Mam alfe od 3 tygodni Narazie ok Tylko coś ciężko mi pali Trzeba długo kręcić zeby zaskoczyła! (przynajmniej w porównaniu z innymi autami)
Printable View
Mam alfe od 3 tygodni Narazie ok Tylko coś ciężko mi pali Trzeba długo kręcić zeby zaskoczyła! (przynajmniej w porównaniu z innymi autami)
na zimnym i na cieplym silniku tak samo? Czy na cieplym krocej kreci?
Witam
Wcześniej miałem japończyki i w porównaniu do nich Alfę trzeba dłużej kręcić. I to jest chyba normalne. Nie wiem na pewno bo nie mam porównania z inną Alfą. Napiszcie jak jest u was.
Pozdrawiam
Boxer 1,7
Zimny silnik, tak jak dzis w nocy -2st C. jak przekręce kluczyk to mam takie trzy "łe łe łe" i zapala; silnik ciepły "łe łe" a czasem "łe" i zapala.
Pompa paliwa lub regulator ciśnienia paliwa nie trzyma paliwa w listwie wtryskowej po wyłączeniu silnika
To u mnie na zimnym czyli około +10 (na zewnątrz). Za pierwszym razem odpali ale gaśnie w momencie i potem to odpalanie trwa jakieś kilkanaście sekund. Próbowałem z gazem i bez i chyba nie do końca wiem jak to robić ;) Dodam że kupiłem cacko niedawno
W nawiązaniu do pompy paliwa i reduktora ciśnienia. U mnie jest tak że po zgaszeniu silnika słychać przez chwilkę takie cyknięcie jakby się paliwo wracało. Czy u was też tek jest?
Ja nic takiego nie słyszałem...
A może przyczyną jest zalewanie się silnika? Bo jeśli on odpala na zimnym (pewnie na bogatszej mieszance) i gaśnie momentalnie a potem jęczy zanim odpali to też może być przyczyną. Mam rację?
Bez różnicy Tylko że czasem na ciepłym to całkiem ciężko (aku jest ok)Cytat:
Napisał Konrado
może świeczki do bani ;//Cytat:
Napisał ja.m
gdzieś słyszałem że dobrym zwyczajem w alfach jest przekręcenie kluczyka w poz zapłonu i odczekanie kilku sekund zanim właczy sie rozruch. :roll:
Świece i okablowanie ich jest wymienione przez poprzednika w miarę niedawno. A poza tym to problem tylko i wyłącznie zimnego silnika.