Padło turbo 10 tyś po regeneracji

:(Załamka. Pół roku temu regenerowałem turbinę w mojej belli 2,4jtd w tej firmie http://moto.allegro.pl/item103010876...bo_24_gwr.html,
była to pełna regeneracja - rozleciały się łopatki. Mechanik który ją wymieniał powiedział, że czyścił puszke filtra i kanały olejowe. Po wymianie bella śmigała ale turbinka troszkę głośniej gwizdała na wyższych obrotach ale mówili, że jest ok. Przejechałem ok 10 tyś km i w trasie nagle czuje brak mocy i klekot tak jakby łopatki uderzały o metal. W poniedziałek jadę na reklamacje. Moje odczucie albo źle zregenerowali albo źle zamontowali. Moje pytanie do kolegów czy ktoś regenerował turbo w tej firmie lub ma jakieś o niej opinie lub miał taki przypadek jak ja.? Boję się tej reklamacji, bo odbędzie się to poprzez wysyłkę. Dodam, że dbamłem o turbo i olej zawsze stan pod max.

http://www.forum.alfaholicy.org/hyde...wroclawia.html

czeka cię niezły bój

Czytałem o nich. Nie to, żebym Cię straszył, ale sprawa beznadziejna :/
Masz fakturę?

:eek:Masakra. Wygląda na to że leże. Dzięki za info. Jutro zobaczymy jak sprawa wygląda.

no i jak reklamacja ?

Turbo zdemontowane. Mechanik twierdzi, że rozleciało się łożysko bo było słobej jakości. Łopatki trochę połamane i powycierane, uderzały o obudowe. Czy to faktycznie możliwe, czy łożysko nie miało smarowania? Zobaczymy co firma z Wrocławia odpowie? Na razie kontakt z panią pozytywny, tak mechanik mówi bo to on załatwia sprawę. Zobaczymy dalej. Dam znać co i jak.

Wymienione.:D Firma z Wrocławia naprawiła turbine na gwarancji i udzieliła dalszej na 2 lata. Jednak poniosłem koszty przesyłki do Wrocławia (odesłali na swój koszt) i koszty wymiany oraz nowego oleju w sumie nie tak tragicznie 400zł. Zobaczymy jak długo wytrzyma bo na ośce był taki mały luzik. Na razie przejechałem 15 km i jak depne to przydymia olejem na niebiesko ale zobaczymy z czasem, moc jest. Teraz to troszkę delikatniej na dotarcie. Rozmowy z firmą prowadził mechanik tzn. firma montująca turbine i dali do zrozumienia, że jak bym sam zamontował to była by inna rozmowa. W sumie to jestem zadowolony z finału tej sprawy pod warunkiem, że turbo będzie działać ok. Pozdrawiam i dzięki za wsparcie:D

delikatny luz poprzeczny jest nawet na nowej turbinie, ważne zeby nie było wzdłużnego bo wtedy turbo do śmiecia.. tyle co wyniosłem z praktyk w technikum :D

Krew mnie zaleje:mad: Przejechałem ok 1000 km w niedziele troszke przygrzałem i lekki spadek mocy piski spod maski :confused: czy to znowu turbina :confused: Bella jeździ ale powyżej 2 tyś obrotów dziwne piski, nie dymi, nie kopci, moc troszkę spadła :eek: masakra, zobaczymy jaka będzie diagnoza:confused: Dam Belle do innego speca który na turbo ponoć lepiej się zna

Znowu padło turbo:confused::mad: Po zdemontowaniu turbiny okazało się, że łopatki obcierały o obudowę 2 tygodnie bez auta regeneracja w ramach gwarancji i 500 zł wymiana, olej, filtry itp.:( Powiedziałem sobie sprzedam ale przejechałem się i szkoda mi mojej belli:o może teraz będzie ok mechanik mówił że turbinka wygląda całkiem dobrze zobaczymy:cool: trzymajcie kciuki jutro jadę nad morze 300 km:D

trzeba bylo kupic uzywke... dzialala by do tej pory..
ale uczymy sie na bledach :)

Milkyyyy - mam nadzieję, że masz rację, bo ja biorę używkę. Jak nie...

:D

Skoro turbina sypie się raz za razem możę warto było by sprawdzić czy jest właściwie smarowana. Choć takie bez problemowe uznanie gwarancji też budzi wątpliwości czystości sumienia warsztatu który turbo regenerował

Mechanik spec od turbo stwierdził, że był przytkany przewód olejowy a i na turbinie luz był za duży łopatki od strony powietrza ocierały delikatnie o obudowe. Ponadto mówił, że jest dużo firm które źle regenerują, słabej jakości części montują, używki itd. Miał takie przypadki z firmą z Poznania gdy trzy razy co miesiąc wymieniał turbo bo padało aż wysłał gdzie indziej. On ma teraz jednego gościa we Wrocławiu sprawdzonego co dobrze robi i tylko u niego regeneruje i do tej firmy chciał wysłać ale zaryzykowałem raz jeszcze i podobno wyglądała nawet dobrze ale to czas pokaże. Poprzedni mechanik gwarantował, że wszystko przeczyścił i zrobił jak należy , serwis turbo też. I co.:confused: Może używka była by lepsza ale to też loteria. Ciężko z tymi mechanikami, serwisami a morale mają niskie i cuda różne robią. Na razie bella śmiga ok przejechałem ze 3 tyś kilometrów. Nie dymi, mało pali tylko troszkę jak by słabiej od 3 tyś obrotów jedzie ale teraz to raczej tej wartości nie przekraczam:D