Printable View
Moje pytanie dotyczy dołu silnika.Wału i panewek.Coś mi się tam zaczyna dziać,i mechanik stwierdził (osłuchując),Ze to panewki,ew.sworzeń tłoka.Tyle tylko,że producent z tego co wiem nie przewidział żadnych szlifów,a montaż samych panewek na starym wale mija się z celem.Tak stwierdził specjalista.I teraz co?Wymienić silnik?
Niczego sensownego się nie dowiesz jak nie rozbierzesz silnika i nie jest prawdą że wymiana samych panewek mija się z celem
O ile dobrze wiem to sworznia tłoka nie wyjmiesz jak nie zdejmiesz głowicy i nie wyciągniesz tłoków (mogę się mylić).. jak wyjmiesz tłoki to nie warto już składać na starych pierścieniach ;). Na Twój wał jeśli jest sprawny (szlifierz orzeknie) spokojnie można założyć stare panewki.. czopy są azotowane więc tym samym bardzo twarde i jak jeszcze panewka się nie obróciła to jest duże prawdopodobieństwo, że wał jest cacy i wystarczy mu tylko strzelić polerowanie czopów (mój wał też jest azotowany i zużycie się panewki nie popsuło go, założyłem spokojnie i działa).
jakby co to mam kompletny dół do 2.5V6 12V z alfy 155
Nadwymiarowe panewki pasują z AR166 2,5v6 kwestia znaleźienia dobrego szlifierza do wału z dobrym sprzętem, ja takie prace robię w Katowicach...gość robi rzeczy na które inni mówili "Panie nie da się..."
To ja wtrącę coś od siebie, szlifierz który taki wał wyszlifuje owszem znajdzie się, panewki nadwymiar da się dobrać od innej V6tki AR ale zużycie potem wału następuje bardzo szybko - przerabiałem już ten temat, niestety wał azotowany jest utwardzany tylko powierzchniowo i I szlif wystarczy aby ta warstwę zdjąć.Cytat:
Napisał olek_jaw
Może oczywiście wał po szlifie oddać do azotowania, ale przy azotowaniu wał na 99% się lekko skrzywi i trzeba jeszcze kupę nakładów finansowych aby go doprowadzić do stanu używalności.
przypominam się że mam taki kompletny dół silnika.
Ciekawych rzeczy się tu dowiaduję np.nadwymiarowe panewki od wersji 24v.Narazie jeszcze nie wiem co to jest.Dopiero w przyszłym tygodniu wjadę na kanał i będzie rozbierany.
Wał od silnika V6 24v jest inaczej utwardzany niż wał od silnika V6 12v stąd te nadwymiarowe panewki wał daje się szlifowaćCytat:
Napisał Jerry1
Podjąłem decyzję co robić dalej.Może się się to nie wszystkim spodoba ale:Olej który się kwalifikował do wymiany zmieniłem na 15w40 i silnik się wyciszył.Wiem że to nie naprawi zużytych części,ale na razie musi wystarczyć.Silnika remontował nie będę.Dopiero jak zacznie się sypać po całości to go zmienię.Najchętniej na taki jaki jest,ale podejrzewam ,że może się zdarzyć i 24v lub może nawet któreś 3.0.Coś z mniejszym przebiegiem i co gazu nie widziało.Prawdopodobnie silnik będę ściągał z Włoch.Dzięki wszystkim za info na temat remonciku.
Odgrzeję temat.
Zebrało mi się na odwagę i zdjąłem misę.Panewki zostaną zmienione. Do wymiany jest też coś co nie mam pojęcia co to jest ani do czego służy:
Ten z szóstką.W sprzedaży tego nie ma.W sklepie powiedzieli,że teraz po prostu się to zakleja.Wie ktoś coś na ten temat?
To są uszczelnienia zamka, najlepiej założyć je z powrotem na specjalny silikon. Tych gumowych słupków nigdzie nie kupisz
A czy te uszczelnienia mają wzdłużnie centralnie otwór?U mnie maja.
Nie pamiętam ale myslę że to akurat nie ma znaczenia ten otwór jeśli jest to nie spełnia żadnej roli.U mnie raczej go nie było, to były takie dwa słupki gumowe pełne
Mechanik twierdzi , że przez to uciekało mi ciśnienie oleju.
Sprawdzę bo mam taki silnik rozebrany to na 100% bedę wiedział, teraz wydaje mi się że mechanik żle mówi