Witam jako że koszt wariatora to ponad 400 zł to zastanawiam się nad kupnem zestawu naprawczego i próby regeneracji wariatora. Jak myslicie duzo zaplace za wymiane wariatora ??
Printable View
Witam jako że koszt wariatora to ponad 400 zł to zastanawiam się nad kupnem zestawu naprawczego i próby regeneracji wariatora. Jak myslicie duzo zaplace za wymiane wariatora ??
Wariator to 350-370 zł. Zestaw naprawczy to jakieś 11 zł. Skuteczność tego zestawu jest proporcjonalna do ceny - niestety. Kupuj NOWY wariator, bo reszta to szajs. A za robotę dasz pewnie 2-3 stówki. No i dolicz do tego nowy olej (dobry ma być) no i jak rozrząd ma więcej niż 15kkm albo rok, to rozrząd cały. A jak nie robiłeś nigdy pompy wody, to zrób i to, na robocie zaoszczędzisz.
Tak, wariator tylko nowy, bo inaczej za parę tys km będziesz musiał znowu cały rozrząd rozbierać. Ja kupiłem wariator w listopadzie od kolegi z forum za 220 PLN z przesyłką;] więc czasem można coś taniej wyhaczyć:P
Ja kolego regenerowałem i jestem całkowicie zadowolony , mogę polecić pewną osobę , która się tym zajmuje profesjonalnie ... Odezwij się na priv , jeśli chcesz .
Dokładnie jak kolega niżej napisał też robiłem u tego gościa - teraz cisza , spokój i gwarancja za 50 zł ...
Czy ktoś z was regenerował wariator, że twierdzi, że to jest nieopłacalne.
Tak naprawdę w wariacie może się zepsuć jedynie sprężynka i podkładka. Jak zęby się wyrobią to już musi być mega zjechany wariat. Ja swój regenerowalem u gościa w Aleksandrowie łódzkim (nick na allegro francuz_2004). Koszt 50zł. Mam drugi wariator w domu do regeneracji i też wyślę do tego gościa. JEstem zadowolony. Ile na tym pojeżdzę? Myślę, że do następnej wymiany rozrządu na pewno. Zresztą ktoś na forum pisał, że też regenerował i już narobił 20tys. km i nic złego się nie dzieje.
lepiej nowy kupić
Agent napisałem ci wiadomość na priv odezwij się szybko bo zalezy mi na czasie ;)
TYLKO nowy wariator
Czym się różni nowy wariator od starego?;)
Ja też jak tylko klekotał wymieniłem na nowy :)
Wydaje mi się, że więszkosć osóbn traktuje wariator jak jakieś jajko, a to przecież tak samo wymienna rzecz jak wahacz. W wahaczu wymieniacie tulejki czy wymieniacie cały wahacz na nowy?Jedynie robią tak a inni inaczej i to wcale nie oznacza, że wahacz z wymienionymi tulejkami jest gorszy. Załozycie lemfordera czy Mahle i bedzie jeździło z powodzeniem.
Wg mnie "naprawianie" wariatora zestawem naprawczym to jak wulkanizowanie paska rozrządu. Bez sensu. Kupuje się nowy i chyba nie powinno to być jakimś dziwnym czy burżuazyjnym posunieciem...
Przepraszma bardzo, ale wulkanizowanie paska rozrządu a regeneracja wariatora to dwie różne sprawy? Turbine kupujesz nową czy regenerujesz?
Nie uważam, że kupowanie nowego wariata to burżuazja, ale nie widze nic złego w przywróceniu jego sprawności za pomocą regeneracji.
witam ja w tamtym tygodniu założyłem zestaw naprawczy do wariatora w swojej belli 156 1.8 i zadziałał wyśmienicie przestało brzęczeć a po rozebraniu stwierdziłem że te frezy są w ogóle nie naruszone. a tu dodaje zdjęcie jak rozebrać wariator bez wyjęcia wałka i odkręcania go trzeba po prostu rozpiąć ten seger który go zabezpiecza
To chyba kwestia w jakim stadium zuzycia jest sam wariator. Moze klekotac tylko przez moment po uruchomieniu, a moze klekotac caly czas.