To dalszy ciąg plotki, że Volkswagen jest zainteresowany Alfą. Teraz Volkswagen mówi już o tym oficjalnie, więcej na AN: Volkswagen - Alfa Romeo
To dalszy ciąg plotki, że Volkswagen jest zainteresowany Alfą. Teraz Volkswagen mówi już o tym oficjalnie, więcej na AN: Volkswagen - Alfa Romeo
To jak zapisanie duszy diabłu, Alfa dla mas nie dziękuję...:(
ten burak na M. może markę sprzedać VW. Nie teraz ale za rok, dwa na pewno. On by sprzedał nawet wytwórni sań eskimoskich, jakby miał na tym zarobić.
VW chciał zrobić z Seata to co Fiat z AR ale się nie udało. Więc robi zakusy na Alfę...
chyba, ze Buraka pogonią z firmy.
Możliwe, że sam odejdzie. Kiedyś coś powiedział, że chyba do końca tego roku zrezygnuje z jednej funkcji CEO - FGA albo Chryslera. Biorąc pod uwagę jego pro amerykańskie poglądy i to, że wychował się w Kanadzie może paść na wybranie Chryslera.
Oby nie bo to już będzie katastrofa bo by było 15 modeli alfy i każda do siebie podobna
Marchionne musi odejsc. Jak ktoś jedzie na zjazd do Mediolanu, niech nawiąże kontakt ze związkami, niech go na taczkach wywiozą z firmy. To co mowil ten szef związkowy, cytowany był na forum, to sto procent racji.
No ale jak by VW przejął Alfę to by Alfy przestały tracić na wartości. Dieselki miały by na klepie zamiast JTD - TDI, A benzyniaki zamiast JTS - FSI. No i jak by nie było Alfa znów by wróciła pod skrzydła De Silvy, który w VW jest szefem Designu
VW ma już jedną Włoską firmę pod swoimi skrzydłami. Mianowicie Lamborghini. I nigdy Lambo w swojej historii nie było tak silne jak Teraz. I nie powiecie że modele Lambo są mało oryginalne.
Jest jednak mały problem, podobną rolę jak Alfa w VW pełni Audi. Więc wątpię żeby kiedykolwiek doszło do takiego przejęcia.
a w czym Lambo lepsze od Maserati?
Możliwe, że przejęcie przez VW to lepsze perspektywy o czym pisałem kiedyś na forum... ale ja koncernowi VAG powiedziałem NIE. Do tego doszło by teutonizowanie włoskiej marki. A Lambo w części oczu niektórych fanów też dużo straciło- te szaleństwo z którym było utożsamiane. Bardziej pospolite i lepiej sprzedające się nie znaczy lepsze.
Według mnie tu nie ma różnicy, wszystkie te nowe silniki można wrzucić do jednego wora, bez duszne :D
Z Lambo pewnie chodzi o rentowność, mówią, że teraz to "maszyna do robienia pieniędzy".
W tamtym artykule Financial Times sugerowali, że Audi ma iść bardziej w stronę Mercedesa, czyli luksusu, a Alfa miała by iść w stronę BMW czyli sportu.
fiergloo, Lambo ucywilizowane? A F430, California? Jeśli chodzi o 4x4 w Lambo to pierwsze przymiarki zaczęły się ponoć w Diablo.
Bluzgacie na koncern VW, ale trzeba przyznać że potrafią oni docenić historię marki. Zobaczcie Lambo - auta są świetne, wyglądają jak włoszki, a technika VW wcale tam nie wadzi. Podobnie Bentley, myślę że marka nie straciła charakteru (i nawet lepiej bo auta nie są sportową kopią RR), jedynie czepić się można Porsche bo tam dobrze się nie dzieje.
Lepsze to niż współpraca z amerykanami i ciągłe problemy z kasą.
Em, możesz rozwinąć tę myśl, bo się z nią całkowicie nie zgadzam? Audi idzie na ilość, lecz nie kosztem jakości jak VW. Mają auta praktycznie w każdym segmencie aut. Alfa natomiast w kilku segmentach robi za auto wyjątkowe, dla osób które doceniają włoski design i charakter - to czego nie mają inne marki.Cytat:
Jest jednak mały problem, podobną rolę jak Alfa w VW pełni Audi.
To są słowa kogoś kogo można uznać za "Lamborghinisti" Uzasadniał tę odpowiedź, którą po prostu szanuję, chociaż też ciężko było się z nim nie zgodzić.
Tak samo ktoś może powiedzieć- o co tym Alfistom chodzi- przecież taka fajna ta przednionapędowa fiatowska Alfa z silnikiem Opla!
Nie idzie na ilość tylko ludzie chcą to kupować. Trzeba przyznać, że design obecnych Audi jest bardzo fajny. Wątpię, żeby VW chciał trzymać Alfę, żeby prowadzić sprzedaż mało seryjną, albo coś w tym rodzaju.
W sumie racja, mało kto z nas będzie miał możliwość przejechać się jednym i drugim i to ocenić. Jednak ja bym tutaj tak bardzo VW nie winił, takie czasy - walka o klientów, redukcje kosztów produkcji. Wszystko to składa się na to, że marki elitarne stają się coraz bardziej dostępne dla plebsu. Kilka lat temu kto by mysłał, że w Ferrari będą potrzebne komputery sterujące zawieszeniem i mocą przekazywaną na pojedyncze koła?
Jestem za przejęciem.
To, że VW byłby właścicielem alfy nie znaczyłoby, że następca Giulietty byłby podobny do Golfa VIII.
Alfy GTA miałyby w końcu napęd 4x4. Doszłyby silniki V6, których brak. Kasy byłoby po uszy...
I nikt by nie oszczędzał i muminów by nie było:)
I am for.
ja takze mysle, ze to wcale nie musiałoby byc takie straszne rozwiązanie... w alfie tak na prawde ciekawy jest tylko design, a to ze przeszliby pod skrzydła VW nie oznacza, ze alfy byłyby nudne jak auta z tego koncernu :)
Mówcie co chcecie ale mi się to wszystko nie podoba, Alfa pod skrzydłami Niemców to dla mnie tak jakbym Hitlerowi rękę podał.
I NIE JESTEM RASISTA!!!!
I tak widuje dziennie sporo obcokrajowców z rożnych stron świata :)
POZDRO ;)
Mussolini miał podobne poglądy, tylko nie skierowane w Hitlera. I nazywało się to faszyzm :D
Z ideologicznego punktu widzenia to by nie było fajne, ale racjonalnie rzecz biorąc było by lepiej. Ja tam i tak nie kupię ani Alfy z silnikiem od Fiata, ani od VW, więc może dlatego inaczej na to patrzę :P
Co byśmy tutaj napisali to i tak zrobią jak zechcą takie prawa rynku ostatecznie jeśli Alfa miałaby zniknąć to lepiej wpaść pod skrzydła VW. Chociaż opinia o ,,awaryjności" AR jest taka a nie inna a łatka z tą opinią przyklejona jest od lat, więc czy Niemcy na tym by zyskali wątpię klienci przyjdą do salonu VW i z wystawionych aut wybiorą Audi, VW nie Alfę choćby robiła super wrażenie i się ,,nie psuła";)
A Alfisti? Kupi starą poczciwą Belle z duszą i będzie ją pielęgnował przez lata:D
cięcia kosztów, itd. Dobra spiewka. Tutaj nie chodzi o ograniczanie strat. Tutaj chodzi jedynie o maksymalizacje zysków, obłędny wyścig za coraz większą kasą. O nie o żadne ograniczenia czy cięcia kosztów.
To schyłkowy okres kapitalizmu. Już to było widac w załamaniu systemu bankowego w USA. Przy okazji wyszła na jaw mentalność ludzi zarządzających największymi biznesami Ameryki. Najpierw afera Enronu: bardzo bardzo bogaci chcieli stać się za wszelką cenę obłędnie bogatymi. Podczas ostatnigp kryzysu bankowego AIG, wsparte pieniędzmiu podatników od rządu USA, żeby nie upadło, natychmiast zorganizowało sobie konrefencje w wypasionym spa, za ileś tam milionów, tych otrzymanych od rządów. Inne upadające banki, dofinansowane przez rząd, natychmiast przyznały wielomilionowe premie zarządom, które doprowadziły te banki na skraj upadku. Itd.
Marchionne jest dzieckiem o tej mentalności. Europa powoli zaczyna być taka sama.
ja jestem jak najbardziej za
zobaczcie co zrobil koncen VW z bugatti, juz prawie zapomniana marka a teraz jeden z najpopularniejszych samochodow, co nie oznacza ze go widac na kazdym skrzyzowaniu.
A najwiekszym minusem alfy jest to ze jest fiatowska, a fiat to wedlug mnie gowno.
Pod skrzydlami VW alfa robila by pewnie super samochody ktore pewnie tez zdrorzeja, ale beda takze lepsze w jakosci
Bugatti jeden z najpopularniejszych samochodów???????
A nie wydaje Wam się to dziwne?
-likwidacja zakładu w Arese
-CEO, który już ma inne marki
-Reitz odchodzi
-nikt nowy nie przyszedł
Może oni chcą sprzedać trochę Giulietty tylko po to, żeby kasa się zwróciła? A likwidacja już się zaczęła?
Amerykanie mogli pozbyć się Pontiaca, to Europejczycy mogą się pozbyć Alfy (sarkazm...)
Tuti, Ty nie kracz, proszę Cię bardzo...
Alfa niemiecka? BLE, Też nie przejdzie - ale może jakiś włoski milioner pasjonat się skusi. :-)
browary już od dawno wykupują konkurencję, aby potem ją zamknąć;
czyżby teraz podobny trend pojawił się w motoryzacji?
Ja tylko powtarzam :D Jednak przeciwnicy VW póki co nie mają się czym martwić. To mogą być zwykłe słowa, takie jak jakiś czas temu powiedział inżynier Mazdy ( http://www.alfanews.pl/2009/10/21/in...nym-partnerem/ ).
Z drugiej strony: nawet jak Fiat oleje Alfę to przynajmniej wiadomo, że ktoś docenia tę markę i nie spisuje jej na straty jak Saaba. :P
Tuti, zaczynasz dostrzegac sens w tym moim marudzeniu:)? ja w cywilu jestem dość nawet dowcipny ale jak mam tutaj dowcipkować jak chłopaki Marchionne zarzynają moją ulubioną markę?
Albo zarżną albo spowodują, ze upodobni się ona całkowicie do innych. Przecież to widać jak na dłoni.
Nie, Tuti. nie.... Trzeba po prostu reformować markę z zachowaniem targetu, jak to się mówi... istnieje spory procent ludzi kupujących własnie takie marki, alfy, saaby i inne podobne, mniej komercyjne... na tym można zarabiać, nie tyle co na masówce ale można. Tylko, że pan M chce albo podbić rynek masowy albo uwalić markę. Pisaliśmy już o 3 drodze tutaj... To samo co mówił szef związkowy z AR.
Pingwin mniej komercyjne marki to chyba Ferrari, Bentley i inne z tej półki? Chyba nie samochodów tego typu dostępnych dla klasy średniej?
Nie mowa tutaj o markach, które nie są popularne, tylko które rzeczywiście chcą trafić w te wybredne gusta garstki klientów.
Tylko proszę nie pisz o Subarakach i tym podobnych, bo one nie są mniej komercyjne tylko mniej popularne na polskim rynku. Chociaż też nie do końca, bo sprzedaż mają na poziomie Alfy :D
Subaru to też część dużego koncernu Fuji. Podobnie jak Mitsubishi, które ma pod sobą tyle firm w tak różnych branżach, że ciężko dotrwać czytając listę do końca a co dopiero spamiętać.
A ja powiem ze wątpie aby Fiat sprzedał ALfę - przeca to by była zniewaga narodowa , jak Marka mająca znak Mediolanu w znaczku ma być Niemiecka ? eeeeee jak dla mnie to jest szum aby było przykryć to co faktycznie będą robic .
Pamiętacie moze jak było z Oplem jak wszystko było nagrane zeby Rosja to przejeła i co ? nagle wielki szok bo Opel generalnie grał tylko i wyłącznie na czas i aby narobic wielkiego rumoru :)
Volvo to narodowa marka szwedzka a Jaguar angielska... tak samo jak Alfa włoska. I co się stało z Volvo i Jaguarem?
Dajcie spokój.
PS. a przykład Subaru jest dobitny: można produkowac auta nie dla mas i zarabiać na tym. Po prostu.