Printable View
Witam
Pytanie do posiadaczy 145\146 Boxer:
Czy w waszych autkach też tak dmucha z wlewu oleju ???? Mam na myśli troche spalin, zero oparów oleju. Dzisiaj mi sie zachciało odtykać wlew, i się nieco zdziwiłem :>>> . Silnik pracuje poprawnie, bez szarpania, na gorąco pali równiez bez poblemów, czyżby kończyły się pierścionki???? Odma wychodzi bezpośrednio ze skrzyni korbowej, więc nic innego jak pierscionki mi do łba nie wpadło. Jeśli u Was też dmucha, to leję na to z góry.
pzdr :uszy:
lej na to z góry, u mnie też dmucha :) w pierścionki wątpie bo auto chodzi jak malina, a u barata w alfie 33 z 1.4 boxer tez dmucha :) w sumie jak patrzalem to w każdym dmucha :)
uuufff... Dzięki za info :mrgreen:
Leję na to z góry.
witam
dmucha dmucha ale tylko na wolnych obrotach!! :)
( u mnie nie widac żadnego dymku )
<piwo>
W sumie, to u mnie też tylko na wolnych, potem to podciśnienie z przepustnicy zasysa opary.....Co do dymku to fakt, widzę go trochę, ale sonda lambda jest mechanicznie uszkodzona, i na bank sie skończyła ( kurna, taki zdolny jestem <patykiem> )to i pewnie paliwa sobie komputerek nie żałuje :P .
Wielkie dzięki
:uszy:
oooo to moja jest jakaś [cenzura - nienormalna] bo nie dmucha :(
Nic a nic Ci nie dmucha????
W moim , jak dosłownie dotknę przepustnicy, i silnik minimalnie zwiększy obroty, to przestaje dmuchać ;// takie jajca normalnie.....
:uszy:
mam silnik po generalce, inna konstrukcja 16V może dlatego ??Cytat:
Napisał Uszatek
W zasadzie, tak długo jak silnik ładnie chodzi, nie tykam go palucham. Lada dzień dojdzie Motul, wiec nowy olej, świcki, i przewody WN , no i nowa sonda lambda.. Basta. A jak padnie, to mu zrobie generalkę.
Wiec .....leję na to :mrgreen:
pzdr :uszy:
heh moj tez jest po remonciku a na wolnych dmucha ale delikatnie
pociesze cie jak kiedys ogladalem lanosa 1500-100 konnego to jak wyciagnełem bagnet musiałem koszule wyzucic do smietnika taka zazygana olejem a facet sie zazekał ze tak ma byc bo w komisie byli bardzo zadowoleni z pracy silnika a ja mu pozyczyłem szczescia przy sprzedazy i kupiłem niunie :)
U mnie też dmucha i mam masło na odmie dodam że mam nowy olej ale chyba błąd bo to mobil S
bo wyrzucal rozbryzgiwany przez wal olej :lol: :lol:Cytat:
Napisał rufiki
silnik 1,7 czy 1,6 (BOXER) to ta sama konstrukcje :shock: a te dmuchanie to zazwyczaj efekt zmian cisnienia spowodowany poruszaniem sie tlokow...jesli sa faktyczne przedmuchy do skrzyni korbowej latwo sprawdzisz zatykajac reka wlew,jesli czujesz rosnace cisnienie to raczej przedmuchuje.jesli czujesz zmiany cisnienia raz przyciaga dlon raz odpycha jest oki.to tak pobieznie i po partyzancku :wink:Cytat:
Napisał phantom71
Troszkę sie uspokoiłem bo jak wyjąłem korek to zamarłem i ręce mi opadły, no cóż jeżdżę dalej skoro olej jest ok nic nie ubywa tylko jeździć, tylko skąd spadek mocy, może to paliwo?
Wygląda na to że moja panika była nie potrzebna odpaliłem dziś silnik i przy otwartym korku dmucha jak tylko lekko zwiększę obroty nic, ale jeszcze dla pewności ścisnąłem odmę i zatkałem wlew ręką ciśnienie w komorze nie wzrosło nic a nic bo jak by dmuchał to by miarkę musiało w końcu wywalić :D :D
Nie wiem dlaczego ma dmuchac wlewem oleju.
Uważam to za jakis błąd.
W silniku, który jest OK nic nie dmucha. Może trochę pryskać olejem bo pracują popychacze, w niektórych silnikach prawie pod korkiem jest łańcuch rozrządu (np. mercedes) i wówczas pryska olej.
Nie ma prawa lecieć żaden dym - obojętnie z którego otworu - czy to bagnet czy wlew oleju.
Serio.
I na dokładkę olej nie może nabierać czarnej barwy. Po 200000km olej nabierał lekko ciemniejszej, ale nie czarnej barwy(honda - mam na myśli olej po zmianie, a nie katowany 200000 bez zmiany). Po 350000 to samo(volvo). Podobno w dieslach może robić się czarny.
Zbyt mało jeździłem dieslami, zaledwie kilkanaście tysięcy tak że nie wiem jak jest.
podejrzewam, ze silniki, które po kilku tysiącach robią czarny olej maja potężne przebiegi, spalają olej i są już niepewne.
No Ok, a jak to jest gdy:
-nie dymi z wydechu na niebiesko
-nie dymi korkiem wlewu
-nie dymi wlotem bagnetu a jednak pije olej?
Sadzę, że dużo z niebieskiego dymku pochłaniane jest przez katalizator i to może być mylące. Mylę się?
Czyli gdyby nie było katalizatora to waliłby na niebiesko wydechem.
Ale co z dymem w skrzyni korbowej czy w przestrzeni klawiatury?
przeczytaj uwazniej poprzednie posty.nie musisz tu przytaczac hondy czy volva za przyklad.Cytat:
Napisał J@rek
Dla rozwiania wątpliwości......
Oleju mi nie ubywa ani odrobinę ( Castrol Magnatec 10W40) Od wymiany do wymiany ( co 7kkm) mam zawsze na max, bez dolewek, a kolorek jest taki jaki być powinien. Autko ma najechane 176 kkm, i 0, słownie zero problemów. Kręcący się wał korbowy i latające tłoki mogą tworzyć, i tworzą ciśnienie w skrzyni korbowej. A odma jest od tego, aby ciśnienie bezpiecznie zmykało, inaczej uszczelniacze powyłaziły by na zewnątrz silnika.
W zupełności zgadzam się z przedmówcą - z uwagi na ciągły ruch (wału i tłoków) musza występować i występują zmiany ciśnienia, które są niwelowane przez odmę. Jednak po zdjęciu korka wlewu oleju z racji tego, że ma on większą powierzchnie przekroju niż odma lekkie zmiany ciśnienia i zawirowania powietrza są wyczuwalne we wlewie oleju :|Cytat:
Napisał Uszatek
Ruch powietrza przez otwarty wlew oleju przy sprawnym silniku jest minimalny. Tam nie dmucha. Po prostu czuć ruch powietrza.
O dymieniu nie ma mowy.
Podobnie przez otwór od bagnetu.
I o to właśnie mi chodziło :mrgreen:Cytat:
Napisał J@rek
Zaś ewentualne spaliny mogą świadczyć o zużytych pierścieniach tłkowych :(((
Jeżeli leci dymek - luuuuuzy między cylindrem a pierścieniami uszczelniającymi.
Dodam, ze przez otwór od bagnetu to na dobrą sprawę, nie poczuje się nawet ruchu powietrza.