166, kilka pytań

Witam

To mój pierwszy post na tym forum :)

Przeszukałem troche informacji na temat Alfy 166, w wersji z silnikiem 3.0 i zdecydowałem się szukać takiego egzemplarza, w roczniku 2000-2001, mam jednak kilka pytań, na które nie znalazłem odpowiedzi na forum:

1) jakie są różnice pomiędzy wersjami w zależności od rocznika: 98/99 - 2001. W niektórych samochodach firmy wprowadzały jakieś drobne zmiany, dzięki czemu przy kupnie można łatwiej znaleźć elementy które pochodzą np z młodszego rocznika co wskazuje na to że auto może być powypadkowe.

2) jak to jest z napisami na tylnej klapie w wersji 3.0 V6? Czy powinny być z obu stron? czy tylko z jednej? a może to też zależy od rocznika..przeglądam obecnie allegro i co egzemplarz to inna kombinacja z tymi naklejkami. A w instrukcji obsługi nie znalazłem o tym informacji ;)

3) Jaka powinna być grubość powłoki lakierniczej na Alfie 166?

4) czy skrzynia w 166 2.0 i 3.0 jest taka sama? chodzi mi o sam sposób zmiany biegów? jechałem ostatnio 2.0T i przy zmianie z 1 na 2 bardzo zdziwiło mnie to że lewarek muszę bardzo pchać do tyłu. czy w 3.0 jest tak samo?

5) jakie złącza są w 166? chodzi mi o zabranie ze sobą laptopa z kablem i podłączenie do kompa ? mogę to zrobić sam czy muszę jechać koniecznie do ASO? oczywiście wolałbym do ASO, ale nieraz po prostu nie ma takiej możliwości ze względu np na odległość od komisu/sprzedawcy.

6) Widziałem na forum 166 z ~2000 roku z przodem po-liftingowym, podobno można to w miare tanio wykonać? ale nie znalazłem więcej informacji, faktycznie to taka prosta sprawa? jak mniej więcej z kosztami?

Narazie tyle, jak coś sobie jeszcze przypomnę to mam nadzieje że można pytać;)

pozdr.

2) To zależało wyłącznie od pierwszego właściciela który brał auto z salonu. Nie ma jednolitych oznaczeń dla wszystkich 166.

5) W 166 jest złącze OBD2

4) Biegi mają wchodzić jednym palcem.
6) Czy tanio ? maska, błotniki x 2, zderzak , halogeny , grill i chyba lampy.

1) chyba jest różnica w wersji sterownika silnika ME2.1 i ME3.1, nowsze maja już dwie sondy lambda (uważam to za spora wadę), po za tym wyposażenie, elektryczne składanie lusterek i lusterko wsteczne z czujnikiem, ale tych dwóch rzeczy nie jestem na 100% pewien

2) oznaczenia nie są jednolite, tak jak napisał redek83, zależy jak sobie właściciel zażyczył, ja odróżniam 2.5 i 3.0 od 2.0 i 2.4 jtd po wydechu:)

4) skrzynie są różne, ale w obu przypadkach biegi mają wchodzić precyzyjnie jednym palcem,

5) alfadiag plus kabel obd2, do podłączenia się pod silnik wystarczy zwykły kabel, do airbag i abs wymaga przeróbki, opis w dziale zrób to samo,
ASO odradzam, jeśli już to jakiś dobry zakład który się na tym zna

ok, dziękuje za odpowiedzi, trochę się wyjaśniło.

Jak widać to głównie pytania na temat tego jak oglądać alfę podczas zakupu, ogólnie wiem na co zwracać uwagę, to nie mój pierwszy samochód, no ale każdy model ma swoje charakterystyczne cechy po których łatwo widać czy coś z nim nie tak.

Nadal się niestety trochę waham się czy kupować taką alfę czy nie, tutaj jest mnóstwo pozytywnych opinii, niestety wszyscy odradzają mówiąc że się psuje strasznie;/ narazie szukam dobrego egzemplarza w necie;)

pozdr.

ci co mówią ze się psuja to nigdy alfa nie jeździli albo jeździli składakiem spawanym ze 3 sztuk w którym wszystko się sypało, jak dbasz o nią to jest taka samo awaryjna jak audi czy bmw

Powiem Ci tak to już moje 28 auto a mam z silnikiem 2,4 jtd bo postawiłem na pewnośc silnika zimą i ekonomię w spalaniu, ale jak masz kaskę na 12-13 litrów na 100 km to polecam 3.0 frajda z jazdy kosmiczna. Ale do meritum , ja się w Alfie zakochałem to jest bajka jak się tym jeździ . oczywiście nie jestem zaślepiony i wiem , że mesiem , czy audikiem , czy innym w tej klasie (,,E" ) jeździ sie podobnie ale znajdź mi auto w tej klasie , z takim wyposażeniem z takim wyglądem w cenie Alfy 166 , nie masz szans , zatem współczynnik zalet tego auta do jego ceny nabycia bije na głowę każdą inną markę. Zastrzeżenie o Alfe trzeba dbać i eliminować usterki w zarodku , jak ja zapuścisz to nie nadążysz z naprawami a nie są tanie . Dlatego tak się wszyscy tego auta boją. Alfa to auto dla ,,faceta z jajami "

a jak jest z rdza na progach?

oglądałem już 2 egzemplarze, jeden 98 drugi 99 i oba maja po prosu dziurę w progach w tych samych miejscach?

teraz nie wiem, ogólnie stan samochodu jest ok, wyposażenie itd mi odpowiada, cena również, pozostaje ta dziurka w progach, czy to dyskwalifikuje samochód? koniecznie oznacza że był uderzony czy (co troche wyczytałem na forum) możliwa wada z mocowaniem progów, jakieś zaczepy itp? Oczywiście sprawdzę miernikiem, no ale ...

i czy wymiana progu w alfie to już duża sprawa czy nie?
Oczywiście wolałbym wymienić coś np w silniku niż ingerować w blachę no ale niestety kolejny egzemplarz z takim problemem.

hmm moja nie ma rdzy rok 99 , od dołu tez cacusio ni krzty rdzy , najlepiej jechać na kanał i obejrzeć auto od spodu możne coś robili po dzwoni i rdzewieje

no taki mam zamiar właśnie.
nie skreślam samochodu bo wiadomo że mógł np jakis kamień odbic a nie koniecznie byc po dzwonie.

dzięki za odpowiedzi.
pozdr.

Moja 99 r również nie ma śladu korozji na progach
pozdr

ok, oglądałem tą Alfe dzisiaj. Rocznik 98, przebieg ok 200 tys.

Ogólnie jest ok, wygląda super, nie mierzyłem jeszcze miernikiem, i nie wiem w sumie czy warto.

podaje link do zdjęcia: http://karolgt.com/alfa/20100510673.jpg

Proszę o opinie. Chodzi o: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13170531

pozdr.