Antena na dachu - jak zdjąć? Mokra podsufitka.

Witam.

Antena na dachu 156 SW, jak już wyczytałem na forum, to antena gsm. Mnie jednak, bardziej niż przeznaczenie, interesuje jej demontaż.

Mam wewnątrz auta plamy na podsufitce. Wygląda to, jakby woda wylewała się spod środkowego panelu. Obadałem klapę, uszczelkę klapy i podsufitkę w miejscu pod panelem i wydaje mi się, że woda do wewnątrz ma chyba tylko jedną drogę, czyli przez antenę.

Podobno da się ją zdemontować bez rozbierania podsufitki. Mamy więc taki stan:

http://www.isar.pl/g.zychowicz/Alfa/antena_gsm.jpg

Co zrobić, żeby to ustrojstwo dalej rozebrać bez zbędnych uszkodzeń? Podważyć, pociągnąć, poprosić... nakrzyczeć na nią...?

Nie chcę brać się za to na oślep, żeby nie powiększać luzu - widać go dookoła górnej krawędzi tej owalnej chyba-uszczelki. Do dachu przylega ściśle. Planuję to zdemontować, wyczyścić i potraktować np. silikonem.

--
pozdrawiam,
giezet

Ja miałem podobny problem. Choć moja antena troszkę sie różni od twojej (stopka czy podstawa jest wąska i okrągła), jednak to nie ma znaczenia. Uszczelka znajduje sie pod podstawą anteny. Musisz ja odkręcić i tam będziesz miał te uszczelkę. Może być pęknięta. Ja tak miałem, więc naprawiłem sklejając ją super-glue. Gdy się dowiedziałem ile kosztuje w aso ta mała uszczeleczka to mi włosy dęba stanęły - 35zł. Tak więc skleiłem za 1,50zł i skręciłem wszystko do kupy. Przy tym nie trzeba zdejmować podsufitki, wszystko odbyło się na zewnątrz. Do dziś mam spokój. Gdybys miał pytania to dawaj...
Powodzenia.

Mam rozumieć że klejem potraktowałeś z góry usczelke i antene bez jej demontowania.
Paulo

Cytat:

---

Napisał zieloo007

(...) Uszczelka znajduje sie pod podstawą anteny. Musisz ja odkręcić i tam będziesz miał te uszczelkę. Może być pęknięta. Ja tak miałem, więc naprawiłem sklejając ją super-glue. Gdy się dowiedziałem ile kosztuje w aso ta mała uszczeleczka to mi włosy dęba stanęły - 35zł. (...) Gdybys miał pytania to dawaj...

---

Hej!

Ale precyzyjniej... Rozumiem, że mam po prostu złapać za cały ten korpus i kręcić w lewo aż do skutku??? :)

--
Pozdrowienia,
giezet

chyba nie tak = pod spodem jest nakretka

Cytat:

---

Napisał Paulo

chyba nie tak = pod spodem jest nakretka

---

Ale jesteś pewien? Może być tak, że jest po prostu gwint na śrubę wspawany w element dachu...

--
pozdrawiam,
giezet

Wprawdzie mam sedana ale to chyba nie istotne. Jestem pewien że jest nakrętka pod spodem i bez opuszczenia podsufitki przynajmniej z jednej strony się nie obejdzie.

Cytat:

---

Napisał Paulo

Mam rozumieć że klejem potraktowałeś z góry usczelke i antene bez jej demontowania.
Paulo

---

Zdjąłem antene i uszczelkę. Uszczelkę podkleiłem bo była z plastiku.

Cytat:

---

Napisał giezet

Hej!

Ale precyzyjniej... Rozumiem, że mam po prostu złapać za cały ten korpus i kręcić w lewo aż do skutku??? :)

--
Pozdrowienia,
giezet

---

Lepiej nie kręć. Twoja antena nieco się różni od sedana, ale wątpię, żebyś musiał odkręcać śrubę pod podsufitką. Sprawdź najpierw delikatnie, czy w ogóle korpus od anteny się rusza. Jeżeli nie drgnie, wynika, że trzeba zdjąć podsufitkę.

Cytat:

---

Napisał slavol

Wprawdzie mam sedana ale to chyba nie istotne. Jestem pewien że jest nakrętka pod spodem i bez opuszczenia podsufitki przynajmniej z jednej strony się nie obejdzie.

---

Istotne, jak widzisz SW ma inną antenę niż sedan. Przynajmniej ja mam inną.

Sprawa wygląda następująco:

Wziałem latarkę i powoli odginając podsufitkę (aż zaczęła groźnie trzeszczeć)poświeciłem do środka. I rzeczywiście - jest tam pod spodem, od wewnątrz - sooolidna nakrętka szerokości ~20 mm. Nakręcona na gwint o niepełnym przekroju, z białego tworzywa. Antena się nie rusza. Się. Siedzi jak przyspawana. Co więcej - tam w środku jest klinicznie czysto i brak jakichkolwiek zacieków! Zostawiam to, bo demontaż podsufitki wg eLearna w kombi to makabra jest - pół wnętrza od tyłu trzeba by rozebrać.

I teraz jestem w kropce - albo woda wlewa się do środka przez harmonijkowe uszczelki przewodów elektrycznych klapy, albo cieknie na zawiasach, albo kapie z uszczelek. Albo przez taką przedziwną zaślepkę na środku blachy, pomiędzy mocowaniem zawiasów, co nie wiadomo po co jest.

Albo podcieka pod tym czarnym trapezowatym tworzywem, które mamy pod mocowaniem tylnej wycieraczki - po deszczu jest tam na krawędzi zawsze kałuża. W sumie wystarczy wtedy podnieść klapę i woda wciurla się do srodka klapy, a potem... Wrr!

Nie zapowiada się, że z tymi plamami to tak hop-siup będzie, ale dziękuję wszystkim za sugestie. A dzisiaj jak na złość (he, he) w Lublinie słońce... :)

Mi cieklo do bagaznika az po lampie tylnej. Okazalo sie ze mam mikro pekniecie w spawie karoserii na wysokosci relingow dachowych z tylu. Rozebralem pol bagaznika i podsufitki :) Z gory jest na dachu taka czarna uszczelka i na jej koncu na zgrzewie blach pojawila sie mala szczelinka. Potraktowalem ja silikonem i mam spokoj.
pozdr.

Witam ponownie,

Okazało się, że to jednak antena. Wystarczyło poczekac na konkretną ulewę i z latarką podejrzeć, skąd kapie - niestety sączyło się spod anteny. A w srodku było czysto, bo uszczelka najwyraźniej skutecznie odcedzała brudy. :-)

Recepta? Silikon. Mały, czarny, uniwersalny silikon ze sklepu budowlanego, strzykawka i gruba igła z apteki - oto składniki sukcesu. :) Silikon do strzykawki, igła mocno na strzykawkę (przydałoby się ja tam przykleić kropelką) i wstrzykujemy powoli pomiędzy górną krawędź owalnej uszczelki a korpus anteny. Dookoła. Ponieważ igła mi wystrzeliła - zdecydowałem się na przejechanie samą strzykawką dookoła i wytarcie nadmiaru. Wygląda to teraz... W każdym razie jak się nie wie - to nie widać.

Wycieczka Lublin-Kraków i spowrotem w strugach deszczu = problemu nie ma. Niestety tylko w tym temacie.

--
pozdrawiam
giezet

Najlepiej weź kogoś żeby lał wężem pod wysokim ciśnieniem a sam wejdź do samochodu czy też bagażnika i patrz gdzie leci woda. Niech kolega przyłoży blisko wąż, aby lać jak najwięcej wody w miejscach podejrzanych. Wtedy powinieneś dojść jaka jest przyczyna.

Co do odkręcania podsufitki - jeśli musisz to odkręcaj, choć jest tak, że dopóki nie zdejmiesz podsufitki to będzie spokój, a później po założeniu może trzeszczeć na nierównościach


Aaaa to już po robocie, a ja się rozpisuje :)

Witam mam problem z mokrą podsufitką wydaje mi się że woda podcieka w miejscu anteny dachowej, powiedzcie jak zdjąć ten plastik w górne części tuż po otwarciu klapy tylnej chcę się dostać do tej anteny od środka by ją odkręcić i uszczelnić sylikonem. Pozdrawiam Matys, alfa 156 sportwagon 2002r.,

panowie jak to ustrojstwo GSM odkręcić mam takiego małego kikuta na dachu a chce tam CB wsadzić a od spodu wygląda tak.

Cytat:

---

Napisał Matys

powiedzcie jak zdjąć ten plastik w górne części tuż po otwarciu klapy tylnej chcę się dostać do tej anteny od środka by ją odkręcić i uszczelnić sylikonem

---

Plastik jest na cztery spinki, na wcisk. Jak będziesz podważał powoli to zejdzie bez uszkodzeń. Ale to niewiele nie da, bo śruba jest daleko. Żeby to wygodnie zrobić, trzeba rozebrać:
- w/w plastik;
- schowki z klapkami w bagażniku;
- zdemotować zaczepy tylnych pasów;
- osłony słupków C;
- być może to samo ze słupkami B;
- chyba coś jeszcze :-);
- i finalnie odchylić podsufitkę.

Za dużo roboty i ryzyka uszkodzeń, zwłaszcza teraz, w zimie - plastik robi się bardzo kruchy. Ja swoją uszczelniłem od zewnątrz i od tamtej pory (8 miesięcy temu) problem nie istnieje. Jak się silikon wymyje, to poprawię i tyle.

---------- Post dodany o godzinie 11:56 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 11:51 ----------

Cytat:

---

Napisał kuris

panowie jak to ustrojstwo GSM odkręcić mam takiego małego kikuta na dachu a chce tam CB wsadzić a od spodu wygląda tak.

---

Inaczej niż u mnie, to próbowałbym ruszyć od zewnątrz, tutaj antena MOŻE faktycznie być odkręcana normalnie. Tylko co z tego, skoro potem trzeba jakoś przykręcić GSM... I z tego faktu potencjalnie wynika konieczność demontażu podsufitki. :-|