Printable View
Czy ktoś już widział ten samochód. Jest po dzwonie tego nikt nie ukrywa, wymieniona maska i błotniki, tylni błotnik do naprawy przedni pas wygląda na niezmieniony jeśli macie jakieś sugestie to proszę piszcie.
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11253485
Sprzedającego interesuje zamiana na coś taniego w LPG i tu jakby jest możliwość zamiany na mojego Golfa :D
myślę że auto warte zainteresowania zwazywszy na rocznik i wyposażenie.samochód do ogarnięcia,to że z przodu rózni się lakier wcale nie świadczy że błotniki były wymieniane.
przebieg według mnie nie jest oryginalny,o 100 tyś.km za mało jak na 6-cio letniego diesla.
jeśli sprzedający wziąłby twojego golfa w rozliczeniu to ja bym brał na twoim miejscu,oczywiście po dokładnym przejrzeniu alfy.
pozdrawiam!!!
a poduchy jak ? też zrobione ? bo chyba nie a to juz nie taki mały koszt
jak po dzwonie to trzeba by baaardzo dokładnie zbadać bo penie zrobił tylko podstawowe elementy a reszta wyjdzie u kolejnego właściciela :-(
no ale ....
dla mnie samochód jest po dzwonie po 1
http://img30.imageshack.us/img30/163...34851kopia.jpg
Po 2
http://img251.imageshack.us/img251/4485/c112534858.jpg
Po 3 jest za tani jak na takie wyposażenie i 2.4. Widać że malowany bok, i zderzak tak nie powinien być opadnięty
:PCytat:
Napisał MaCias
post nr 1:
Cytat:
Napisał tomas1907
Samochód był bity tak jak pisałem facet niczego nie ukrywa dzisiaj z nim rozmawiałem jest za samochód pewny i proponuje podjechanie do dowolnego serwisu były wymienione obydwie chłodnice klima ponoć dlatego tylko nie nabita.
Prawdopodobnie tam pojadę bo zamiana na golfa z gazem go interesuje.
Samochód jest w ciągłym użytku. co do spasowania elementów to według właściciela zostały one na szybko założone bo potrzebował samochód, miał oddac do lakierowania ale potrzebuje gotówkę.
Jeżeli ktoś jest z tamtych okolic a zna historie tego auta, lub mógłby ją przejazdem zobaczyć to proszę o kontakt
dokładnie to widać że samochód robiony w pospiechu i bez smaku.tak z.....ać kolor!!!Cytat:
Napisał tomas1907
trzeba być kompletnym tumanem żeby malować srebrny metalik na styk.
mimo to wciąż podtrzymuję że samochód godny uwagi.
ale jeden warunek!!
nie wolno wierzyć na słowo i trzeba dokładnie wszystko sprawdzić.
Tylko ze te elementy nie były malowane właściciel kupił po prostu takie bo były najbardziej zbliżone do jego koloru Jest chętny na zamianę. dowiedziałem sie jeszcze że do zrobienia jedna linka ręcznego Przednie amory maja 39 i 67% zastanawia mnie ta różnica troche:confused:
dołoż ok 4 tys i kup jedną ( a nie składaka )
bo pewnie w 4000 i tak byś się nie zmieścił
Jak chcesz mogę tam podjechać i obejrzeć tą Alfę bo mam blisko.
Jeżeli nie jest to dla ciebie problem? Co prawda troche sie speszyłem do tego auta po tym jak zerwał sie kontakt ze sprzedającym gdy poprosiłem o zdjecia auta przed naprawa ale jeżeli możesz. To z góry dziekuje:D
Masz szczęście.Dzisiaj akurat będę w Mesznej więc tam podjadę.
Byłem,widziałem to piszę.Auto wygląda jak na zdjęciach czyli z przodu kameleon.Pan kupił rozbitą Alfę od handlarzy z Radomia i kupił do niej całe oblachowanie w kolorze łącznie z przednim pasem.Szyby wszystkie oryginalne ale przednia z 08r ale ze znaczkiem Alfy.Widziałem zdjęcia autka i szyba przednia nie była uszkodzona.Właściciel bardzo miły i wydaje się uczciwy facet pokazał mi całą dokumentację łącznie z opinią rzeczoznawcy.Rok temu miała na liczniku 70 tyś km,teraz ma 86 600 i była z Francji.Lampy przód Anglik z wsadzonymi soczewkami.Przerabiał mu to gość w Warszawie.Podłużnice,zmielone poprostowane.Rury od turba trzeba pospinać dobrze opaskami.Klima do nabicia.Ręczny niedziała.Skóra w stanie bardzo dobrym,kierownica tak samo.Gałka trochę wytarta.System Bose w środku ale radio nie oryginalne.Nie było w momencie kupna.Zawieszenie do roboty.Stabilizator,oba amory i napewno coś z wachaczem.Strasznie stuka.Samo auto jezdzi przyzwoicie.Nie sciąga.Przyspiesza super ,nie dymi.Błotnik z tyłu brzydko uszkodzony przez żonę własciciela.Zderzak tylny raczej do wymiany.W aucie palono.Gość nie kręci i nie kombinuje.Zaprosił mnie do środka na kawę,żeby pokazać dokumenty.Jedno o czym zapomniałem to cena.Ile ewentualnie do urwania itp.Ale wydaje mi się,że można sie dogadać.Aha, silnik odpalił po dwóch dniach stania elegancko ale.. jedna z rolek coś hałasuje.Pan twierdzi,że rozrząd i rolki oraz napinacze zrobione. To tyle jak masz jakieś pytania jeszcze to pisz.
Sprawdzi mi ktoś VIN tego auta vin-ZAR93200001302938