Zestawy naprawcze/wulkanizacja w butelce

Zastanawia mnie pewien fakt który ostatnio jest dość modny. Stały się bardzo popularne zestawy naprawcze do opon czyli "wulkanizator w butelce".
Mam kilka pytań odnośnie tego wynalazku a jako że na forum nie znalazłem żadnych informacji to pytam :)
1- Ile można przejechać km na tak "naprawionej" oponie.
2- Na jakiej zasadzie to działa? Wstrzykuje się jakąś piankę do środka która twardnieje?
3- Jaka marka takiego preparatu jest najlepsza wg Was
4 - Czy po zastosowaniu tego preparatu w wulkanizacji nie ma żadnego problemu z naprawą uszkodzonej opony?
5 - Wszelkie uwagi mile widziane a o których nie pomyślałem.

nie miałem doczynienia z tym czymś, ale takie coś w google znalazłem

http://www.autokosmetyki.pl/start_pi...owe,p1062.html

zapas w gtv dużo miejsca zajmuje co?:P

Cytat:

---

Napisał thing

zapas w gtv dużo miejsca zajmuje co?

---

hehe... jak byś zgadł ;)

Super sprawa. Miałem takie i użyłem. Wypełnia oponę bardzo gęstym płynem i pompuje, ale należy przejechać ok 5 km. Na takiej oponie można jechać chyba 50km z prędkością maks. 80km/h. Jedyny minus to to, że nie nadaje się do większych rozcięć.

W rowerze działa, to i pewnie w samochodzie też się sprawdzi.

w 159, w wersji z salonu, nie ma koła zapasowego ani dojazdowego, tylko taki własnie zestaw naprawczy. Koło możesz sobie dokupić oddzielnie. jak uwazacie, ma to sens?

A wygląda to mniej więcej tak ;
http://www.youtube.com/watch?v=g8zL1VOPysY

Cytat:

---

Napisał rafter

A wygląda to mniej więcej tak ;
http://www.youtube.com/watch?v=g8zL1VOPysY

---

nie bardzo rozumiem co ma wspólnego pompka elektryczna z tym "wulkanizatorem"?

Wracając do tematu, tylko 50km można na tym przejechać? Spodziewałem się czegoś lepszego...

[QUOTE=aniol_jojo;283636]nie bardzo rozumiem co ma wspólnego pompka elektryczna z tym "wulkanizatorem"?



W tym urządzeniu jest pojemniczek z taką białą substancją która ma za zadanie uszczelnić oponę od wewnątrz .

A jak jest potem z załataniem tej dziury u wulkanizatora ?

Cytat:

---

Napisał Lesio

A jak jest potem z załataniem tej dziury u wulkanizatora ?

---

Z tego co wiem, nie ma żadnego problemu. Po prostu ten płyn nie twardnieje, pływa sobie po oponie i uszczelnia ją.
Jednym z problemów tego rozwiązania, jest to, że trzeba wyciągnąć coś, co uszkodziło oponę. Powodzenia w wyciąganiu na mrozie np. śruby z koła... :P

Cytat:

---

Napisał aniol_jojo

Wracając do tematu, tylko 50km można na tym przejechać? Spodziewałem się czegoś lepszego...

---

Tak było na moim napisane. Ale nawet tego nie sprawdziłem bo pojechałem od razu wymienić oponę(i tak była do wymiany). Ten środek jest tak jak dojazdówka czyli nie sprawdzi się na dłuższą metę. Ja miałem taki http://www.care4car.com/productdispl...r_Sealant.html

W takim razie może ktoś się wypowie kto używał tego, jakie są plusy i minusy ;)

No to wypunktuję. ;)
Plusy:
-nie trzeba się paprać z wymianą koła(czyste ręce)
-zajmuje minimalną ilość w bagażniku(szczególnie w GTV i autach z instalacją
we wnęce zapasu)
-szybkość działania
-działa jak dojazdówka czyli ma za zadanie dowieźć tylko do najbliższego punktu naprawy opon
-nie trzeba wyciągać wkrętów z opony itp(uszczelni dookoła)
-można naprawiać oponę po użyciu
Minusy
-dla niektórych - działa jak dojazdówka czyli ma za zadanie dowieźć tylko do najbliższego punktu naprawy opon
-nie poradzi sobie z większymi rozcięciami
-maksymalna prędkość jazdy 80km/h

a co to są większe rozcięcia? chodzi np. jak ktoś nożem zadźga opone?

Cytat:

---

Napisał Pingwin

a co to są większe rozcięcia? chodzi np. jak ktoś nożem zadźga opone?

---

Dokladnie.

Czyli tak naprawdę to nie do końca jest dobre rozwiązanie tym bardziej że przy dzisiejszych drogach a raczej karaterach w drodze o rozwalenie opony nie trudno