Printable View
witam mam ale 146 1.4 TS z 97 roku i ostatnio zaczęła chorować a mianowicie po szybkim wciśnięciu pedału gazu auto reaguje z opóźnieniem nie ma zrywu trzeba go powolutku rozpędzać i tak do 2500 - 3000 tys obrotów później jest juz lepiej auto jest zagazowane ( stag 300) po przełączeniu na benzyne troche lepiej chodzi jednak tez jest ten sam problem silnik tez wyraźnie głośno chodzi
pomóżcie !!!!!!!
A komputer co mówi o tym? To podstawa bo tak to pogdbyac mozemy tylko...
Może przepławka, może potencjometr przepustnicy...
Sprawdź co na to komputer i jaki błąd wyleciał.
Pzdr
Awaria wariatora - czytaj ten temat. Z tego co napisałeś, to najbliżej.Cytat:
Napisał kruszonn18
Nooo tez wielce prawdopodobne...jak to w TSie:) Sam przez to przechodziłem:)
bylem w serwisie fiata podpięli pod komputer i niby wskazało na sonde wymieniłem i nic nie pomoglo a dzisiaj zauważyłem ze na benzynie na rozgrzanym silniku utrzymuje się 1000 obrotów i auto lepiej reaguje gdy przełączę na gaz spada do 800 no i tak go muli ze wyjeżdżając z podporządkowanej to strach wyjechać zanim się zbierze
---------- Post dodany o godzinie 18:06 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 18:01 ----------
acha nie wiem czy to tez istotne czasem jest tak ze odpala dopiero za 2 razem
no naprawdę mi tez się zdaje ze to możne być waryjat do naprawy jednak koszt jest jak sami wiecie 500- 600 zł wiec nie chce na darmo wymieniać
witam
mam podobne objawy i walczę z tym już hoho :)
ja też obiłem sie autoryzowany serwis alfy gdzie powiedzieli mi ze błędów nie ma ale wygląda im na przepływke bo jak ją odpinają to jakby lepiej..
problem w tym próbowałem już z trzema przepływkami i zero poprawy stąd wnioskuję ze jednak to chyba nie to mimo że nawet tu na forum w poprzednich postach opisujących mój problem stawiałem na uszkodzony przepływomierz właśnie.
u mnie wygląda tak jakby auto się zalewało - za dużo paliwa.
może więc wtryski ? (aha zmierzyli mi w serwisie ciśnienie paliwa aby wyeliminować pompę paliwa i tu było wszystko ok)
jeszcze mam jedno podejrzenie - może to potencjometr przepustnicy ?
jak go odepnę samochód szybko wchodzi na obroty - nie zalewa go.
nie wiem jak u ciebie ale u mnie wygląda to tak ze jak wcisne gaz szybko - obroty rosną po paru - parunastu sekundach a alfa zaczyna się dławić.
jak będę wciskał powoli - obroty rosną bez dławienia - wygląda to tak jakby skład mieszkanki był wtedy poprawny.
tak czy inaczej walczę dalej :)
no właśnie po szybkim wciśnięciu pedału gazu auto się dławi i reaguje z opóźnieniem zaglądałem na wtryski i sa niby po regeneracji zastanawia mnie właśnie to ze auto spisuje się na benzynie trochę lepiej ma lepsza reakcje ale jednak to i tak nie to :|
no to spróbuje wymienić przepływomierz no i zobaczyć co z tym potencjometrem moze to faktycznie to
zauważyłem jak silnik pracuje na ssaniu tez lepiej się zbiera
Ja mialem podobnie. Dlawil sie i mocy za grosz , zmienilem przeplywke i wszystko ok.aha i bardzo wazne sprawdz czy nie bieze lewego powietrza...
pozdro...
radiofm a gdzie jest ta wtyczka od potencjometra przepustnicy? masz 16 v tak?
to jest zamontowane z tyłu przepustnicy od strony podszybia
http://www.farnell.com/datasheets/307143.pdf
bo objaw mam podobny, 150 km a jakas zmulona mi sie wydaje, jak depne gaz to tak jakby sie zadławiała i dopiero
a jak z odpalaniem samochodu ?
u mnie problem na zimnym - trzeba nieźle się nakręcić. na ciepłym raczej bez problemu.
czasami juz po sekundzie łapie, a czasem za 2 razem, wariat był wymieniany z rozrzadem jakies 20 tys temu
po likedzie zakupie nowa przeplywke i zobaczę czy coś to da a jak najlepiej sprawdzic czy nie bierze lewego powietrza???
dzisiaj bylem w trasie i zauważyłem coś dziwnego zawsze jeździłem na klimie lub z włączonym nawiewem nie na obieg tylko tą gwiazdkę i tak przypadkowo to wyłaczyłem i odrazu zauważyłem poprawę oczywiście auto nie chodzi tak jak powinno ale troszke lepiej a na benzynie już naprawdę dobrze chociaż to tez jeszcze nie to ;)
wiec nie wiem na pewno coś nie tak w układzie dolotu powietrza
ale na benzynie lepiej się spisuje niż na lpg chociaż nie dawno robiłem mapowanie
no sam nie wiem co o tym chłopaki myślicie ???
Jak sprawdzić szczelność dolotu powietrza?
Mały pędzelek maczamy w paliwie i jedziemy z nim przy wszelkich połączeniach tj.przepustnica,rura dolotu,odma zaworek egr,zaworek par paliwa,wszelkie wężyki podciśnienia.
Gdy trafisz na nieszczelność powinna zwiększyć się prędkość obrotowa biegu
jałowego.Często maczać w benzynie.
Częstą przyczyną trudnego rozruchu silnika jest zepsuty czujnik temperatury
powietrza zasysanego.Powinien znajdować się w dolocie np.w przepływomierzu.
W przypadku uszkodzenia tegoż czujnika komputer podstawi wartość uśrednioną i zapłon silnika może być normalny przy ciepłym silniku.
Mogą zmienić się czasy wtrysku,wyprzedzanie zapłonu i inne.
Uszkodzony czujnik raczej jest ciężko zdiagnozować z racji tego iż uszkodzenie może dotyczyć tylko określonego zakresu temp.i komputer może nie wywalić kodu błędu ponieważ mieści się on w zakresie pracy czujnika.
Najlepiej podmienić na inny i sprawdzić w różnych warunkach.
Albo kupujemy samostart i pryskamy delikatnie w okolicach dolotu. Efekt taki sam.Cytat:
Napisał mugen
samostart troszkę drożej wychodzi,niż kieliszek benzyny.
Po za tym nie wszędzie dotrze zwłaszcza jak mało zostało w spreyu.
No ale inwencja wskazana:)
Cytat:
Napisał mugen
u mnie np wygląda to tak (mam przepływomierz 4 pinowy + oddzielny czyujnik temp powietrza):
gdy przekręce kluczyk ale jeszcze nie odlale samochodu - pokazuje temperature -33 stopnie (wg alfadiag) nastomiast zaraz po odpaleniu pokazuje temperaturę poprawną.
pytanie zatem - czy faktycznie czujnik ten "uruchamia się" dopiero przy odpaleniu samochodu czy juz po przekręceniu stacyjki ale jeszcze przed odpaleniem powinien pokazywać temperaturę powietrza.
to -33 stopnie to jest minimalny poziom temp pokazywany przez alfadiag.
pozdr.
Robert
Tu chodzi tylko o czujnik temp.powietrza ale ten na sterownik(komputer)nie na wskażnik.Czujnik z dolotu powietrza do silnika nie pokazuje temperatury.
.
2 dni temu zmieniłem przepływomierz ale od alfy z silnikiem 1.6 myślę ze to nie przeszkadza jednak objawy nie do końca ustąpiły a pojawiły sie nowe
auto na gazie spisuje się tak jak powinno tzn odzyskało moc ma ten jad co powinno mieć ,ale znowu na benzynie coś jest nie tak gdy jest zimny ciężko odpalic auto zaskakuje jednak po chwili lapie takie wolne obroty i gasnie trzeba z 4 razy próbować i później dobrze gazowac i trzymac ok 1500 obrotów zeby nie zgasło nawet przy ruszaniu . gdy juz przejedziemy kawałek auto troche lepiej chodzi ale jest zamulone a jak sie doda wiecej gazu cos strzela i zbiera się jak stara babka a nie piękna bella;)
zauwazylem tez ze przy włączonej klimie i nawiewie dodatkowo jeszcze muli ;|
jednak gdy przelacze na gaz jest calkiem inne auto i wszystko chodzi o niebo lepiej
---------- Post dodany o godzinie 22:04 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 22:04 ----------
pomożcie panowie;(
witam
rozumiem twój problem bo sam mam podobnie (jedynie nie mam gazu więc nie wiem jak by wtedy jeżdziła)
ja sprawdzałem 3 przepływki od mojego modelu i nie było żadnej poprawy.
ciśnienie pompy paliwa ok.
może to wtryski ?.. nie wiem
wlalem dwa razy pod rząd stp do czyszczenia wtrysków. nie czuje poprawy.
ja mam tak "śmiesznie" przy odpalaniu. zakręce pierwszy raz - jakby odpalała na chwilke (sekunde) i gaśnie.
następne kręcenie to około 10 sekund - i tak pod koniec zaczyna załapywać na poczatku nierówno pracuje - po jakiejś sekundzie -dwóch uruchamia się ssanie i łapie prawidłowe obroty.
przy ruszaniu i dodawaniu gazu zamulona,
jak juz jest rozgrzana odpala bez problemu - jedno przekręcenie - sekundka i zaskakuje. może także odrobine lepiej sie zbiera na ciepłym.
wszystkie czujniki temperatury sprawdziłem - są ok.
nie bardzo wiem co dalej.
tak czy inaczej jak wyleczę ją dam znac :)