Rozsypana skrzynia :( mile widziane porady...

Witam..
Zaczne moze od poczatku.. Wczoraj wypucowalem swoja piekna i wracalem do domu.
Zapinalem biegi po kolei, wszystko ok. przy próbie wrzucenia 4 biegu zazgrzytało, lewarek zaczął chodzić jak w maśle, sprzęgło zrobiło się bardzo twarde, smród spalenizny i zaczęło coś dzwonic i pukac, oczywiscie biegu nie moglem wrzucic. Zatrzymalem sie wiec, wciskam sprzeglo i ku mojemu zdziwieniu nie moglem wrzucic zadnego biegu.. Zgasilem silnik odpalilem, z ledwoscia wrzucilem 1 bieg i dotoczylem sie do parkingu, przy czym strasznie autem szarpalo.. pierwsza moja mysl- sprzeglo padlo- a mialem je na dniach wymieniac, bo juz dluzszy czas na wykonczeniu bylo, budą trzęsło itd. Auto na linke, i scholowalismy ja na stacje, gdzie zajmuja sie moja Alfa... dzisiaj otrzymalem telefon, ze skrzynia biegow sie wysypala (pekla czy jakos tak i olej wyplynal, nie znam sie zabardzo) i ze nadaje sie tylko do wymiany..
Mialbym pare pytanek do Was, licze na pomoc i jakies rady co teraz zrobic, bo przerazony widze, ze szykuja sie spore wydatki :/

Sprawa wyglada tak, ze w tym warsztacie zaproponowali mi uzywana skrzynie z pewnego źródła w cenie 1200 zł. jednak ja widze na allegro, ze ceny juz od 450 zł się zaczynają- czy warto pomyslec nad takimi ofertami? Czy lepiej odzalowac juz to 1200 :eek: i miec z pewnego źródła? Czy ktos wie moze jak z transportem takiej skrzyni? Duża jest?
A może byście polecili mi kogoś pewnego, kto handluje czesciami.. Bylbym wdzieczny.
No i coś co totalnie nie daje mi spokoju... Jak to mozliwe, ze tak nagle skrzynia padła? Przyznam, ze jestem w szoku.. Wszystkie biegi chodzily ok, czasem przy wrzucaniu wstecznego zgrzytnelo.. ale tak nagle, bez zadnych oznak? :confused:

Pozdrawiam...

1200zł to sporo za skrzynkę.
W dziale bazar jest sporo 156 na części, zazwyczaj sprzedają to koledzy z forum. Popytaj czy mieliby taką przekładnię jaka Cię interesuje i zakup u nich z możliwością zwrotu jeśli coś byłoby nie tak, a jako, że to forumowi kumple to myślę, że w maliny Cię nie wpuszczą.
Inna opcja jest w zasadzie taka sama, tyle, że skrzynia z allegro, pojedź do tego sprzedawcy, spiszcie co trzeba (znaczy się umowę), że jeśli coś by nie grało, to będziesz mógł ją wrócić.
Pozdrawiam.
- Rafał
P.S. nawet tutaj masz do kupienia skrzynię:
http://www.forum.alfaholicy.org/czes...azu_tanio.html

Co tu jeszcze dodać.. Skrzynia nie jest strasznie duża, jedna osoba da radę ją podnieść, mieści się w przeciętnym bagażniku. Przy zakupie używki koniecznie wymień w niej olej tutela ZC75 ok 2litry. Oczywiście przy tej robocie wymień sprzęgło (ta sama robota). Skoro w starej skrzyni nie było oleju to sie zatarła. Jeśli nie zauważyłeś większego wycieku zaraz po awarii to pewnie olej wyciekał już dawno temu.

ehh, właśnie w tym cała rzecz, że samochód wyjechał w piątek z warsztatu z remontu zawieszenia, wiec jakby wyciek byl, to by pewnie zauważyli...
no cóż, mam nadzieje, że następna skrzynia będzie sie sprawowała, poszedłem za Twoja radą alces1 i już zaklepana u forumowicza.
dzięki za pomoc, pozdrawiam :)

tak dal potomnych, to tam jest nawet bagnet do pomiaru poziomu oleju w skrzyni:)

To napewno od teraz zaczne z niego często korzystać. :)

Zapytam z ciekawości, ile kosztowała usługa wymiany skrzyni w tym warsztacie? Dzięki za odpowiedź

jeszcze nie wymieniona, ale mówili, że 300 zł

miałbym jeszcze pytanko.. Co mogło wpłynąć bezpośrednio, na to że ta skrzynia się rozsypała?
'pałowanie'? ostre puszczanie sprzegla? nadmierne prędkości? czy tez moze po prostu zuzycie materialu...
mam to auto od jakis 15 tys. km i nie powiem, ze czasem jej nie przycisne, troche przegonie na trasie.. ale zaden tam ze mnie kat... Czy to jest tak, ze z alfa faktycznie jak z jajkiem trzeba? :D Czy tez moze poprzedni wlasciciel ostro ja zazynal...

Pozdrawiam.

Olej, olej i jeszcze raz olej! Wiadomo, bez oleju to długo sie nie pojezdzi.

Czy wczesniej nie zgrzytało przy zmianie biegów? Nie wiem co sie rozpadło w twojej skrzyni - mogłes sie dowiedziec od mechaników, aby nie zostac naciągniety na kase.

jakie są objawy zużycia skrzyni biegów? jakieś wycie albo cos w tym rodzaju?

Rozmawialem z mechanikami, mowili, ze skrzyni jeszcze nie zwalili, ale ze obudowa jest peknieta i ze skrzynia juz do niczego sie nie nadaje..
Czasem zgrzytnelo mi jak wsteczny wrzucalem, ot cale objawy.. Nic wiecej nie bylo, bo drgania raczej od sprzegla.
Pozdrawiam :)

Wiem ,że póżno odpowiadam na ten post , ale może się komuś jeszcze przyda.
U mnie przy identycznych objawach, musiałem holować auto potem okazało się ,że pękła i urwała się tarcza sprzęgłowa(ukręciła się).Naprawa polegała na wymianie tarczy ,a nie skrzyni.Pozdrawiam

jak za 300 to zrobią to cena kosmicznie niska

a może nie podmienią skrzynii:)