Printable View
Witam!
Jakiś czas temu podczas czyszczenia taka mała plastikowa część wpadła mi do nawiewu. Wszystko było ok, ale jakiś tydzień temu w nawiewie zaczęło coś hałasować - dźwięk przypominający buczenie :/ Dochodzi to jakby z za konsoli środkowej - macie pomysły co to może być ? Czy jestem w stanie sam coś zrobić - czyli odkręcić konsolę środkową i dostać się do wentylatora, czy raczej oddawać do serwisu :> Dzięki za pomoc :)
Wentylator znajduje się za schowkiem pasażera. Dość łatwy dostęp polecam zajrzeć tam.
Odkręcasz 1 wkręt i przekręcasz wentylator albo w prawo albo w lewo i go wyciągasz w dół.
Dostaje się tam przez schowek mam rozumieć?
Ściągasz schowek. Czyli klapa od schowka w dół. Kilka śrub wykręcasz i już masz go wyciągniętego i za nim dokładnie znajduje się wszystko co związane jest z dmuchawą. Wyciągasz cały schowek, całą tę wnękę. Nie bój się zrób to. :-) To proste.
Po co wyciągać schowek? do wentylatora dostaniesz się od dołu deski rozdzielczej pod nogami pasażera żadnego schowka nie demontowałem.
Nie ma sensu demontować schowka. Dostęp od dołu bezproblemowy. Jedna śrubka i jest w Twoich rękach. A kolega DeadinhollywooD jak ma tak radzić nawet nie zaglądając do samochodu to niech nic nie pisze.
Tak tylko jak kolega nie wie co dokładnie buczy to właśnie za schowkiem znajduje się większość o ile nie wszystkie klapy powietrzne. Jak u siebie to wszystko wyciągałem to nie obyło się bez ściągnięcia schowka bo obudowa od tych klap była przytwierdzona na śrubach zaraz za schowkiem a dojścia od dołu nie było :)
Rozkręciłem ten schowek :) Powiedzcie tylko czy mam rozkręcić cały ten czarny plastik - w tym znajduje się wiatrak i wszystkie "szpeja" ?
Od samego dołu, za schowkiem ale od spodu jest wentylator w tym czarnym czymś. Jeżeli to nie buczy to wtedy będziesz musiał zajrzeć właśnie do tej czarnej puchy nad nim tam są klapy powietrzne u mnie akurat też wpadła mi śruba i zatrzymała się na jednej z nich i mi przez to buczało w nawiewie.
Ok. Rozumiem, że od dołu tej obudowy jest śruba od wiatraka ,tak :>
Tak, dokładnie. Mała śrubeczka, pamiętam że musiałem ją kombinerkami odkręcać bo tak małego klucza nie miałem. Gdy ją już odkręcisz, przekręcasz całość w lewo lub prawo i ładnie wyjdzie cały wiatrak na dół.
No i wtedy pewnie gdzieś tam znajdziesz swoją wymarzoną śrubkę ;-)
Oby :) Dzięki wielkie za pomoc :)Cytat:
Napisał DeadinhollywooD
Witam!
Rozkręciłem wentylator - faktycznie znalazłem tam to co chciałem oraz jakiegoś liścia. Zmontowałem to ładnie, włączyłem cisza... no i po chwili znowu buczy :/
Rozebrałem to jeszcze raz - buczy coś w samym wiatraku - tak jakby łożysko czy silnik w ogóle - przesmarowałem to olejem i na razie jest spokój. Pytanie tylko czy nie jest to zabieg tymczasowy. Wiatrak wygląda na nierozbieralny, więc chyba wymiana łożyska nie wchodzi w grę - miał ktoś z tym do czynienia?
No to tutaj odpadam bo do rozebrania w moim przypadku wentylatora nie doszło :-( Z drugiej jednak strony jak przesmarowałeś i nie buczy to może się okazać z czasem, że to w zupełności wystarczy. Użyj jakiegoś porządnego smaru albo penetratora smarującego. Wprawę już masz, więc jak zacznie buczeć to w chwilę rozłożysz wszystko jeszcze raz. Albo może jednak ktoś rozbierał i coś jeszcze doradzi?
Właśnie na to liczę, że przesmarowanie pomogło :) Mam nadzieję, że na długo, a nie np. na miesiąc.... Pożyjemy zobaczymy :)
Podepnę sie pod temat. Od ok. miesiąca na zimnym silniku czasem (zwykle im zimniej, tym bardziej słychać) słyszę hałas przypominający jęczenie pompy, albo silnika elektrycznego. Nie buczy, nie zgrzyta, tylko własnie jęczy. Dźwięk dobiega od strony schowka pasażera. Nie jest zbyt głośny, radio by go z łatwością zagłuszyło, ale nie słucham :). Wyłączenie nawiewu nie wpływa na jęczliwość, więc to chyba nic z nawiewem. Po kilkunastu minutach, gdy silnik się rozgrzeje, odgłos zanika zupełnie. Coś z przesyłem paliwa może? Gdy podniosę maskę pracujący silnik kompletnie zagłusza wszystko, więc od strony komory silnika niczego sie nie dowiem. Silnik musi pracować, gdy kluczyk jest w pozycji MAR jęczenia nie słychać.
Może pompa wspomagania, one właśnie tak "jęczą". Wymiana oleju w układzie może rozwiązać problem. Lub doraźnie możesz strzykawką wyciągnąć olej ze zbiorniczka wyrównawczego - uzupełniasz ta samą ilością świeżego. Pojeździć trochę i powtórzyć czynność. U mnie po 2 takich zabiegach pompa się uspokoiła (w sumie jakieś 700 ml).