Napisał
GrabarzQV
Podepnę się pod temat. Jechałem dzisiaj i w trakcie jazdy nie mogłem wrzucić żadnego biegu... każdy bieg nie dał się wrzucić. Stanąłem na poboczu wcisnąłem sprzęgło i nic. Wrzuciłem wsteczny bieg, piękną szerpneło do tyłu i zgasła. Przy wyłączonym silniku wszystkie biegi wchodzą tak jak wchodziły, a na odpalonym nic, wszystkie zablokowane. Panowie co to może być sprzęgło czy skrzynia siadła? (całe szczęście, że jechał za mną przyjaciel swoją 33 z zawieszeniem w częściach i tak umierający ciągnął za sobą trupa...) Piszę jeszcze w amoku nieszczęścia, więc zlitujcie się jeżeli piszę bez ładu i skałdu. :(