Witam !!!
Mam w posiadaniu Alfę Romeo 156 TS 1.8 16V z 1999r. Od kilku dni mam problem z moją ALFĄ. Zimny silnik odpala bez problemów, jednak po przejechaniu około 5km zaraz gaśnie. Obroty spadają do zera i auto traci całą moc. Po około 20 min udaje mi sie ponownie uruchomić auto. Tym razem przejeżdżam około 1km i usterka powraca.
Podłączałem Alfę pod komputer i nie wykazuje żadnych błędów. :confused:
POMOCY !!!! nie wiem co robić !!!
Nie sądzę żeby to była pompa lub jej zasilanie. Objawy wskazują ewidentnie na czujnik wału korbowego, tylko dziwne, że nie ma błędów. Weź zwykły multimetr i zmierz oporność tego czujnika (brązowa wtyczka) po zgaśnięciu silnika - powinno być 850-870 Ohmów. Jeśli będzie znacznie więcej lub nawet nieskończoność (ja tak miałem ostatnio) to czujnik do wymiany. Koszt 120 zł + robocizna, która nie jest łatwa bo trzeba odkręcić rozrusznik.
Dziękuje bardzo za pomoc. Wymieniłem dziś czujnik położenia wału i wszystko hula na nowo. Niestety koszty jego w Irlandii są zdecydowanie większe i zapłaciłem 70€ za części 30€ za wymianę z finalnym podłączeniem do komputera w celu wykasowania błędów :)
Jeszcze raz wielkie dzięki. Pozdrawiam
No to rewelacja - cieszę się, że się udało pomóc. Pozdrawiam
Witam mam problem mam alfe 156 1.8ts po nagrzaniu auto gaśnie i jak ostygnie to odpala
I problemem nie jest czujnik położenia wału?
A co to może byc
- - - Updated - - -
Bo pierwszy raz się spotkamy z czymś takim
Ale o co teraz pytasz?Cytat:
Napisał Mario1982
Alfa mi odpala po jakimś czasie jak się nagrzeje to gaśnie jak ostygnie to odpala
Na początek należy sprawdzić czujnik położenia wału, ale informację o tym masz wyżej - sprawdzony?
Ok dzięki
- - - Updated - - -
Właśnie czekam aż podłącza pod komputer i sprawdzą
I okazało się że to wina czujnika położenia wału
Prosta diagnoza.