Printable View
Witam mam taki oto problem z moja alfa. Problem jest od poczatku kiedy ja kupilem. Dobrze pali ,dobrze wchodzi na obroty, ale na biegu jałowym nierównomiernie chodzi silnik (wypadaja zaplony ale tylko z prawej strony lewa chodzi równomiernie). Gdy odlacze zasilanie wtrysków z lewej strony prawa chodzi dobrze. Gdy przeczyszcze swiece silnik chodzi dobrze ale przez kilkadziesiat sekund .Co moze byc przyczyna tego?
Miałem podobnie. :)
Pierwsze co znalazłem to był słabe świece,potem potęcjometr położenia przepustnicy, ktoś przy im grzebał starczyło ustawić i problem znikł.
Mam nadzieje ze nikt nie grzebał przy przepustnicach ;|/
Ja jak miałem ten problem to podejżenia były tez na wtryski, że leja są brudne, ze może coś z układem paliwowym, a może przepływka.
Radzę najpierw zacząć od wymiany świec na konkretne i przewodów wysokiego napięcia, bo od świec różne jaja sie dzieją.
Niech jeszcze dopowiedzą inni bo mogę sie z czymś mylić
Wsadzilem juz kilkanasie róznych swiec niestety niepomoglo. Czy to moze byc wina komputera, ze zle dobrany, gdyż silnik w tym aucie byl zmieniany?? Na komputerze pisze Bosch MOTRONIK. Czy niepowinno czasami pisac MOTRONIK ML 4.1.
Ide zerknac na czujnik polozenia przepustnicy.
Dodano
Strzala1 czy ty masz AR 33 1.7 16 V??
piszesz że problem leży tylko na jednej parze cylindrów i że silnik chodzi równomiernie chwilę po wyczyszczeniu świec. nie znam kondycji twego silnika pod kątem zużycia oleju ale te informacje sugeruja zanieczyszczanie świec nagarem pochodzącym z oleju, być może np pierścień jest pęknięty lu zużyte proadnice zaworów na danych cylindrach ale to tylko moje przypuszczenie i nie koniecznie tak musi być. pozdro :)
posiadam dwie 33 jedna 1,7 16v druga 1,4 8vCytat:
Napisał lukaszB10
Okopcenie na swiecach jest we wszystkich cylindrach - taki sam czarny, matowy nalot.
Pierscienie sa nowe,niepamietam firmy, ale dalem za nie 200 zl na 4 tloki.
Prowadnice sa eleganckie.
Sciagalem obie glowice i sprawdzalem luzy, a przy okazji docieralem zawory. Uszczelniacze tez dobre .Palec rozdzielacza mam z czegos innego - przedluzylem go troszke i silnik chodzi lepiej ale nie tak jak powinien chodzic (slaby jest).
Przy dodawaniu gazu go muli, dobrze ciagnie od okolo 4 tys obr/min.
Siwy144 doradzil mi zebym sprawdzil przeplywomierz powietrza i jesli jest rozregulowany to zebym go ustawil. Jak zauwarzylem to klapka strasznie goni na wolnych obrotach, wiec bede regulował.
ja bym proponował zaczać od zmiany palca na normalny, a nie jakiś kombinowany i na nowy raptem 23zł.Cytat:
Napisał lukaszB10
Cytat:
Napisał lukaszB10
chyba jako pierwszy to zastosowałem, więc w razie co to masz tu troche informacji i zdjecia co regulować i gdzie http://www.forum.alfaholicy.org/topi...v-vt4183.htm10
chciałeś napisać raptem 12 zł :DCytat:
Napisał Strzala_1
no wiec albo przepłaciłem, albo coś konkretniejszego kupiłem :) ale szybciej to pierwszeCytat:
Napisał phantom71
Możesz jeszcze sprawdzić wyregulowanie cięgien od gazu między prawą a lewą glowicą czy przepustnica równo pracuje w tym samym momęcie sie zamyka i czy przy delikatnym dodaniu gazu (przy zgaszonym silniku) słychać takie klik z czujnika położenia przepustnicy (prawa glowica z przodu).
Jak kupiłem moją 33 to miałem własnie taki mały błąd przepustnice w prawej glowicy nie domykały sie do konca i były bardziej rozwarte wystarczyło sie pobawić troche szczelinomierzem i szarpanie zniknęło.
No dokladnie Strzała1 to był twó patent wiem o tym.
Dodano
A jak chodzi o palec to chyba jest ze skody 120 ale nie jestem pewny.
Przepustnica jest dobrze ustawiona razem z czujnikiem, bo slychac ten przelacznik jak sie odejmie gazu i nawet na mierniku sprawdzalem .
palec rozdzielacza kup koniecznie nowy bez tego nie ma sensu nawet kombinowac z silnikiem
Ustawilem przeplywomierz powietrza. silnik chodzi równomiernie ale nie ma tej mocy slaby jest . niezbiera sie tak dobrze jak powinien .Nie wiem czy to jest normalne w alfie ale jak mam malo paliwa kreska ponizej zera to silnik dziwnie chodzi. Przy pelnym otwarciu przepustnicy silnik wolno wchodzi na obroty i nie przekroczy okolo 4 tys obr/min czy to mogla padnac pompka .Jezdzilem okolo 15 min kolo domu to swiece byly dalej mocno okopcone.Co moze byc??
1. nie jeździ sie na rezerwie, chyba że lubisz wydawać kase na pompy
2. kupiłes nowy palec rozdzielacza?? (pewnie nie )
3. zanim regulacja przepływki to dobre pozostałe rzeczy i pompe masz walnieta zapewne :)
okopcenie świec i brak mocy może świadczyć o tym, że po prostu zalewa silnik. Prawdopodobnie rozregulowałeś przepływomierz
Przeplywomierz ustawilem tak ze jak dam o jeden zabek wiecej to klapka juz sie nie domyka do konca, a silnik chodzi równomiernie. Jak dam kilka zabków wiecej to silnik wtedy elegancko wchodzi na obroty ale gasnie jak odejme caly gaz. Klapka jest jakies 1 cm do pelnego zamkniecia przy zgaszonym silniku.
jezeli silnik nie pracuje klapka nie moze byc otwarta. byc moze sprezyna stracila swoje wlasciwosci i przeplywomierz daje falszywy sygnal. zaloz na probe inny. :roll:
Caly przeplywomierz z tym to bedzie problem, bo nieznam nikogo kto by mial taka alfe. Jeśli chodzi o regulacje to ustawia sie naciag sprezyny. Jak dam bardzo twarda to tez zgasnie, ale domyka sie bezproblemu.
Wymienilem rozdzielacz z palcem ,swiece zaplonowe ,filter paliwa i powietrza ,przeczyscilem styki od pompki paliwa ,i jest elegancko dziekuje wszystkim za pomoc :) :D
no i po problemie, teraz niech alfinka śmiga bezawaryjnie.
To raczej niemozliwe zeby sie niepsula :D