Od kiedy mam Alfe często zdarza mi się, że po postoju zastaje ją otwartą. Na początku myślałem, że to moja skleroza, ale od pewnego czasu upewniam się czy zamknąłem, a rano i tak jest otwarta.
Macie jakieś pomysły?
Printable View
Od kiedy mam Alfe często zdarza mi się, że po postoju zastaje ją otwartą. Na początku myślałem, że to moja skleroza, ale od pewnego czasu upewniam się czy zamknąłem, a rano i tak jest otwarta.
Macie jakieś pomysły?
Jeżeli jedno z drzwi jest nie domknięte włącznie z bagażnikiem to tak będziesz miał, wtedy po zamknięciu centralny i tak otworzy. Polecam sprawdzic.
Dokładnie jak kolega pisze, ja potraktowałem zamki wd40 czy silikonem w sprayu (nie pamiętam, dawno było), do tego jeden kabel w drzwiach mi się przecierał. Po naprawie problem nie wrócił.
Może twój centralny działa na inne klucze? :) Oj nie wiem co to może byc
Miałem podobny problem,tylko że mi otwierał się po chwili.Odpinaj po kolei kostki w drzwiach i sprawdzaj-wyjdzie czy jakis siłownik pada.
W nocy jest niska temperatura i być może po czasie w drzwiach robi się zimny lut,albo utlenione masz połączenia na połączeniu z przełącznikiem centralnego i zamek się otwiera - alarm nie wyje, kontrolka nie świeci bo drzwi są zamknięte.
Rozbierz drzwi kierowcy i popryskaj połączenia np. "kontaktem 60"
SPRAY
Alarmu nie mam. Otwiera się nie tyko w nocy, nie ma reguły gdzie, kiedy i po jakim czasie...
Zrobiłem małe doświadczenie, zatrzasnąłem zamek drzwi oraz klapy bagażnika nie zamykając ich. Centralny zamkną wszystkie zamki. Teraz najciekawsze - odblokowanie zamka nie spowodowało otwarcia całego auta!
Wniosek jest taki: nawet jeżeli, któryś czujnik w zamku lub jego połączenie nie styka może to spowodować brak możliwości zamknięcia auta ale NIE SAMOCZYNNE OTWARCIE!
Niestety usterka jest gdzieś indziej :x
A ja dorzucę taki pomysł... U mnie zamek centralny się sam otwierał jak był do wymiany przerywacz kierunków/awaryjnych. Nie masz czasami problemów z kierunkami (np nie działają? U mnie tak było że przerywacz zawodził i kierunki czasami nie działały oraz awaryjne (jest pod kierownicą i kosztuje około 70 zł w ASO), ten przerywacz robił chyba jakieś zwarcie i otwierał się centralny. Po wymianie przerywacza problem z centralnym natychmiast zniknął i już nie powrócił.
Czasami mam tak, że jak włączę lewy kierunek to miga też prawy.
No to bardzo możliwe, że znaleźliśmy powód otwierania zamka. Jak zaczynają się cuda z kierunkami to najlepiej od razu wymienić przerywacz chyba, że masz kogoś znajomego elektryka co potrafi to naprawić. Koszt wymiany to około 130 zł w serwisie Fiata. Są też zamienniki na Allegro po 20 zł, ale podobno po kilku miesiącach się palą.