mam pytanie czy to normalne czy mam alfe 156 limitowaną z tą opcja, mam zapalony silnik i normalnie moge wyjac kluczyk i silnik dziala dalej
Printable View
mam pytanie czy to normalne czy mam alfe 156 limitowaną z tą opcja, mam zapalony silnik i normalnie moge wyjac kluczyk i silnik dziala dalej
Wyrobiona stacyjka, tak bywa.
mozna dalej smigac ? czy czeka mnie wymiana?
lepiej ją wymień
to chyba tylko w serwis alfa, i kupe kasy
Raczej nie stacyjka a kluczyk zobacz na drugim/nowym i powinno być ok. U mnie w 145 tez tak było
no co wy? naprawde jest to jakies uszkodzenie? u mnie na nowym/lepszym kluczyku to samo...też mogę wyciągnąć kluczyk. U kolegi to samo...więc pomyślałem ze to tak ma być...
tak nie ma prawa być
stacyjka kwalifikuje się do wymiany
znam przypadek w którym uszkodzona stacyjka długo użytkowana, spowodowała załączenie blokady kierownicy podczas jazdy
była mała prędkość i skończyło się szczęśliwie
dlatego zalecam wymianę, lub naprawę, są spece którzy tym się zajmują
Dobra a może każdy z was panowie napisze jaki ma kluczyk ? bo nie jest to możliwe w każdej alfie bo kluczyki są różne. Jak narazie stwierdzam ze mozna tak robić z kluczykami tymi czerwonymi. Ja tak mam i napewno nie będe sie bawił w wymiane stacyjki lub kluczyka.
ja nic nie cofam i wyjmuje normalnie, dzisiaj sprawdze 2 kluczykiem czy tak samo jest
poprzednim moim autem była lantra i miałem to samo na wybojach złapałem kluczyk tak miała wyrobiona stacyjke,
Żeby tak nie było benzynki w baku a silnik by dalej działał... myśle, że tego to by nikt nie naprawiał :)
Ja obstawiam stacyjke, proponuje kupić na "demobilu" i wymieniń w ASO. Koszt ok 100-200 PLN.
Nie popisuj się w czasie jazdy, ze mozesz wyjać kluczyk i jechać dalej bo lekki skręt = blokada kierownicy = dzwon!!
dobra chcialem zakonczyc wyjatkowa sprawe, sprawdzilem 2 kluczy i jest ok , poprostu mialem zajechany jeden kluczyk , stacyjka jest ok.
no ale kto o zdrowych zmysłach wyciaga kluczyk podczas jazdy ?
kaskader:dirol:
Nie słyszałem o tej przypadłości w wersjach z kluczykiem składanym a w mojej poprzedniej 146 też mnie to spotkało i po rozebraniu stacyjki i wyczyszczeniu oraz nasmarowaniu olejem technicznym wszystkich zapadek zniknął problem. Niestety z tego co pamiętam było z tym dużo roboty i nie polecam na pierwszy raz brać się za swoją. Jazda z taką stacyjką może skutkować wysunięciem kluczyka (np po zawadzeniu kolanem) a w konsekwencji do ponownego zablokowania zapadek podczas wstrząsów i tragedia gotowa. Więc radzę się z tym wybrać do dobrego speca od zamków.