dlugiwaw --> widzę również bez tego logo:
http://allegro.pl/item987498408_5x98...plet_4szt.html
Dzisiaj moja cierpliwość i uprzejmość i ratowanie dup się skończyły!
W podziękowaniu za wynegocjowanie naprawy na częściach oryginalnych, szacuję, że na sumę ok 20000zł jak nie lepiej, po zgłoszeniu wątpliwości co do felg dzisiaj na ramce tablicy rejestracyjnej ku moim oczom ukazał się pięknie wyskrobany napis: "HUJ".
Na dodatek osoba, która zawiozła moje szanowne 4 litery, bo nie mam przecież auta została wyproszona z serwisu, po tym jak się odezwała, że 1kg różnicy na osi może nieść za sobą konsekwencje jeśli chodzi elementy przeniesienia napędu.
Komuna i tyle! Na nieszczęście nie wiedzieli kim jest ta osoba i jego przełożony. Jeśli to kiedykolwiek przeczytają: pozdrawiam - na prawdę się starałem i nie chciałem popsuć naszych relacji. Nawet przez moment myślałem, żeby pójść Wam na rękę po tym jak Wasz pies porysował mi samochód, którego połowę trzeba teraz malować.
Pracownicy wzorowo - szef po prostu kompetencja 0/10 - najmądrzejszy.
FAP poinformowany, po weekendzie orzecznictwo szkód moralnych, utraty wartości pojazdu, sąd...
Pytałem - czy chcecie robić, bo jestem cholernie dokładną osobą!
Powodzonka - nikomu nie życzę podobnej sytuacji, bo nerwów trochę przy tym jest...