Witam i prosze o pomoc:(
Przyczyna tkwi w szrpaniu silnikiem tak jak by hamowal a pochwili ma kopa a dzieje sie to miedzy 1200-2500 tys przy spokojnym ruszaniu ,natomiast problem znika wraz z agresywnym ruszaniem . Jaka moze byc tego przyczyna??
Printable View
Witam i prosze o pomoc:(
Przyczyna tkwi w szrpaniu silnikiem tak jak by hamowal a pochwili ma kopa a dzieje sie to miedzy 1200-2500 tys przy spokojnym ruszaniu ,natomiast problem znika wraz z agresywnym ruszaniem . Jaka moze byc tego przyczyna??
przepływomierz może być do wymiany
w poprzedniej belli miałem taki objaw przy zimnym silniku, ustąpił po wymianie przepływki
wczesniej wyskakiwal mi blad temperatury powietrza na przeplywce ale problemow nie bylo moze teraz padla calkiem. A i jak ja odlaczam to auto gasnie czy to normalne??
- błąd temperatury powietrza powoduje złe parametry adaptacyjne.Cytat:
wczesniej wyskakiwal mi blad temperatury powietrza na przeplywce ale problemow nie bylo moze teraz padla calkiem.
A i jak ja odlaczam to auto gasnie czy to normalne??
- odłączenie przepływomierza nie powoduje gaśniecia auta jeśli ECu jest nowsze M1.5.5 (98).
- przy starszym ECU po odłaczeniu MAF-a auta zgasnie i to jest objaw normalny.
bubu mysle ze da sie aktualizowac ecu?? tak wogole dzieki wszystkim za odp.
Uwaga: nie odpowiadam na pytania użytkowników którzy w podpisie nie mają podanego modelu auta oraz roku produkcji.
- jakbym znał rok produkcji, to bym już wiedział.
- no z tymi z roku 97 to sa problemy, poniewaz tam był inny termostat, chyba 2 pinowy i konsola temperatury nie wskazuje.
rok 99
Świece, sprawdź czy w pierwszym gnieździe świecy nie zgromadził się olej.
mi właściwie to samo się zaczyna dziać w zakresie 2000. wyczyściłem co można było świece przewody (było duuuużo oleju) ale póki co nie pomogło. wyczyszczę jeszcze przepustnicę zrobię adaptację i zobaczę co będzie.
Bubu321 jakie powinny być parametry sprawnej sondy i przepływki ? może coś się już kończy?
przed tym wszystkim byla wymina krokowego czysta przepustnica wraz z adaptacja i ok. jakis tydzien pozniej szrpanie ,wymiana swiec i wydawalo sie ze ok ale na szybkim ruszaniu, na spokojnym to samo a to duzy problem z jazda po miescie:( bo zeby bylo ok to trzeba 3tys wkrecac a spalanie rosnie. dzwonilem do aso a oni ze trzeba zajechac na sprawdzenie komp-175zl i ewentualne skasowanie bledów to podziekowalem bo pewnie z kilka jazd do nich na kompa jak to serwis zarobmy na alfistach
- sonda lambda ponizej a MAF to test do odcięcia zapłonu i pomiar przepływności oraz napiecia na MAF-ie.
- szarpanie to czasami wypadanie zapłonu w silniku, nie dotyczy sytuacji jesli występuje przy ściśle okreslonych obrotach silnika.
---
http://img687.imageshack.us/img687/2295/sonda1.th.jpg[COLOR="Silver"]
powiedz mi tylko jeszcze jakie parametry powinien mieć sprawny przepływomierz?
proszę
- mi zawsze przy odcięciu daje 408 kg/h oraz napięcie około 4.45 V , czyli 480 kg/h.
- deptamy bardzo dynamicznie, pod warunkiem że silnik nagrzany, czyli temp. > 70 stopni C.
dziwna sparawa dzis wyszla ,mianowicie odlaczam przeplywke a samochod chodzi a 2-3 dni wczesniej gasl. po odlaczeniu falowanie nasila sie i przygasa lecz nie gasnie.
alfa diag pokazal blad czujnika powietrza wlotowego (P0110) temp. powietrza -33
oraz P0130 czujnik O2 (bank1 czujnik1)
jutro bede mial przeplywke i sonde na podmianke zobaczymy co bedzie.
Po skasowaniu beledow samochod nadal szarpie:/
po wymiane przeplywki nie szarpie, dzis bylem na zlocie i blad sondy sie pojawil.Wrocilem do domu wymiana sondy i adaptacja a tu obroty 4 tys:/ i tak caly czas jaka moze byc przyczyna wczesniek krokowy ok a i pojawil sie blad p1513 zostal skasowany ale obroty dalej4 tys
Podpinam sie pod temat . Mam podobny problem , auto to alfa 166 2ts , auto na zimno nie wchodzi na obroty , szarpie , zapala sie czerwona marchewa , jak sie zagrzeje jest w miare ok , testuje auto unidiagiem i tylko co jest podejrzane to sonda jak auto jest zimne to sonda stoji na 0.35v i w miare nagrzewania rosnie tylko do 0.45 jak pojezdze to idzie do gory do 0,75 i wiecej nie idzie , wszsytko jest ok jak czasami zacznie oscylowac poprawnie od 0.2 do 0.85 v , dodam ze zadne obroty mi nie faluja jak oscyluje , czsami jak sobie stanie na wartosci 0.55 to faluje a jak na 0.35 to nie , jak pojezdze dynamicznie i puszczam gaz to dobija do zera , podejrzewam tez silniczek krokowy , kiedys obroty falowaly ale jak mechanik zrobil adaptacje to od tamtej pory szarpie i duzo pali a obroty idelane .Poprosilbym o jakies podpowiedzi czy mieliscie jakies objawy co wymieniliscie i pomoglo