy lysterku w samym rogu

opuszczone drzwi kierowcy, rysa na praywch tylniich drzwiach (do poziomu podkladu na 1/3 drzwi)

nie dzialaja jedne drzwi z centralnego (lewy tyl) podbno stalo sie to po przyciemnieniu szyb 9czyzby cos nie podlaczyli?:>)

pare rysek na zderzaku i 1 duzy odprysk, felgi do prostowanaia (maja na sobie tony ciezarkow)
lekko podejrzany o luzy prawy wachacz przedni
i to chyba tyle klima nabita i spr sa rachunki aha i dziala teraz pora przekonac firme ze moge miec takie autko 9moglebm brac golego yarisa lub sam cos wybrac sobie:D) choc dzisiaj podpisalismy umowe flotowa z honda i boje sie naciskow na ta marke...ale narazie ciagle temat alfa

aha drewna w srodku nie ma...

Klepanie zaworów jest V-ce raczej normalne, chociaz zalezy jak głosno klepie. Regulacja zaworów to ok 200zl.

Pasek rozrzadu to ok 100zl. Rolki i tam takie inne to pewnie kolo 300zl.
Blacharskie sprawy to standardowo. Błotnik to jest raczej do wymiany, bo nie oplaca sie go naprawiać, bo i tak niedlugo sprawa powróci(wiem z autopsji).
Centrqalne zamki musisz obejrzeć... Ewentualnie potem jakies używki na allegro sie kupi jezeli siłowniki by były padniete za jakies 150zl.
Wahacz kosztuje ok 90zl.

Z ciekawości.......jaka cena tej V-ki??

5800 do negocjacji.... no 5600 dla mnie;) eh cos mi podejrzanie tani mam jakis dziwne szcescie d kupowanaia zakamuflowanego padla..a tej rdzy jest doslowneie tyle ze ledwo ja widac...

Witam. Napinacz na pewno masz ten "cieknacy", ale koledzy juz o tym pisali. Nie oszukujmy sie, jest to silnik v6 i najwieksze koszty poniesiesz na stacji benzynowej. Wg moich doswiadczen, spalanie w miescie wynosi okolo 15l i niewiele zmienia tu styl jazdy (pisze wg moich obserwacji). Na trasie natomiast milo mnie zaskakuje, bo przy dosyc agresywnej jezdzie (140-160) wychodzi mi 10-11l. Moze dlatego, ze raczej korzystam z momentu obrotowego, nie wiem. Wymiana paska, napinacza i pompy wody to koszty w okolicach 1000-1200 zlotych. Taka dostalem odpowiedz od warsztatu, kiedy rozwazalem zrobienie tego w polsce. Tak jak przy kazdym zakupie auta, warto pojechac do warsztatu zeby sprawdzili parametry silnika, bo reszte bedzie zdecydowanie taniej wymienic ;) A cykanie zaworow jest normalne, przyzwyczaisz sie ;) Aha, co do ciezko chodzacego sprzegla, to niekoniecznie musi byc zuzyte sprzeglo. Wahacze to bolaczka 155, ale nie sa chyba drogie, ja wiem ze mozna np dopasowac od fiata marea. Purchle na nadkolach to tez typowe. Dla mnie przy kupnie samochodu, najwazniejsze rzeczy to silnik, skrzynia biegow i sprzeglo. Reszta idzie zawsze na daleki plan. Jak swoja kupowalem, to nie zwracalem uwagi, ze ma duzo odpryskow, ze gdzies tam bezbarwny sie luszczy albo jest sporo wgniecen na drzwiach. Ogolnie i tak super wyglada jak ja wypoleruje :) Ostatnio stosowalem t cut, bardzo dobre to jest, polecam.

Cytat:

---

Napisał amigas

5800 do negocjacji.... no 5600 dla mnie;) eh cos mi podejrzanie tani mam jakis dziwne szcescie d kupowanaia zakamuflowanego padla..a tej rdzy jest doslowneie tyle ze ledwo ja widac...

---

a ile Ty chciałes zapłacić ?? ja bym jeszcze ztargował do 4 tyś niech oni w głąba nie lecą , zbijaj cenę na 4 tyś

opis aukcji zostal zmieniony jak zaczynalismy od 6 dla mnie cena byla 5600 wtedy teraz cos panu nie idze sprzedaz wiec mysle ze dla mnie 5tys od wczoraj nie rozmawialem z panem od 155ki ale on do mnie juz 5 razy dzwonil...chyba mu zalezy...martwi mnei tylk o1no
auto pan jest wlascicielem od 4go lipca chyba takze cos szybko go ssprzedaje niby ze dostanei sluzboweo do 2 sierpnia i ze alfie 8go sierpnia konczy sie oc...ale n p auto nib ysciagen z wloch a tu siazka serwisowa z rostoku i to na dodatek kazdy wpis tym samym kolorem atramentu i dlugopisu podpis a na peiczatce tej samej od nowosci ne i ma nic ze to autoryzowany warsztat... hmm ktos musial z 3h jednego dnia spedzic cby ksiazeczke sfabrykowac... a ja nie kupilem jej jeszcze z powodu nazywajceg o sie lekka presja do kupienia uatka marki honda w firmie z racji wpsomnianej juz podpisanej dzisiaj umowy flotowej...

a od napalani jestem b daleki sam moderowalem tak sytuacje zeby to ten pan do mnie dzwonil a nie ja do niego i teraz t o on za mna chodzi...:D ach socjotechnika:P zrestza zawsze wychodze z zasady nie te n to nastepny posiech to sot rzecz przy zakupie auta swojego aktualnego 125p (1971r 41tys od nowosci) szukalem 2 lata i sicagalem z szczecina)

Tą książkę serwisową niech sobie w buty wsadzi , zanim je kupisz najlepiej sprawdz je na warsztacie z kanału bo gosć podejrzanie namolny ;|/ a cena to 4 tyś i złotówki więcej jesli auto jest sprawne

75andrew155 zerknij do tematu >>klik<<
lub do moich wczesniejszych postów w tym teamcie wychodzi na to, że zarówno ciśnienie jak i napinacz były ok, a propozycja z cena jest dobrai bede się jej trzymał jak nie ten to inny nie? swoją drogą jak mi się wydaje cięxko jest sprzedać ten model (coś mało popularny, podobno ma najmniej cuore sportiovo, ciekawe czemu...) z tym silnikiem (wiem że jego wygląd i praca są śłiczne i orgazmiczne, możnaby w sumie mić go, żeby otwierać maskę i na niego patrzec, ale chyba spalanie zabija) takze cala moc jest po mojej stronie

aha i jeszcze jedno widze ,że zasayd zakupu sa jak przy aucie zabytkowym kij z blacha to i tak trzeba bedzie zrobic, wazna mechanika kompletnosc i działanie całosci;)

teraz musze tylko jakos opracowac strategie wymuszenia na panu mojej "nowej lepszej" ceny...

swoją drogą rzeczywiście czas przez jaki mial auto i podjerzana chęć jego sprzedania wydaje się dziwna aczkolwei kjak widać z linku powyżej na warsztacie nic nie wyszło...dziwne...może poprostu pana zabija spalanie?... eh znowu trafiła mi się jakaś podejrzana sprawa, a pan jest wogole bankowcem moze oni maja taka spuscizne zawodowa ze próbuja cos sprzedac za wszelka cene..moze zadziala efek ze sporo wiedzialem o tego typu silniku i modelu i wydalem sie panu pasjonatem... (ewentualnie frajerem ktory to dobrze zakamuflowane padlo kupi...)

chyba i ja wtrace swoje 3 grosze spalanie trasa spokojnie 8 bez problemu trache szybciej tak do 160 - 10 l miasto hm niezdazylo mi sie wiecej jak 13 l a ostra zabawa np na torze to i z 18 wezmie .co do wahaczy dziwne ja tam nie narzekam! wahacie nie wszystkie pasuja od marei a warunek jest aby sworzen mial odpowiednia grubosc bo sa dwie grubosci .koncowki drazkow marea, tempra itp maja 13mm a powinno byc 13.8 mierzone na srodku swoznia.zuzycie oleju to tak ok 0,3 l na 1000 pasek orginal to koszt ok 70 zl rolka cala kompletna ok 800 sprzeglo komplet 600 tarcze tyl 35 zl lozysko przednie 150 zl w sumie koszty nie sa wieksze niz w innych markach a i awaryjnosc tez choc wszystko zalezy od wlasciciela i od mechanika do jakiego bedzie prowadzil. wiem napewno ze nastepna alfa bedzie z v6 i juz na wiosne bede szukal 166 lub 159 choc rafal namawial mnie na 164 oczywiscie v6 ..mnie osobiscie zniewolil ten dzwiek v6 powyzej 4500 obr.

Podsumowujac całą sprawe mozna a wrecz trzeba zjechać z ceny na 4 tyś obejrzeć auto z kanału sprawdzic wszystkie przyciski , lampki , światełka czy wszystko działa . Silnik musi być sprawny bez żadnych niedomagań zapalić auto niech zagrzeje się do włączenia wentylatorów przygazować , osłuchac silnik popatrzyć na wszystkie kontrolki , sprawdzić papiery i kupić a radosć z jazdy murowana <haha>

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

(...) zapalić auto niech zagrzeje się do włączenia wentylatorów przygazować , osłuchac silnik popatrzyć na wszystkie kontrolki , sprawdzić papiery, kupić....

---

...założyć odpowiednią instalację LPG....

Cytat:

---

Napisał 75andrew155

..... a radosć z jazdy murowana <haha>

---

Cytat:

---

Napisał Majkel

...założyć odpowiednią instalację LPG....

---

w kuchence turystycznej :mrgreen:

co najważniejsze, sprawdź ciśnienie oleju na bardzo gorącym i przegonionym silniku. Nagrzej go do 90st., przejedź się kawałek w tym kilka razy do czerwonych obrotów - zrzuć na luz, popatrz na moment w którym silnik schodzi do ok 1000 obr - czasami zdarza się, że przygasa i możesz w tym momencie uchwycić ciśnienie - oby się nie zapaliło (nawet na moment). V6 na wolnych powinien trzymać ok 0.5 bara a przy 5 tys obr ok 3.5 - 4 barów.
Jak wskaźnik leży na wolnych to jeszcze nie tragedia - ale sprawdź czy działa drugi czujnik od skrajnie niskiego ciśnienia - wtyczka na głowicy 456 od prawej strony (tak jest w 164) . Czujnik do wskaźnika jest między głowicami - też po prawej.

Cytat:

---

Napisał piotriix

wahacie nie pasuja od marei tylko od tempry

---

A sie nudze. Otoz.....

http://moto.allegro.pl/item230844005...a_przod_p.html

... jak widac sa takie same.

cos pokrecilem mialo byc odwrotnie

Są niewielkie różnice w grubości sworznia :)

tak faktycznie jest to nie wiele w przypadku koncowek 0.3 mm skutek swozen wchodzi za gleboko prasuje gumke i po paru tygodniach eksploatacji gumka jest uszkodzona skutkiem czego jest wymiana za pare miesiecy .a potem mowia ze zawiecha slaba.w wahaczu jest to juz znacznie wiecej niz 0.3 mm.nalezy rowniez wspomniec o dlugosci samego wahacza .na oko roznicy nie widac.efekt zly kat pochylenia zwrotnicy kiepskie prowadzenie i scinanie opon.takze wlasciwie poprostu lepiej zmierzyc swoj stary wahacz czy koncowke a potem kupowac bo katalogi podaja co chca a przy v6 jest troche innaczej

piotriix, od tempry nie pasują wahacze do alfy bo są krotsze, przynajmniej tak jest u mnie w 155 po lifcie... Od marei pasują jak najbardziej bo tez są długie..

w uno jest zupelnie inne zawieszenie, wahacze są blaszane stąd ta cena niska

kurcze tak sie zastanawialem o co biega z ta tempra :oops: no i przeczytalem swoj post . :oops:cholercia mialo byc odwrotnie juz go poprawilem. w sumie chodzilo mi aby zwracac uwage na srednice swozni jak i wahaczu tak i w koncowkach bo w v6 swoznie sa grubsze a niestety nie wszystkie katalogi to uwzgledniaja.ta lekcja kosztowala mnie ok 200 zl .nowe koncowki regulacja podroz a za 6 miesiecy powtorka.na szczescie mialem stare i pomierzylem i bylo :shock: bo wymiary pokazuja co innego choc katalog podawal ze kupione sa ok.na oko sa indentyczne ale pomiary ps wychodzi na to ze nie my kupujemy od marei tylko wlasciciele fiatow od alfy.marea produkowana jest chyba od 95 a 155 od 92 sorry za pomylke

Witam. 75andrew155 dokładnie w kuchence turystycznej. Po przeczytaniu tego tematu doszedlem do wniosku ze ja ten samochod kupiłem od tego Pana bankowca. Wszystko by sie zgadzalo. Oc do sierpnia, samochód On kupił 4 lipca. Czy stala na numerach EL12**R?

Cytat:

---

Napisał muzzy

Witam. 75andrew155 dokładnie w kuchence turystycznej. Po przeczytaniu tego tematu doszedlem do wniosku ze ja ten samochod kupiłem od tego Pana bankowca. Wszystko by sie zgadzalo. Oc do sierpnia, samochód On kupił 4 lipca. Czy stala na numerach EL12**R?

---

Ile dałeś :?: możesz zdradzić :>>

Nie ma problemu. Koleś dostał 4 tyś. i sie ucieszył. W samochodzie zostało miesięczne radyjko Pioneera. :D

To widzę że można było uczknoąć z wyjściowej ceny , myslę że zakup udany :D

Tak. Koleś wystartował z 5300zl. Zakup udany. Teraz trzeba troszeczke podszykować.

Daj jakieś foty

Dziś już nie dam rady. Ale jutro coś wyśle.

Tak jak pisałem wcześniej. Na razie tylko jedna fotka. Jak wszystko będzie gotowe to dam więcej zdjęć. alfa