Printable View
od jakiegos czasu słysze dziwny gwizd dochodzący z górnej prawej strony silnika, początkowo bagatelizowłem problem ale jak sie dzis dokładnie wsłuchałem przy otwartej masce to przestał mi sie podobać.
gwizdy slychac tak od ok 3000tys obrotów, na jałowym chodzi ładnie i cicho, osłabienie czy jakis oznakl utraty osiągów tez nie zanotowałem.
wiecie co to może być? pasek wielorw.? jakies rolki tego paska?
Świst to może być łożysko, pytanie jakie ?? proponuje ściągnąć pasek wielorowkowy i posłuchać wtedy odpalonego. Pokręć alternatorem i posłuchaj jak pracuje koło, potem każde koło od napinacza, prowadzące.
wydaje mi sie że hałasuje ta duża rolka która widać z góry silnika. od czego ona jest? to napinacz tylko?
nagrałem silnik, może to rozjaśni sytuację.
http://www.youtube.com/watch?v=rqL9hXmeAYg
Moja alfa też gwiżdże odkąd ją mam, tzn. 6 lat. I też nie wiem, skąd ten gwizd. Wielokrotnie sprawdzałem rolki i łożyska - wszystko jest OK, a gwiżdże. Po zdjęciu paska też gwiżdże.
a rozrząd sprawdzałeś? ten twój gwizd pododbny do tego z filmiku?
No dopiero teraz mogłem posłuchać bo w pracy nie mam słuchawek.
Rozrząd oczywiście zrobiony i nic się nie zmieniło.
Ale gwizd u mnie raczej inny, bardziej przypominający świst wiatru w kominie, a u Ciebie ewidentnie tylko przy wyższych obrotach i bardziej przypomina pisk niż gwizd.
Czy odpalałeś silnik bez paska?
w poniedziałek bede sprawdzał pasek i przy okazji wymienie na nowy
Miejmy nadzieję, że to tylko będzie coś na osprzęcie - napisz, jak już sprawdzisz wszystkie łożyska.
niestety ten gwizd pochodzi z rozrządu. po zdjęciu paska wielorowkowego jest tak samo jak wraz z nim.
nie wiem co teraz, ale pewnie bede miał przedwczesną robote całego rozrządu.
czy taki gwizd może wydawać wariator? lub pompa wody?
Ja obstawiam rolkę/napinacz paska wyrównoważającego - u mnie podobnie gwizdało gdy był zbyt mocno naprężony ten pasek.
pozdr.
i jak sobie z tym poradziłes? aby ten pasek wymienić trzeba wymieniac cały rozrząd?
pasek jest na wierzchu, zaraz po zdjęciu osłony rozrządu jest do niego dostęp - paska rozrządu nie trzeba ruszac, ale możesz zdjąć pasek wyrównoważający i będzie wtedy jasne czy świszczy dalej czy nie.
a to można odpalić silnik bez tego paska równowazącego? czy ten twój świst to było cos takiego jak na filmiku który wstawiłem? w Towim przypadku pomogła wymiana roki tego paska tak?
pytam bo rozrząd był robiony zaledwie ok. 20 tys km temu i niestety wiem że tego paska balansowego nie wymienili:(
To znaczy u mnie to było tak, że podczas wymiany rozrządu ten pasek "balansu" został zbyt mocno napięty i wystarczyło popuścić na napinaczu. Dźwięk był podobny do tego u Ciebie z tą różnicą, że u mnie go było słychać od razu i nasilał się ze zwiększaniem obrotów. Z tym, że nie była założona osłona rozrządu.
Bez tego paska można silnik odpalić i będzie chodził normalnie - są nawet asy co jeżdżą bez tego paska, ale takich praktyk nie polecam. Mam nadzieję, że coś pomogłem. Podrawiam.
mój tez sie nasila wraz z obrotami ale słychac go dobrze dopiero gdzies ok 3000tys. chyba tak śmigam już od dośc dawna bo w kabinie tego nie słychać az tak (lekki gwizd przy 3 tys.)i dopiero teraz zwrócilem uwagę i słuchałem przy otwartej masce. mam nadzieję że niczego nie popsułem:(
Póki się nic nie urwało to chyba jeszcze się nie popsuło zbytnio. Ja bym zwalił tą osłone rozrządu - duzo więcej z tym roboty nie ma niż z wymianą paska PK, a samo to już da odpowiedź czy to stamtąd te dźwięki.
Zobacz sobie w dziale "zrób to sam" jest manual o wymianie rozrządu - jest cały układ rozrysowany, jak ustawić napinacze, co w jakiej kolejności itp.
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...v_t_spark.html
dźwięki na bank z rozrządu i mam nadzieje, że to tylko ten pasek balansowy