Printable View
Zastanawiam się nad tym autem.
http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11293384
Może ktoś zna ten konkretny egzemplarz?
CO trzeba by wiedzieć o tym modelu?
Dziś je oglądałem wstępnie. Świeci się poduszka. Podobnież to częsta przypadłość. Zaleca się podobno jakiś patent na to.
Pozdrawiam i będę wdzięczny za pomoc.
częsta bo zdarza się że zawodzi kostka łącząca pod siedzeniem, trzeba wtedy zlutować kable z pominięciem kostki, jeśli koleś się cokolwiek zna na alfach to sam powinien ci to powiedzieć..., a dobrze by było bo ten silnik TS 16V wymaga dbania - zapytaj gościa kiedy zmieniał pasek rozrządu, i zanim ruszysz sprawdź czy ma na maks oleju (co do paska to w tym silniku są dwa - drugi do wałków wyrównoważających z osobnym napinaczem - wymiana powinna obejmować całość - zaniedbanie to proszenie się o kłopoty), a jakby koleś przypadkiem znalazł fakturę na wymianę zaworów i remont głowicy to go olej ...
A inna sprawa że zdarza że poduszki już nie ma - tylko że większość handlarzy umie sobie z tym poradzić
Uważaj bo alfami jeździ się szybko ;)
Właśnie coś takiego twierdził z tą poduszką. Dzięki.
Jest naklejka o serwisie rozrządu 30 tys temu ale podobnierz jeszcze pasek był wymieniamy 10 tys temu.
A co z tym remontem głowicy?
Jak oceniasz jej wyposażenie i cenę? Bo silnik już wiem że nie jest topowy .
hmm ciekawe - zmieniał sam pasek rozrządu ? - czy może raczej tzw. mikro-pasek do napędu alternatora wspomagania i klimy ?Cytat:
Napisał Alfred
Jak się zabierasz za kupowanie benzynowej alfy TS 16V po 1996 roku to powinneś wiedzieć że (szczegóły znajdziesz na forum):
1. w 1,6 i 1,8 jest jeden pasek rozrządu + 2 rolki + pompa wody i zmienia się komplet - bo ma tzw. duży kąt opasania (w skrócie dużo do roboty) - stąd wymiana po 60 tys km (lub 3 sezony zimowe)
2. w 2,0 są dwa paski rozrządu : jeden (główny) o przebiegu takim jak wyżej + drugi do napędu wałków wyrównoważających + 1 rolka napinająca i znowu wymienia się komplet - oszczędność może sporo kosztować (to co nazwałem "remont głowicy") - bo zrobione jest to tak że jak ci trzaśnie ten drugi pasek to najczęściej puszcza też główny i jest jesień średniowiecza ... pół biedy jak trzaśnie na wolnych obrotach wtedy jeszcze da się to uratować "remontem głowicy" - nieraz spotkałem się z tym że sprzedający pokazywał papiery na wymianę rozrządu a chodziło właśnie o zerwany pasek ...
3. panewki - te silniki są stosunkowo wrażliwe na ilość i jakość oleju - w skrócie na jego ciśnienie, warunkiem względnie bezawaryjnej jazdy jest dobre cisnienie - jeśli jego spadek zaobserwujesz dostatecznie wcześnie zmieniasz panewki i spokój, a im później tym gorzej ...
4. wariator - podobnie jak wyżej - skończy się tym szybciej im niższe ciśnienie oleju - całe szczęście że nie kosztuje już tak dużo
ogólnie moim zdaniem 1,8 i 2,0 to jedne z lepszych silników benzynowych tamtych czasów - jak dobrze poszukasz i zadbasz to dadzą sporo frajdy przy stosunkowo niedużych nakładach, zapewniają naprawdę sporą dynamikę i są dobrze dostosowane do możliwości nadwozia 156 (hamulce, zawieszenie) - 2,5 V6 wymaga znacznie większych nakładów no ale to już inna liga :)
właściwie zamiast się produkować to najlepiej będize jak przeczytasz to (lektura zdecydowanie obowiązkowa !!) :
http://www.cuoresportivo.pl/_m/index2.off.php/156
tam też jest o wyposażeniu ... które w tym modelu nie powiem robi wrażenie :)
Osobiście znam cztery osoby którym 2,0 TS uległ poważnej usterce, naprawa pochłaniała wiele pieniędzy, chodzi dokładnie o obrócenie panewki, nie lubię tych silników, może szybciej poszukaj 1,8TS na pewno będzie zdecydowanie taniej i trwalej, tak ja uważam,
Jak jesteś z pomorza to podjedź do Marcina z Le-Car powie Ci co sadzi o 2,0 TS, on naprawia głównie Alfy i wielu z pomorza jeździ do niego, sam tam serwisuję moja Alfę, może umów się z właścicielem na oględziny właśnie u Marcina powie Ci chyba wszystko o tym samochodzie.
Generalnie ja nie lubię ogłoszeń jak ludzie wpisują że to 2001 r. bo to taki model a jednak jest z 2000 to niby rok, ale po co to wpisywać,
ciekawe co miał na myśli piszą skórzana tapicera a potem welurowa tapicerka :D
Tapicerka jest skórzana. Więc chyba jakiś chochlik. Ciekawe że auto ma 4 miejsca tylko. Wszystkie są takie?
Właśnie nie wiem co sądzić o tym rozrządzie który niby był robiony 10 tys temu a na tabliczce ( naklejce ) 30 tys temu.
Generalnie nie szukam Alfy. To jest oferta zamiany na moje auto i się zastanawiam nad tym konkretnym egzemplarzem. Interesuje mnie czy jeśli auto jest zadbane i będzie się o nie dbać dalej to atrakcje w postaci obrócenia panewki będą mogły mieć miejsce?
Właśnie, o co chodzi z tym rokiem modelowym? Pod koniec roku była zmiana modelu?
Alfy generalnie nie mają za dobrej opinii jeśli chodzi o awaryjność ale biorę poprawkę na ludzi jak to się mówi, dlatego pytam entuzjastów.
Ten Le-car to gdzie?
co do rozrządu to ja bym nie wierzył w żadne tabliczki czy naklejki - bo takie coś to ja sobie mogę choćby i dzisiaj nakleić. faktury niech pokaże
Nie wszystkie, 4-miejscowe były tylko wersje z homologacją ciężarową, kupowane swego czasu przez osoby mające działalność gospodarczą, aby odliczyć VAT.Cytat:
Napisał Alfred
Ale ona zamiast tylnej kanapy ma w zasadzie 2 fotele i w środku barek i podłokietnik. Wygląda to na oryginał a nie tylko na usunięcie jednego miejsca.
Zadzwoniłem do Le-Cara... Generalnie mówi że wszystkie benzyny są nie teges i że jeśli Alfa to najlepiej z dieslem...
widac ten mechanik to lubi uogólniac...
Le-car faktycznie woli diesle, i niekoniecznie chodzi o awaryjność ale tez o osiągi :DCytat:
Napisał Alfred
On zna kilka osób którym wyskoczył korbowód w 2,0 TS, generalnie to jak pisałem sam znam te osoby, potem remonty po kilka razy inne silniki cudowanie po prostu pech, jak benzyna to zdecydowanie 1,8 TS lepiej, a najlepiej 2,5 V6
Jeżeli dojdzie rozrząd - 1000, coś w zawieszeniu 500, umów się z Marcinem z Le-car i zabierz ta Alfe do niego nie będziesz żałował, wielu z Pomorza do niego jeździ,
Z ciekawości jakie auto chcesz dać w rozliczeniu,
TO nie ja chcę dać w rozliczeniu a mi chcą dać w rozliczeniu za lekko wyliftowanego Jeepa Cherokee;)
Auto przyznam mi się podoba ale martwi mnie ta opinia tym silniku. Czy kłopoty z nim przeważnie wynikają z zaniedbań czy w zasadzie kiedyś każdy musi się popsuć?
moim zdaniem trwałość TS 16V zależy od traktowania i "dogladania" - przez ciebie jak i poprzednich (WAŻNE!!) właścicieli i tyle. Jak ktoś przed tobą przyoszczędził to choćbyś dbał możesz mieć kłopoty ...
Ja tam mam JTD i TS i nie nażekam. TS - fajnie się kręci i zabawa lepsza, z wyzszych obrotów fajnie idzie, ale spalanie już nie, a JTD z niskich obrotów lepiej przyspiesza, bdb spalanie (niskie), ale skusiłbym się nawet o stwierdzenie, że droższy w codziennej eksploatacji. Wiadomo nowoczesny diesel i trzeba o niego dbac, ale jak o każdy silnik. ja dbam o ten i o ten i jeszcze przygód na drodze nie miałem. Jechałem ostatnio nad morze ok. 700km w jedną strone + powrót TS i dojechałem. Jechałem tą trase również JTD i tez dojechałem. Tylko, że ja sam sobie serwisuje auta, a mechanikiem jako tako nie jestem, bo tylko z zamiłowania.
Takie małe ot. Jakby cena PB była niższa od ON to bym się nie wachał i brał TS (z tych dwóch), chociaz z jtd jestem zadowolony bo przyspieszenie ma fajne.
dziś dokładnie przejrzałem auto i w zasadzie ciężko się do czegoś mocniej przyczepić.
Sprężanie 11 na każdym cylindrze , CO2 w płynie-niet. Ten rozrząd jednak 30 k. temu. Zamieniamy się w środę najprawdopodobniej.
No więc Alfa została już przygarnięta przeze mnie w ramach zamiany. Fajne auto ale niestety muszę ją sprzedać.
Może ktoś jest zainteresowany?