nie działają kierunkowskazy i awaryjne
mam mały problem. Mianowicie któregoś pięknego dnia (czwartek) przestały działać kierunkowskazy oraz awaryjne. Trochę mnie to zdziwiło ale że byłem w sklepie postanowiłem wrócić do domu i to zobaczyć dokładnie o co chodzi. "Niestety" problem zniknął po 30 minutach postoju pod sklepem i się nie pojawił więcej do czasu... a właściwie do dzisiaj. Wygląda to tak że po wrzuceniu kierunkowskazu nie dzieje się nic... nie zapala się ani kierunkowskaz ani też lampka sygnalizująca na desce rozdzielczej, na początku podejrzewałem że może bezpieczniki, ale nie działają też awaryjne więc bezpieczniki sprawne bo kierunkowskazy są na bezpieczniku numer 9 a awaryjne na 14. Później przełączniki od kierunków ale on chyba też sprawny bo dlaczego przez niego by miały nie działać awaryjne. Teraz myślę że to może być przekaźnik. Nie wiem jak tu sprawa wygląda.
Czy od kierunkowskazów i od awaryjnych jest jeden przekaźnik? Gdzie się on znajduje? A może ktoś miał taki problem i mógłby napisać jak go rozwiązał.
dodam tylko że szukałem w wyszukiwarce i zapytałem też wujka google... niestety ani jedno ani drugie nic nie pomogło. Dlatego też zakładam ten temat. Wszystkim pomocnym będę ogromnie wdzięczny. Jeśli to coś pomoże chodzi o AR 156 2.0 TS
Kierunki i awar. nie działają.
Cytat:
Napisał
mrutyś
więc jest odpowiedź :D
Przyczyną nie działających kierunków oraz awaryjnych kiedy to już sprawdziliśmy bezpieczniki, przełącznik w konsoli środkowej i inne możliwe przyczyny jak nagłe przepalenie wszystkich żarówek będzie
przerywacz kierunkowskazów
Dziadostwo to umieszczone jest pod kierownicą. Aby go wyjąć należy odkręcić 3 śruby (krzyżak) od osłony kierownicy. wyjąć osłonę a jak się schylimy naszym oczom ukaże się widok taki
http://www.forum.alfaholicy.org/
wyjmujemy dziada i mamy widok taki, czerwoną strzałką zaznaczone jest miejsce pobytu przerywacza :P
http://www.forum.alfaholicy.org/
http://www.forum.alfaholicy.org/
teraz należy przemyśleć co z nim może być nie tak. Zakup nowego to ok 100zł w ASO. Jak nie mają oryginału zamiennik zaproponowali mi za 78zł również w ASO. Można się też udać do sklepu elektrycznego, najlepiej z częściami do samochodów wszelkiej maści i kupić zamiennik za 22 zł jednak musimy mieć numer a najlepiej fizycznie stary przerywacz by pokazać sprzedawcy :D
Jak ktoś nie dysponuje gotówką na rozdawanie to może zrobić jak ja czyli rozebrać przerywacz
http://www.forum.alfaholicy.org/
http://www.forum.alfaholicy.org/
wziąć papier zerówkę, przeczyścić "młoteczek" to takie coś co jest na blaszce która uderza w "kowadełko" jak się przypatrzy to się rozkmini samemu jak to działa :P
Następnie można benzyną przemyć i się okazuje że działa. Jak by nie działało a tak było w moim przypadku może się okazać że to wina "zimnego" lutu. Trzeba wziąć lutownicę, cynę i przylutować. U mnie zimny lut występował miedzy tą czarną płytką z której wychodzą stopki przerywacza a drugą płytką, na której był cały układ ;)
Po takiej operacji składamy wszystko jak było
http://www.forum.alfaholicy.org/
http://www.forum.alfaholicy.org/
i montujemy jak był wcześniej. Powinno banglać. Składamy osłonę jak była wcześniej i cieszymy się zbędną częścią naszego samochodu jaką są światła awaryjne, wszak powszechnie wiadomo że jak coś stoi na poboczu na awaryjnych to golf :P Jedyny problem to taki że mi się zaświeciły poduszki w samochodzie. Ale jak by to zrobić na odpiętym aku nie powinno być problemu. Jak się zapalą trzeba jechać na kompa i skasować :D
Wytrwałym dziękuję i pozdrawiam. Niech Alfa z kierunkami będzie z Wami.
Dam znac czy u mnie to pomogło. Szacun dla kolegi za wyczerpujące wskazówki. Świetne forum. Pozdrawiam.