http://www.alfanews.pl/wp-content/up...ne_newsdet.jpg
Taki chyba pudelkowaty artykuł: Alfa Romeo Giulia Sportwagon
Printable View
http://www.alfanews.pl/wp-content/up...ne_newsdet.jpg
Taki chyba pudelkowaty artykuł: Alfa Romeo Giulia Sportwagon
W ogóle mi się ten projekt nie podoba. Brak wyrazisności, dynamismu, polotu, brak ducha Alfy Romeo :p
Ciekawe opinie czytałem na ten temat zupełnie gdzie indziej. Ogólnie wydźwięk jest taki, że większość osób narzeka na utratę charakteru alfoskiego.... cokolwiek to znaczy... a ju zwaliła mnie na kolana opinia, że MiTo jest to pojazd metroseksualny:)))))))
Chyba jeszcze za wcześnie na takie rozważanie. Spekulować to każdy potrafi. Poczekajmy za czymś konkretnym.
No naprawdę ładna ta Toyota Avensis, widać Japońce jak chcą to potrafią coś ładnego wyprodukować.
zbyt łagodna linia nadwozia i tyle. NIE NIE NIE.
TAK TAK TAK. Sergio Marchionne.
A co, on robił tą durną wizję?
Ale Mito i 8C to też nie dzieci bezpośrednio Marchionne :) To tak jakby Stalina winić, że w Lublinie czy Mielcu zrobili Warszawę :P
Marchione to zły duch marki. Wszyscy boją się pisnąc i wymyslają takie wymioty, sorry:(
Gdyby nie Marchione, to cały koncern Fiata by Do tej pory leżał, albo by został wyprzedany do Chińczyków. Więc nie ma co na niego marudzić, bo takich Managerów jak on jest bardzo mało
Emenems? Mozesz ten pean pochwalny jakoś uzasadnić???? Co takiego genialnego ma w sobie Marchionne i czemu jest taki, jak piszesz, dobry? Poczytamy chętnie.
Bo na razie to jest "łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje prezes naszego klubu, niech żyje naaaam! To spiewałem ja, Enemems".
Uzasadnić...? Ja nie muszę nic uzasadniać. To Ty uzasadnij że jest inaczej. Jesteś tak mocno ograniczony że nie potrafisz zobaczyć sprawy z szerszej perspektywy.
Poczytaj trochę, sprawdź w internecie i zobacz jak wyglądał Fiat przed Marchione, a jak wygląda teraz.
jak dla mnie projekt nie zaskakuje mnie ani in plus, ani in minus... a to już dużo ;) na tle innych małych kombi, które zazwyczaj są koszmarne!!
UPS... sorrry... to nie giulietta...
myślę, że do masowej Alfa Romeo Marchione się nadaje.
Daruj sobie wycieczki osobiste, moge o to prosić? Jak brak ci elementarnych zasad dyskusji to po prostu nie zabieraj głosu. Ograniczony to może być twój pies, rozumiemy sie?
Co do szerszej perspektywy: mylisz pojęcia. Nie interesuje mnie czego Marchionne dokonał dla Fiata. Nie interesuje mnie Fiat. Interesuje mnie Alfa. Fiergloo dobrze pisze, ze do masówki ten facet jest dobry. Nas nie interesuje jednak masówka. Mnie wystarczy co on myśli o Saabie i jakich wypowiedzi udziela na temat Alfy. Alfa to nie Fiat.
Tyle w temacie szerszej perspektywy.
Mając na myśli Ograniczony, chodziło mi o Twój punkt widzenia. Więc nie ma w tym nic z wycieczek osobistych (znam elementarne zasady dyskusji i nie mam psa).
Pisząc o Fiacie pisałem o Koncernie Fiata, a nie o marce. Koncern Fiata to "niestety" Alfa, a Alfa to Fiat i na razie nic tego nie zmieni.
Restrukturyzacje zaczyna się od korzeni, więc na pierwszy ogień poszedł Fiat. Marki "prestiżowe" Fiata zostały trochę odpuszczone, bo bez naprawy "masówki" jaką jest Fiat nie było sensu zaczynać czegokolwiek w Lancii i Alfie.
Jaki skutek przyniesie "program naprawczy" w Lancii i Alfie to jeszcze trzeba trochę poczekać. Więc proszę wstrzymaj się jeszcze trochę i zacznij swoją niezwykle konstruktywną krytykę poczynań Marchione, za kilka lat.
Elementarnych Zasad dyskusji nauczyłem się od Ciebie:D
Nie dostrzegasz zasadniczej róznicy miedzy sposobem myślenia, analizowania i działania w przypadku Fiata i Alfy oraz Lancii. A to ma kluczowe znaczenie.
Marchionne działa skutecznie w segmencie masówek: natomiast te zasady nie działają przy markach o charakterze "niszowym" (czyli mniej popularne, bardziej oryginalne, nie skierowane do masowego odbiorcy i nie postrzegane przez masowego odbiorce).
I widzisz co się dzieje: on próbuje własnie zasady masowe wtłoczyć w Alfę i Lancie. Lancia już praktycznie nie istnieje: sprzedaż pod marką Chryslera, czy też rezygnacja ze sprzedaży poza Włochami (mówi się o tym na poważnie, są takie realne plany). Teraz czas na Alfę: nie widać wyciągania wniosków z popełnionych błędów (a są one oczywiste), jest natomiast próba konkurowania z masowymi markami niemieckimi i stawianie absurdalnych, nierealnych prognoz sprzedażowych. I tak dalej.
Czy TY rozumiesz fakt, że specjalista od kierowani tankowcem nie zawsze da sobie radę na kutrze? Chyba nie rozumiesz, niestety.
Być może Marchionne uratuje Alfę ale, zamiast zachować jej charakter i styl, zrobi z niej kolejnego klona, kolejną masówkę, kolejne auto dla ludu.
Rozumiem i mam na tyle odwagi żeby Ci częściowo przyznać rację. Tylko z Alfą jest ten problem, że nie jest "masówką" i nie jest też do końca "premium". Marka stoi w rozkroku. Krok w stronę premium to modele pokroju Maseratti. Bardzo niszowe i bardzo Drogie. Krok w stronę masówki to modele tańsze i ogólnodostępne. Uważam że na chwilę obecną nie da się ustawić Alfy koło Maseratti (bo to miejsce już zajmuje Maseratti). Piętro niżej też już nie da się zejść (robić coś w stylu Audi), bo renoma marki jako auta włoskiego i wybitnie awaryjnego zniszczy te wszystkie starania. Na masówce "niestety" da się sporo zarobić, zwłaszcza w niższych segmentach (właśnie MiTo i Giulietta). Czyli małe samochody z "jajem" które podobają się kobietom.
Czyli jak dla mnie teraz wybór między "masówką" a "sport premium" jest równorzędny z Być a Nie być dla marki.
A ja już Wolę żeby Alfa robiła "masówki" niż nie istniała wogóle (Ewentualnie żeby sprzedali VW :D ).
Może trzeba przeczekać około 10-20 lat z Alfą Masówką, która się odbuduje i znów zacznie robić "Swoje" ?
Też bym chciał, aby Alfa w swojej klasie oferowała orygnalność i wyznaczała trendy mody, więc nie dziwię się koledze Pingwinowi, że reaguje na to wszystko tak a nie inaczej.... Ale niestety dawne lata mineły i puki co raczej "to se ne wrati". Ale jedno co nie minie nigdy i nic tego Alfie nie odbierze to jej legenda ;) ... I tu zwracam się w strone kolegi EMENEMS...też przyznając mu racje.
Jeżeli Alfa jako masówka staneła by na nogi, zaczęła przynosić zyski, to trzeba mieć wtedy nadzieje na to, że jej historia zatoczy koło i przyszli menagerowie i konstruktorzy ponownie zaczną budować legende ;)
A jeżeli się to nie uda, albo gdy marka zostanie wchłonięta przez inne koncerny, mam zamiar porzucić to co materialne (:suicide2:... ), wstąpić do zakonu Kamedułów, i zamast motoryzacji, czas poświęcać modlitwie......
No to wypracowaliśmy w pocie czoła jakieś wspólne stanowisko:)
Jak to będzie następca 159 to oficjalnie przesiądę się na Hondę
Wogule brak dynamizmu mi sie niezbyt podoba.
Heh..to się uśmiałem z tych Kamedułów i ich zakonu:)
Ostatnie lata to czas tandety, populizmu i maksymalnego konsumpcjonizmu, gówno które dotarło do Starego kontynentu zza oceanu ;).
Stąd objawia się to także w motoryzacji, kasa kasa i kasa...ale także po to by przetrwać (alfa)
Historia jak i moda toczy koło i na pewno doczekamy się powrotu do prawdziwej motoryzacji.
Ogromne różnice w stylistyce nadwozia:
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2010/03/24.jpg
Ale Alfa właśnie jest w klasie premium (razem z Audi/Mercedes/BMW/Volvo itp.) natomiast Maserati moim zdaniem jest w klasie luxury/supersamochodów (obok Bentleya, RR itp. z jednej strony oraz Ferrari, Lambo, Astona z drugiej strony) :)
No bo na pewno nie można jej postawić w jednym rzędzie z Oplem, VW, czy Pugiem :P Nawet w pewnym niemiecko-polskim piśmie (tym numerze, która powinna mieć większość z nas) napisali, że nowa Astra aspiruje do klasy wyrafinowanych samochodów (albo samochodowej arystokracji - jakoś tak), co BMW, czy Alfa Romeo :) A co do Giulii, to chyba jakiś szkic na razie - w sumie to nie mam zdania :D
Te zdjęcia niepokojąco przypominają toyotę avensis
Nie musisz się niepokojąco niepokoić bo to tylko wizja jakiegoś maniaka które nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, a tym bardziej z przyszłością.
A to dobre jest, z Alfanews:
"wśród nich znajdzie się następca Alfy 166, model Giulia oraz jeden sportover. Przewidywalna sprzedaż w USA to 350 tys. samochodów rocznie."
Uhuhuhuuuu.... Amerykanie, ustawiajcie sie:) Albowiem.....
"Kolejną ważną zmianą ma być wydzielenie z Fiat Group oddzielnej firmy, która będzie zajmować się wyłącznie motoryzacją. Na czele (..)ma stanąć Sergio Marchionne."
:))))))))) To jak muzyka pogrzebowa:))))
Dam Ci radę druhu. Sprzedaj Alfę. Sprzedaj ją zaraz i kup sobie np. Audi lub Forda. Naprawdę, gwarantuje, od razu Ci się polepszy. Inaczej wykończą Cię wrzody.
Taka Dobra Rada od Doktora Emenemsa.
Ewentualnie jedź do Sergio, wpadnij do jego biura, padnij na kolana i zacznij rozdzierać szaty.
Powiedz mu......Ugodź mnie, ale nie tnij Alfy.
A tak ogólnie to zauważyłem że zaczynasz być bardzo Monotematyczny. czyli zaczyna wiać nudą. Może wymyśl coś nowego ?
Po co ta agresja kolego? Nie chcesz, nie czytaj. Ale po co te agresywne teksty? Wyluzuj. Dobre rady sobie daruj: nie prosiłem Ciebie o nie więc nie strzęp niepotrzebnie klawiszy.
Panowie dajcie na luz! Czy nikt z Was nie widzi, że dyskusja toczy się wokół jakiejś nieudolnej próby grafika komputerowego, który poza średnimi umiejętnościami nie popisał się niczym konkretnym. Polemika dotycząca tego "stwora" nie ma sensu i tylko napsujecie sobie nerwy przez to.
Masz rację, Belfer. Chociaż jestem pełen obaw, że coś takiego wymyślą. W końcu, było nie było, avensis kombi sprzedaje się znakomicie a 159 sportwagon tak sobie. A skoro idzie o zyski.... No to.... No to dobra, zobaczymy:) Mnie ubodła ta nominacja naszego Speca z Hameryki na szefa Moto. Zdaje się, bedzie miał teraz więcej wolnej ręki.
Ależ je wcale nie jestem agresywny. Nie ma we mnie za grosz agresji. Może co najwyżej trochę sarkazmu. No ale mój sarkazm przy twoim to małe piwko :D
Ogólnie No Offence. Wybacz, ale wzorując się na Tobie, nie mogę sobie odpuścić pewnych komentarzy. W tym lekko złośliwych.
Ale nie traktuj tego jako personalne wycieczki na Twoja osobę.
Co do głównego tematu to nie powinien on w ogóle istnieć. Więc zgadzam się z przedmówcami.