Dziwne zachowanie. Alfa 156 1.6 16V TS

Witam

Mam problem i proszę o pomoc a mianowicie chodzi o to ze odkąd odebralem Alfę od magika mechanika zaczęła sie dziwnie zachowywac. Dodam ze robiony byl rozrząd, wymieniane wszystkie filtry, wymieniane świece na NGK ale nie na platynowe, wymieniony olej oraz zawieszenie bylo robione. A teraz do rzeczy: Alfa odpala normalnie, na początku jedzie normalnie a jak sie z lekka jakby rozgrzeje czy cos tzn po jakis 5-10minutach zaczyna sie czuc falowanie mocy, zaraz potem traci moc, nie chce jechac, rzuca silnikiem jakby sie dlawila, slychac w wydechu jakies wybuchy, raz nawet zgasla. raz zjechalem na przystanek i odczekalem troche co sie stanie, Alfa stała i sie męczyła, silnik nie równo pracowal a nagle za jakies dwie minuty takiej szamotaniny wszystko wrocilo do normy. dodam jeszcze za jak sie zgasi i odpali silnik to od razu jest ok (nazywam to resetem hehe) acha dodam tez ze jak juz sie tak dluzej pojezdzi tzn jakies 20km to objawy juz nie wystepują.

moze ktos cos podpowiedziec, spotkal sie ktos z czyms podobnym???

- dziura w gumie przepustnicy, zła przerwa na świecach, żle ustawiony rozrząd.
- brak adaptacji silnika w koncu ECU to M1.5.5.

ale czy przy zle ustawionym rozrzadzie nie powinno dziać się tak caly czas? jak juz pisalem gdy zgasze i odpale silnik to jade dalej ale za jakis czas znowu to samo a jak juz dluzej posmigam, jak juz silnik dobrze sie nagrzeje to objawy znikaja tzn czuc tylko czasami jakby na chwile tracił moc ale tak delikatnie jakby "szarpie" ale płynnie. ???

- ECu mierzy temperaturę silnika, jak mierzy od zimnego to wtedy włączenie innej mapy zapłonu jest przełączane w punkcie temperatury o wiele wyzszej niż w innych warunkach pracy.
- jak wyłączysz i właczysz ponownie, ECu mierzy o wiele wyższą temperaturę początkową wody w chłodnicy i od razu włącza inna mapę zapłonu.
- przestawienie rozrzadu nie zalezy od temperatury, stylu jazdy, będzie tylko powodować czkawkę w zależności od obrotów, dynamiki, stylu jazdy.
- czemu nie podłączyć programu diagnostycznego i zabaczyć parametry adaptacyjne : TRA, FRA Lambda regulation Row 1 ?.

hmm no powoli zaczynam chyba rozumiec, wczesniej mialem Opla tam wszystko wydawalo sie proste ale Alfa zasluguje na wiecej uwagi. tylko zastanawia mnie fakt ze zanim oddalem Belcie do mechanika dzialala jak nalezy a teraz takie rzeczy. skocze na kompa i dam znac co z tego wyniklo ale poki co wielkie dzieki za szybka odpowiedz. pozdro 600

Witam też przed "NIUNIĄ" miałem opla , starą"SUKę" astrę i tam bez sondy lambda przejeździłem pół roku . W alfie takie numery nie przejdą więc pierwsze co to leciał bym na kompa bo na 90 procent takie numery sponsoruje komputer sterujący "ECU"

- tylko komputer , komputerowi nie równy.
- program diagnostycznu musi podawac WARTOŚCI parametrów, np. FRA = 33000 usek, TRA = 0.98.
- sonda lambda ma miec przebieg graficzny , sinusoide a nie lambda = 0.7 v.
- takim programem jest np. Unidiag , Alfadiag czy obecnie FiatECUscan.
- ten ostatni nie bardzo chce współpracować z ECU M1.5.5 , jaki jest w tym samochodzie.

- warsztaty mają uniwersalne komputery diagnostyczne w rodzaju examiner, KTS.
- taki przyrząd nie bardzo sie nadaje do diagnostyki 156 TS, nie padaje najważniejszych parametrów, może specjalnie aby nie denerwować użytkownika, klienta !!!
- mamy w przyklejonym temacie wystawiony dedykowany program alfadiag, starsza wersja ale w pełni funkcjonalna, potrzebny do tego interfejs oraz notebook z system XP, najlepiej bez patchy ze stronki MS.
- Pamiętac nalezy , ze jest pewna granica diagnostyki elektronicznej gdzie komputer już nic więcej nie pokażę a wyniki moga być conajmniej mylące.

bylem dzisiaj na kompie, wyskoczyl błąd ze sonda lambda jest trafiona ale dlaczego tak nagle. jak juz pisalem wczesniej nie mialem z tym klopotów dopiero jak odebralem od mechanika. co ta sonda ma do rzeczy przy moich objawach?

Cytat:

---

- czemu nie podłączyć programu diagnostycznego i zabaczyć parametry adaptacyjne : TRA, FRA Lambda regulation Row 1 ?.

---

- to tak jeszcze możemy z dwa tygodnie sobie pisać.
- jaki był numer błędu ?
- katalizator nie jest zabity ?
- łącznik elastyczny nie ma dziur?
- auto było u mechanika , czy u p.Kazia na podwórku ?
- człowieku płacisz za diagnostykę, to wymagaj.
- jak "mechanik" nie potrafi ci odpowiedziec na te pytania, to szukaj innego.
- chyba że w promieniu 100km nie ma drugiego, to wtedy nie ma wyjścia , wymieniaj wszytko po kolei
- powodzenia i trzymam kciuki.

Cytat:

---

Napisał bubu321

- tylko komputer , komputerowi nie równy.
- program diagnostycznu musi podawac WARTOŚCI parametrów, np. FRA = 33000 usek, TRA = 0.98.
- sonda lambda ma miec przebieg graficzny , sinusoide a nie lambda = 0.7 v.
- takim programem jest np. Unidiag , Alfadiag czy obecnie FiatECUscan.
- ten ostatni nie bardzo chce współpracować z ECU M1.5.5 , jaki jest w tym samochodzie.

- warsztaty mają uniwersalne komputery diagnostyczne w rodzaju examiner, KTS.
- taki przyrząd nie bardzo sie nadaje do diagnostyki 156 TS, nie padaje najważniejszych parametrów, może specjalnie aby nie denerwować użytkownika, klienta !!!
- mamy w przyklejonym temacie wystawiony dedykowany program alfadiag, starsza wersja ale w pełni funkcjonalna, potrzebny do tego interfejs oraz notebook z system XP, najlepiej bez patchy ze stronki MS.
- Pamiętac nalezy , ze jest pewna granica diagnostyki elektronicznej gdzie komputer już nic więcej nie pokażę a wyniki moga być conajmniej mylące.

---

Bubu fiatEcuscan 2.0 też działa z Ecu M1.5.5 ja u siebie diagnozuje i jest ok.

- tak tez słyszałem, tylko że u mnie wyłącza sie FiatEcuScan po 10 sekundach.
- wersja zarejestrowana tak samo się zachowuje, za to alfadiag może byc podłączony nawet dwa dni i trzyma transmisję.