przegrzewanie w V6

witam, mam pytanko, może ktoś coś podobnego miał. Zacznę od faktów: w tamtym roku wymieniony płyn chłodniczy, termostat i czujnik temperatury - wszystko z aso oryginały. do dnia wczorajszego jeździłem bez klimy - temperatura na wskaźniku 90 - 95 st C. Dziś nabiłem klimę i po przejechaniu 10 km po mieście temperatura doszła do 120 st C. wykluczam pompę wody bo bez klimy temp nigdy nie wyszła ponad 95 st C pomimo korków upałów itd itp. więc co to może być?? oraz drugie pytanie, czy zawór na zbiorniku wyrównawczym powinien otwierać się na podciśnienie czy nadciśnienie?? przy odkręconym korku i przy dodawaniu gazu widać jak wlatuje płyn do zbiorniczka wyrównawczego. jak sprawdzić drożność chłodnicy??

Ogólnie rzecz biorąc jak włączasz klimatyzacje to częściej powinien się włączac wentylator chłodnic- bo jak wiesz mamy jeden wentylator na dwie chłodnice. I tu bym szukał przyczyny.

wentylator się włącza, tylko nie wiem czy załącza mi się drugi bieg, ale co z tym korkiem?? i bez klimy jest ok a z klima grzeje się jak głupi, a nie chce przegrzać motoru

Szukaj usterki w czarnej puszce z przekażnikami sterującymi pracą wentylatora podczas włączonej klimy. Pucha jest w przedziale silnika pod górnym przednim pasem, korek nie ma nic do rzeczy

mam dwa przekaźniki sprawne - 50A, jutro podmienię i sprawdzę, jeżeli to nie to to co to może być?? chłodnica??

Nie sądzę żeby miała na to wpływ chłodnica no chyba że jest dziurawa

układ jest szczelny , nie przybywa i nie ubywa płynu, ale zastanawiam się nad chłodnicą bo już się powoli zaczyna rozsypywać - chodzi mi o te paski blachy do odprowadzania ciepła, czy to może mieć jakiś wpływ??

na pewno w jakimś stopniu mają znaczenie ale nie aż do tego stopnia aby silnik miał się przegrzewać

Daj sobie spokuj z chłodnicą sprawdz rezystor pierwszego biegu wentylatora przy włacząnej klimie pierwszy bieg załącza się nawet na zimnym silniku.Chłodnica klimy strasznie śię grzeje i stąd problem zadzwoń będzie prościej .wentylator załacza sie co chwile przy działającej klimatyzacji ?

tak wentylator załącza się co chwile na działającej klimie, rezystor jest sprawny - ma przejście. wentylator działa, 1 i 2 bieg się załączają. dziś po nagrzaniu się do 100 st C odkręciłem korek od zbiorniczka, zeszło ciśnienie i potem zrobiłem 5 km ostrej jazdy potem postałem 20 min i trzyma temperaturę 100 st.

popołudniu pojechałem sobie w góry, doginanie pod górkę dało temperaturę 100 st, miernik pokazywał 98 st. na następny weekend wymiana płynu i ściągnę termostat, może zobaczę w jakim stanie jest wirnik na pompie wody

A może masz coś takiego że wentylator załącza się właściwie 85-95 st. a na konsoli masz złe zawyżone wskazania.

tak jak pisałem wyżej, temperatura na wskaźniku bez klimy 90 - 95 st C, z klima jest teraz najmniej 100 a doszło wczoraj do 120 st C.

Mysle że generalnie wszystko masz sprawne, a ten system tak ma. Tez nie dawały mi spokoju wysokie wskazania temperatury i zacznijmy od tego ze wskazania swojego czujnika moge sobie traktować jako czysto orientacyjne. Były dwie wersje wskaźnika, jedna w pionie ma 70 st, druga-u mnie- 90st a wygląda na to że powinienem mieć w pionie 70 bo sam czujnik tak jest skalibrowany , moze tez tak masz stąd 120 stopni na budziku jak również bywa u mnie. Dlatego też wreszcie znalazłem uzasadnienie żeby kupić sobie zabawkę o nazwie pirometr i pomierzyć realne temperatury i zachowanie układu.
Sprawa wygląda tak, że gdy po długim postoju w korku,nawet bez klimy, na wskaźniku mam 120st to termostat ma raptem 104-108 max, kawałek dalej waż górny do chłodnicy ledwo sięga 100st i są to raczej do przyjęcia temperatury w cisnieniowym układzie w skrajnych warunkach. Odejmując 20st róznicy z budzika zaczyna to nabierać sensu.

Możesz zrobić dwie rzeczy. Dla świętego spokoju wymyć chłodnicę ciśnieniowo z zewnątrz, tyle że jest to trudniejsze z założoną chłodnicą klimy. Ja pojechałem na myjkę samoobsługową, poczekałem z godzinę aż wszystko przestygło, osłoniłem kartonem silnik i alternator, folią przekaźniki na przednim pasie i w miarę możliwości silnik wentylatora i ostrożnie pod kątem prostym-aby nie pogiąć blaszek- przepuściłem wodę przez obie chłodnice.Acha, wczesniej ile się dało to spryskałem je płynem do usuwania owadów, tyle że rozcieńczonym bo nie byłem pewien co do składu.

Drugą rzeczą jest drugi bieg wentylatora, raczej przewidziany na sytuacje ostateczne.Mnie nie udało się zauważyć żeby się włączył. Powinien to zrobić przy 97 st, ale trzeba brać pod uwagę że będzie to temperatura cieczy po przejśćiu przez chłodnicę na pracującym już pierwszym biegu , czyli silnik będzie miał wtedy sporo więcej, być może więc jest dopuszczalna realna temperatura 115-120st, nie wiem i wolę nie sprawdzać.
Można pomóc drugiemu biegowi się włączyć. Patrząc od przodu pod maskę, prawy przekaźnik załącza drugi bieg wentyla dostając sterującą masę z czujnika w chłodnicy. Wystarczy podpiąć się do skrajnie prawej nóżki, cały czas patrząc od przodu. Prowadzisz kabelek do wnętrza, podpinasz do masy np. pod kierownicą a po drodze wstawiasz przełącznik. Instalacja prosta i bezpieczna, na całym kablu masz tylko masę i znikomy prąd służący tylko do wysterowania załączenia przekaźnika. Zrobiłem to i w korkach mogę spać spokojnie :) Drugi bieg obciąża instalację i na pewno skraca trochę żywotność wentyla, używam tylko do schładzania przez minutę-dwie co jakiś czas jeśli faktycznie jest już źle. Jeśli masz jeszcze oryginalny bezpiecznik 40A na przegrodzie czyli taką blaszkę między śrubami to lepiej od razu zmień na nowy, tyle że oryginału nawet w aso nie mają więc trzeba przerobić na oprawkę.

mam bezpiecznik na oprawce 40A, mam miernik z czujnikiem temperatury więc później sprawdzę jaką on pokazuje temperaturę.

dziwne u mnie przy załączonej klimie temperatura silnika była niższa chłodnice też miałem starą z wypadającymi kawałkami

dla pewności zmienię jeszcze płyn chłodniczy i wypłukam cały układ.

dziś jechałem na klimie, temperatura wzrosła do 110 st C, włączyłem funkcje eco czyli wyłączyłem klimę przejechałem jeszcze 2 km i wróciłem tą samą trasą tym samym stylem jazdy i temperatura nie drgneła powyżej 92 st C - oczywiście te 92 to na oko, wskazówka była kawałek za 90 st. Później do testu wziąłem drugą 164 i ta sama trasa z klimą i wskazówka na 90 st. pomysły mi się kończą. byłem i zrobiłem tak, klima na max na dół - leci zimne, po 10 sekundach włączenie max ciepła i po 10 sekundach leci gorące, czyli pompa ok. temperatura na wskaźniku 60 st.

Cytat:

---

Napisał kasza85

klima na max na dół - leci zimne, po 10 sekundach włączenie max ciepła i po 10 sekundach leci gorące, czyli pompa ok. temperatura na wskaźniku 60 st.

---

Zmiana ciepłe zimne oznacza tylko ze działa klapka przy nagrzewnicy.Ciecz leci przez nią cały czas, nie ma zaworu odcinającego, więc jeśli pompa cokolwiek daje to ciepłe i tak poleci.Z resztą wydaje mi się że te pompy działają do końca, prędzej pociekną jak moja kiedyś, ale mogę się mylić,moze komuś padła.
Po przełączeniu na ciepłe temperatura spadła do 60 st?? sporo za nisko, termostat nie powinien na to pozwolić.
A tak w ogóle to zmierzyłes termometrem faktyczną temperature np na obudowie termostatu i zgodność ze wskaźnikiem?
Przejażdżka była płynna czy korki/światła ? jakie prędkości?

Na chłopski rozum to wygląda jakby chłodnica klimy rozgrzewała się do jakiejś masakrycznej temperatury,dasz rade zmierzyc? Napisz czy klima dobrze chłodzi, kompresor nie obciąża za bardzo silnika przy włączeniu w ruchu i czy wiesz może ile Ci czynnika nabili.
Mając drugą 164 do porównania ustawiłbym tak samo nawiewy na postoju i pomierzył tempy tu i tam, zwłaszcza chłodnicy klimy. Jakieś znaczące różnice w stanie układów są?

Zmieniając temat, mój wskaźnik jaki jest to jest, ale na tyle już go poznałem że uniknąłem dziś przegrzania auta. Przestał się krecić wentyl. Wszystkie bezpieczniki i przekaźniki całe, więc myślałem że wyzionął ducha. Na szczęście okazało się że we wtyczce przy wentylatorze, pewno przez słaby styk, wytopiła się okolica spinki od masy. po oczyszczeniu i dogięciu konektora mogłem pojechać dalej.Do całej sprawy z pewnością przyczyniło sie częstsze używanie drugiej prędkości, ale tak czy inaczej jest to kolejne miejsce które warto skontrolować przed upałami!

Cytat:

---

Napisał kasza85

zastanawiam się nad chłodnicą bo już się powoli zaczyna rozsypywać - chodzi mi o te paski blachy do odprowadzania ciepła, czy to może mieć jakiś wpływ??

---

Ma to ogromny wpływ! Miałem w 156 tak - te 'lamelki' w chlodnicy zaczeły się rozsypywać, też kombinowałem i wymieniałem różne inne rzeczy bez efektu, aż wymieniłem właśnie tą chłodnicę, od tamtej pory nic się nie przegrzewa nawet w największym korku w upale i na klimie:)

różnica pomiędzy wskaźnikiem a zewnętrznym termometrem jest w granicy błędu, tu kawałek za 90- około 91 a na mierniku 89. chłodnicę zamówiłem nową valeo, jeżeli to nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi, a brakuje w starej dużo lamelek - tak około 15-25% więc dużo za dużo. może przez to nie ma jak odprowadzić ciepła bo przy klimie dochodzi grzejnik jakim jest chłodnica klimy, przy braku tego grzejnika chłodnica może jeszcze na tyle być sprawna że nadąża z oddawaniem ciepła. w weekend wymiana płynu i chłodnicy.

Cytat:

---

Napisał kasza85

brakuje w starej dużo lamelek - tak około 15-25% więc dużo za dużo. .

---

Tak jak myślałem, więc na 100% w tym twi rzecz, jak zdemontujesz to zauważysz że prócz tych 15-20% których już nie ma, bo odpadły, będzie jeszcze drugie tyle lamelek które niby są - ale nie są zespojone z chłodnicą - w zasadzie będą trzymały się tylko na brudzie:) stąd tak poważne niedomagania

facet który robił mi klimę tak mi właśnie powiedział aby iść w tą stronę.

Problem rozwiązany, chłodnica była dętka, brak połowy lamelek, później wrzucę fotki starej i nowej chłodnicy

Cytat:

---

Napisał kasza85

Problem rozwiązany, chłodnica była dętka, brak połowy lamelek, później wrzucę fotki starej i nowej chłodnicy

---

ile dałeś za nową?

227 zł z kurierem, tu masz link http://allegro.pl/item1076235319_chl...8_z_klima.html czekałem na nia dwa dni, wcześniej miałem też valeo, wytrzymała około 7 lat - tyle wyczytałem ze znaczników na chłodnicy.

a tu są linki do zdjęć:http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2010/07/42.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2010/07/43.jpg
http://www.forum.alfaholicy.org/imag...2010/07/44.jpg

jak chcesz wyciągnąć i masz nabitą klimę to musisz poluzować chłodnicę klimy od dołu - dwie śruby, wyciągnąć bezpiecznik od wentylatora - na przegrodzie silnika, wyciągnąć i po rozłączać wentylator i potem do góry, pas nad chłodnicami też wek. da się to zrobić z nabitą klimą

Kasza,trzeba było od razu pisać że chłodnicy to juz prawie nie masz :)

dopiero jak wyciągnąłem to zobaczyłem,dziwi mnie że stara trzymała temperaturę bez klimy.

Tez mialem takie problemy. Tyle ze mi temp dochodzila do 130 jak sie zapomnialem i za mocno go przucisnolem. Wymienilem chlodnice termostat i jest pieknie, az za bardzo wskaznik mi pokazuje max 75 stopni. Ale to chyba mu sie cos popiepszylo, musze nad nim popracowac.

Cytat:

---

Napisał kasza85

termostat

---

Panowie podepnę się pod temat co by nowego nie rozpoczynać, potrzebuję wymienić termostat.
3.0 V6 12v 93r
pyt. nr 1 jaki polecacie ?
pyt. nr 2 wymiana pod chmurką jaki stopień trudności?

Ja z tego co pamiętam kupiłem Behr z alle...
Jak nic nie urwiesz to wymiana pod chmurką jest możliwa. Max 30minut.
Pozdrawiam

p.s.
Jedna bardzo ważna rzecz w V6 12V - te silniki jeśli się przegrzeją mogą mieć przecieki na oringach między blokiem silnika a tulejami.
Skutkować to może np. płynem chłodniczym w oleju ;) i to nie jest wcale winna uszczelka pod głowicą a właśnie oringi.

Cytat:

---

Napisał jacoff

te silniki jeśli się przegrzeją

---

Dzięki za odp. ja termostat mam uszkodzony w tym popularniejszym wydaniu więc otwarty na stałe,
wiadomo nawet w lato dłuuuugo się nagrzewa, nie mówiąc o zimie.
Muszę to zrobić bo po co mi nadmierne spalenie :)