Witam,czy ktoś ma usunięty u siebie katalizator w 2.4 jtd, jak autko sie zachowuje, jakies ujemne skutki zauwazone??Jak z głośnością??Pzdr.
Printable View
Witam,czy ktoś ma usunięty u siebie katalizator w 2.4 jtd, jak autko sie zachowuje, jakies ujemne skutki zauwazone??Jak z głośnością??Pzdr.
Przyłączam się do pytania za wyjątkiem tego , ze moje dotyczy silnika benzynowego 2.0TS.
Trzeba ciąć?
Ja mam 3.0 V6, jest trochę głośniej, ale nie ma zauważalnych skutków braku katalizatora.
ja tydzień temu wywaliłem wszystko, wstawiłem rurę z kwsówki, zostawiłem tylko końcowy tłumik, samochód lepiej się zbiera z samego dołu no i dźwięk jest bardzo przyjemny, słychać takie miłe bulgotanie:D naprawdę polecam...
zauważyłeś żeby samochód nadmiernie kopcił po wycięciu katalizatora?
nie, kopcenie bez zmian, tyle, że zapach spalin jest inny, ale minusów nie widzę...
Kiedyś była mowa że kat jest hamulcem dla turbiny. Jak z tym jest?
też o tym słyszałem, ale myślę, że nie stanowi to jakiegoś większego problemu, turbina może przekroczyć swoje maksymalne o ile wogóle coś takiego może nastąpić, dopiero przy maksymalnej prędkości obrotowej silnika, co rzadko się zdarza, w naszych dieslach a jeżeli już to tylko chwilowo, takie jest moje zdanie...
u mnie jest zrobione coś takiego (zdjęcia) metodą prób i będów:D
Jestem ciekaw jak to będzie przy badaniu technicznym:)
głośniej nie będzie, kopcic nie będzie, ale zapach spalin się zmieni, na taki z AUTOSANA :D I to bulgotanie się pojawi jak wspomniał B-ski
---------- Post dodany o godzinie 12:39 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 12:38 ----------
niebędzie zadnego problemu - sprawdz sam :]
oj, chyba w poniedziałek pojadę po rury :D
Kolego B-ski mógłbyś podać cenę stworzenia tego wydechu;)
Układ wyd.w benzyniakach jest chyba taki sam!?
Witam, w silnikach benzynowych wycięcie katalizatora spowoduje przy przeglądzie technicznym niedopuszczenie do ruchu.
u siebie też wywaliłem kata bo był zapchany, koszt strumienicy z założeniem i pomalowaniem ~130zł
miałeś jakieś objawy zapchanego kata? Co do strumienicy to myślisz że coś dała?
trubo się nie wykręcało tak jak powinno, nie wiem czy to coś działa, ale ładnie imituje katalizator :D
kto na przeglądzie sprawdza katalizator... proszę Was
Moja Bella 147 1.9 JTD 16v 140km ma basowy pomruk na biegu jałowym czy to normalne ,bo mam porównanie do 156 2.4 JTD a może jej czegoś brakuje w kominie :confused:
strumienica dobra kosztuje około tysiąca złotych panowie:) Te z allegro za 50-100zł to zwykłe gówno robione na wzór strumienicy ale jej parametry powinny być specjalnie dobrane pod każdy wydech. Temat wydechu troche poznałem i jest on bardziej skomplikowany niż by się zdawalo. W sportowych autach do każdego samochodu indywidualnie buduje się wydech i osobiście stwierdzam że po wycince w 90procentach przypadków osiągi ani moc sie nie polepszy , tylko bedziecie bardziej zatruwać środowisko i będziecie głośniejsi nie kiedy objawia sie to beznadziejnym dźwiękiem. filtry stożkowe tak samo.
Lepiej wyciąć tłumiki komorowe bądź zastąpić je przelotówkami. Czasami wycięcie kata powoduje spadek momentu na niskich obrotach - sprawdzone 'organoleptycznie' :D
Mnie interesuje tylko czy nie ma negatywnych skutków, po wycięciu katalizatora, bo na poprawę osiągów przecież nie liczę przez taki zabieg. Właśnie oby się coś nie pogorszyło. Jestem świadom, że aby uzyskać wymierne efekty, po modernizacji układu wydechowego, trzeba solidnie zainwestować i "wszczepić" całość od kolektora po końcowy tłumik konkretny, dobrany do danego silnika "kawał blachy"
- co zresztą w wolnossących benzyniakach i tak na ogół nie wiele zmienia. Na samym tylko układzie wydechowym, nawet renomowanych firm, nie da się poprawić osiągów nie wiadomo o ile - tak mi się zdaje.
Chyba że komuś chodzi, typowo o doznania akustyczne :)
Jest jednak niezaprzeczalna zaleta wywalenia katalizatora, mianowicie... całkiem sympatycznie można go spieniężyć hehe... :)
Więc jak to jest, po pozbyciu się kata z 2.0 TS?
W 2.0 T.S pojawia się fajny metaliczny podźwięk, chodzi to głośniej a jak jeszcze końcowy tłumik Remusa jak u mnie wstawiony to wrażenia jak w NFSie, czy wyścigówce jakiejś. O zmianie osiągów się nie wypowiem bo nie miałem okazji porównać, ale domyślam się że dzięki głośniejszej pracy silnika subiektywnie +15 koników ;-) a na przeglądach jakoś się nie czepiają (chociaż słyszałem, że np. Lubelska drogówka dostała sprzęt do badania jakości spalin). Problem też może pojawić się z wyjazdami do niektórych krajów, gdzie nie przepadają za wolnością silnika. Podsumowując - ja takiego wynalazku nie mam i nie narzekam :D
DASIO układ w benzynce jest dokładnie taki sam tyle, że w v6 do kata idą dwie rury a nie jedna, co do kosztów to za wiele ci nie powiem, bo rurę znajomy mi załatwił na złomie a co robocizy to dobra butelka:D ale myślę że taka rurka jest stosunkowo tania...
Ja robiłem kompletnie nowy uklad wydechowy w alfie 155 Q4 i na przeglad nawet nie wjeżdżam bo akurat mam rodzinne znajomości więc to moje szczęście. Koszt dla mnie to 300zł z rury aluminizowanej 64mm i zakończone jedynym dużym tłumikiem przelotowym który udało mi się krótko używany tanio kupić. W silnikach turbo jest fajniej bo turbina blokuje spaliny i nie jest za glośno, ogólnie byłem nawet troche zawiedzony że jest za cicho do momentu...:) W ukłądzie wydechowym działają różne działania sił i wszelkie wymiary układu wydechowego mają wplyw na moment i moc, Układ wydechowy w silnikach wolnossących są trudniejsze do obliczenia i skonstruowania. Ogólnie panuje zasada że jak dasz za dużą średnicę rur to zwiększy się moc ale zmniejszy moment obrotowy. Działanie falowe można zauważyć podczas jazdy , objawia się to takim odmiennym szumem spalin(ciąg jak w samolotach) i właśnie wtedy można stwierdzić że układ wydechowy działa, prawidłowość zależy od miejsca obrotów w jakich dane zjawisko się dzieje. U mnie poprzez powiększenie układu wydechowego działanie to przesunęło się na wyższe obroty i akurat przy tych obrotach różnica w głośności wydechu jest masakryczna. Szum jak z samolotu:)
akurat dla mnie ten metaliczny odgłos to siara:) wielu moich kolegów aby uniknąć takiego efektu wstawiali zamiast kata chociaż jeden mały przelotowy tłumik. W układzie wydechowym do alfy 166 dał bym rure 64mm i dał 2 tłumiki przelotowe bo jeden będzie za głośny. Ostatni daj konkretniejszy tzn większy a na środku jeden przelotowy. Na allegro znajdziesz wszystko. Rury kupisz na allegro ma koleś w czestochowie. Sam u niego kupowałem.Cytat:
W 2.0 T.S pojawia się fajny metaliczny podźwięk
Układ wydechowy w silnikach jak mój czyli z turbina jest łatwiejszy do wykonania. Więcej informacji znajdziesz tutaj.http://www.grabowski.com.pl/uklady_wydechowe.htm
Tą lekturę znam ale bardziej dla mnie liczy sie praktyka.
Chodzi mi o to czy stroiłeś swój wydech na hamowni i próbowałeś różnych wariantów np z tłumikiem przelotowym pośrodku lub zwężeniem rury?
Bo niestety zauważyłem, że obliczanie wydechu dla wolnossącego jest pewniejsze (nie trzeba prawie nic poprawiać) niż dla turbo żeby otrzymać zamierzony efekt.
Ja ogólnie zauważyłem dosyć poprawę osiągów ponieważ oryginalnie w Q4 wydech miałem bardzo zamulający bo są w nim 3 katalizatory i 3 tłumiki więc po ich usunięciu różnicę odczułem , znajomy po wyrzuceniu wszystkiego w swojej Q4 uzyskał moc w granicy 25-30koni co badał na hamowni. Nie wierzyłbym w to gdybym nie widział oryginalnego wydechu Q4 który na prawde jest za ciasny. Puki co miałem tylko chipa bo ze strojeniem indywidualnie jeszcze troche poczekam bo puki co na standardzie z wolnym wydechem udaje mi sie zejść poniżej 7sekund. (rekord 6.5) ale stoper zawsze ma tolerancje. Sportowy wydech opłaca się chyba tylko w mocniejszych autach bo tylko tak będzie można zauważyc różnicę. Ja mam rure 64mm i puki co jestem zadowolony chociaż troszke żałuje bo mogłem dać mniejszą rure aby byl lepszy moment ale więksa rura odbierze potem kolejne modernizacje.
tym lepiej dla mnie bo wychodzi na to ze to jest po prostu przelotowa puszka czyli prawie sie nie rozni od rury w tym samym miejscu :P
jak na razie to dzieki odetkaniu wydechu (usunieciu zapchanego katalizatora) wreszcie moja swiezo zrobiona/przerobina turbinka sie rozkreca tak jak powinna i dzieki temu baaaaardzo ograniczylo dymienie na czarno (w czasie jazdy FiatEcuScan pokazuje ok. 100-150 mBar wiecej niz potrzeba)
Pan który mi robił ta turbinkę powiedział że tak może być, więc nie będę się specjalnie czepiał czy zostawiać strumienicę czy wstawiać zwykłą rurę w to miejsce :)
No to dla mnie ważna informacja, bo szczerze... to właśnie nie chciał bym, za bardzo aby było głośniej... wiem, wiem, że niektórym o to chodzi, ale ja już chyba z tego wyrosłem hehe...
Głośno, to ja mam w rajdówce na OS-ach, a raczej miałem... :( bo budżetu ni ma, i "skończyło sie rumakowanie" :(
A propos metalicznego dźwięku: mam taki, jak silnik nie nagrzany i przygazuję deko. Silnik 2.0 TS. Jest to normalne czy niekoniecznie?
ja w swoim dieslu i jtd nie mam katalizatora. skutkow ubocznych nie zauwazyłem. katy są wywalone i wstawiona rura. ostatnio v6 nie przeszlo mi przegladu. bo się czepili o emisje. wiec musiałem kombinowac ze znajomymi diagnostami