Printable View
Witam.
Mam pytanie: może ktoś z kolegów wymieniał potencjometr przyśpieszenia gazu? Interesuje mnie czy aby wymienic potencjometr , należy odkręcic dżwignie (pedały). Bo dostęp tam jest bardzo marny. Przeszukałem forum ale nic nie udało mi się na ten temat znalezc.
Z góry dziękuję za każdą sugestię.
Dlaczego wymieniasz potencjometr od gazu?
Jeżeli pojawia się Tobie problem z tym, że pedał gazu przerywa to poczytaj na forum na ten temat. Kostka często nie łączy.
Najpierw to był problem z marchewą, Ale co jakiś czas gasła, a bella nie tracila na mocy ani też nie było innych problemów. Najdziwniejsze jest to, że na zimę całkiem marchewa zgasła i do wiosny było ok.
Na wiosnę znowu się zapaliła i nie chciała zgasnąc. Wtedy wyszła mi traska ponad 100km... Dojechac , dojechałem bez problemu, ale gdy chciałem wracac to zaczęła mi sama wchodzic na obroty... aż do 7000 obr. !!!! Reset aku nic nie pomógł, ale za którymś razem jakoś normalnie załapała i udało mi się normalnie wrócic.
Po wyłączeniu silnika i ponownym uruchomieniu znowu gaz do dechy... Przyjechł magik z kompem i wyszła przepustnica. ałatwiłem używkę i dalej gaz na maksa. polatałem po forum i znalazłem pełny wykaz błędów. Podpieilśmy belle jeszcze raz i wyszło: P0221 - Przepustnica /czujnik położenia pedału /przełącznik B - sygnał poza zakresem/wydajność*
To odpieliśmy kostkę od czujnika i po zapaleniu bella normalnie odpala... równiutko pracuje na 1000 obr. oczywiście pedał gazu nie działa ale chyba to jest ta przyczyna, bo gdy sobie tak pracuje na wolnych obr. nie zapala się marchewa ani też po podpięciu do kompa nie wywala żadnego błędu... No i dlatego chcę wyjąc ten nieszczesny potencjometr żeby go obejrzec. może przeczyścic wystarczy , a jak sie nie uda to chociaż spisac jego oznaczenia fabryczne żeby go wymienic inny. Co do kostek to sprawdzałem i są ok. Dzisiaj dowiedziałem się od kolegi z forum (Waldiego), ze aby go wyjąc to jednak trzeba będzie odkręcac pedały, chyba, że ma się zdolnych magików i ekstra klucze. Jutro moj magik spróbuje to odkręcic...
mowisz ze sprawdzales kostki. ktore i gdzie sie znajduja jesli mozesz podpowiedziec?
Ta kostka od potencjometru znajduje się za pedałami i żeby się do niej dostac to trzeba ją stamtąd wyciągnąc. Dobrze ze przewody są wmiarę długie to można na bierząco sprawdzic styki jak sę ją rozepnie. Oczywiście są tam jeszcze dwie podobne kostki ale myślę że nie pomylisz jej z kostką włącznika stop lub sprzęgła. Dzisiaj mój magik po trzech godzinach walki wreszcie GO wyjął. Skończyło się tylko na odkręceniu dźwigni sprzęgła i jakoś udało się GO (potencjometr) odkręcic, chociaż ręce sobie nieźle poobdzierał. Ale bez łamanych kluczy by sobie nie poradził. Myślałem że może uda się po wymontowaniu Go tylko przeczyścic w srodku styki lub ścieżki... chyba mojej szkoły za mało bo na moje oko i magika to potencjometr jest chyba nierozbieralny i trzeba poszukac drugiego.
Mam nadzieję że to jest ta przyczyna... i niedługo znowu będę śmigał bellą...
U mnie w 166 wygląda to tak:
http://img51.imageshack.us/img51/563...6171027.th.jpg
No i u mnie też tak samo.
podziekowal:)
Koledzy a mam pytanie? Alfa by jeździła gdyby kostka od potencjometra była cały czas wypięta?
nie jeździła by normalnie, bo potencjometr zwyczajnie był by odłączony, Silnik pracowałby normalnie na wolnych obrotach i tyle
potencjometr jest przykręcony na 2 śrubkach 10. Nie kiedy wychodzi strasznie ciezko. z tego co pamietam potencjometr od tb jest inny niz od innych v6. jesli chcesz taki potencjometr to pisz na pw bo mam taki.
No i potencjometru gazu ciąg dalszy...
Bella pośmigała pół roku i na wigilię znowu gaz na maksa i te same objawy co wcześniej... Skorzystałem więc z oferty kolegi h0se166 i podpiąłem nastepny potecjometr z opcją żę tamten padł... niestety gaz dalej na maksa... ale że to była używka i że może też uszkodzona bo nr na obudowie miał identyczne czyli był od tego samego modelu (2.0v6TB) poprosiłem h0se166 o załatwienie drugiego potencjometru i po dwóch dniach mi go przysłał... tylko że po podpięciu nic się nie zmieniło... po odpaleniu gaz na maksa a obroty na 7000... zapomniałem napisac że wcześniej podpiąłem go pod kompa i wyskoczył potencjimetr. Także trzeba było sprawdzic przewody... i wyszło !!! przy wejściu do komory silnikowej przetarły sie na grodzi... i po dokładnym zaizolowaniu wszystko jest ok.
I tu chciałem podziękowac koledze h0se166 bo żeby nie jego pomoc to cięzko było by znaleźc problem,gośc ma sporo części a jak nie ma to szybko załatwi co ważne gdy auto stoi rozkręcone u mechanika, i co najważniejsze jest UCZCIWY- potencjometry odesłałem a kasę zwrócił!!! Także jak chcecie części do Alfy to polecam h0se166.
A piszę to wszystko dlatego bo po podpięciu do kompa mój magik powiedział mi że może lepiej dac sobie spokój z używkami i kupic w serwisie nowy potencjometr.. zadzwoniłem więc do serwisu i pan po sprawdzeniu mówi mi 2400pln, po podaniu nr vin spadło do 1600pln. i gdybym tak postawił Alfę w takim serwisie to nie wiem czy w 5000pln bym sie wyrobił. Bo pewnie wymieniliby jeszcze przepustnice( bo tak opisane jest w kodach błedu 0220- przepustnica/czujnik połżenia pedału...) a przewody sprawdziliby na końcu. A tak zapłaciłem magikowi 250pln. tyle ponad miesiąc bella stała...
bardzo dziekuje za reklamę:)
Witam kolego w którym miejscu miałeś przetarte te przewody?Bo mam takie same jaka już trzy poteciometry założyłem i to samo.Od strony ściany grodziowej czy od strony auta pod kokpitem?Wiem że minęło już parę lat ale może pamiętasz.Bo już mi nerwy puszczają.z góry dziękuję za odpowiedź.