Porównanie alfa 156 1.8 vs mondeo 1.8

Po przesiadce ze starego forda mondeo muszę przyznać że jest to samochód lepszy pod wieloma względemi od alfy romeo. Po pierwsze. Chociaż starszy od alfy o 6lat przez 2 lata odkąd go miałem wymieniłem jedynie łożyska w kołach- w alfie niemal codziennie coś się dzieje.Np. wczoraj przestały dziłać kierunkowskazy, dzisiaj zapaliła się kontrolka od poduszki i nie gaśnie. Po drugie ci co piszą o przyjemności z jazdy chyba odnoszą to do dobrych dróg, bo po drogach lokalnych alfa strasznie telepie i podskakuje. Silnik jet bardzo głośny co też raczej nie jest komfortem.Przy 100km/h w fordzie tylko szum opon w alfie mruk silnika. Podsumowując. Jeżdzi się mniej przyjemnie i komfortowo niż fordem. Ma większe spalanie i ma o wiele mniejszy bagażnik. Jest o wiele bardziej awaryjna. Przewaga nad fordem- ładniejsze wnętrze i lepsze przyśpieszenie oraz przyciąga zawistne oko golfiarzy:)

Cytat:

---

Napisał tomkap

Po drugie ci co piszą o przyjemności z jazdy chyba odnoszą to do dobrych dróg, bo po drogach lokalnych alfa strasznie telepie i podskakuje. Silnik jet bardzo głośny co też raczej nie jest komfortem

---

Przyjacielu, seryjna 156 to kanapa - przejechałbyś się 155 ;->
Jeśli dla Ciebie akurat wyznacznikiem przyjemności jazdy jest pływanie po drodze, zapraszam do krainy Citroena...

Pozostałego biadolenia nawet nie będę komentował :-P

alfaholikiem to Ty raczej nie zostaniesz,

mnie ze swojej Alfy trzeba siłą wyciągać, a z pracy do domu wracam dłuższa drogą, komfort jazdy jest wręcz genialny pod każdym względem!

może trafiłeś na "rozjechany" egzemplarz, bo co do komforty jazdy w 156 nie powinieneś nic złego powiedzieć,

pozdrawiam

no rzeczywiscie z kolega pomylił sie, ja niestety nie kupiłem auta niezaodnego, poprostu była wyjątkowo źle serwisowana, i mam drobne problemy z przywróceniem jej naleztego stanu, największy problem mam z mechanikami oczywiscie, albo inaczej poprostu ich tu nie ma,
ale podczas jazdy to auto nie da sie porównac z niczym innym, moja przeszłość to 125p, polonez, opel omega, i te wszystkie auta były tańsze w eksplaoatacji, ale to nie to co 166,
wydaje mi się że alfę powinno sie kupowac prosto z salonu, wtedy prawdziwy fan marki nie pozwoli zeby autku zrobiło sie kuku, no ale dogie cholera pomyśleć ze nowa GT 1,9 JTDM w tym kraju to 41500eur,

Cytat:

---

Napisał tomkap

Silnik jet bardzo głośny co też raczej nie jest komfortem.Przy 100km/h w fordzie tylko szum opon w alfie mruk silnika.

---

Polecam MELEXA.Tam też tylko szum opon,a sylwetka dużo ładniejsza od fordzika. :mrgreen:

Nie biadolę. Napisałem tylko co zauważylem porownując te dwa samochody.Jeden wart 4000 a drugi 15 000. Ten droższy przysparza samych problemow, a komfort jazdy niestety, ale żaden w porównaniu do mondeo.Nie piszę oczywiście o komforcie pokonywania zakrętów, bo w tym alfa jest dobra, ale o tłumieniu nierówności, które kierowca niestety znacznie odczuwa.

Cytat:

---

Napisał tomkap

Nie biadolę. Napisałem tylko co zauważylem porownując te dwa samochody.Jeden wart 4000 a drugi 15 000. Ten droższy przysparza samych problemow, a komfort jazdy niestety, ale żaden w porównaniu do mondeo.Nie piszę oczywiście o komforcie pokonywania zakrętów, bo w tym alfa jest dobra, ale o tłumieniu nierówności, które kierowca niestety znacznie odczuwa.

---

Porownujesz według złych schematów. Wracaj czym prędzej do świata dupowozów, bo wpadniesz w nerwicę.

Ja powiem tak. Szukajac nowego auta, obejrzelismy modeo. RAZ. Uznaliśmy, że to nie dla nas. Obejrzeliśmy Scorpio. Jechalismy nim nawet. 3.0, a przyspieszal jak nasz stary peugeot. :mrgreen:
Wsiedlismy do 156. Zadne z nas nie chcialo juz potem innego auta. Jestesmy spokojnymi ludzmi po 30-tce, w dodatku z dzieckiem. Stateczni, az sie rzygac chce. Odpowiedz mi, czemu nie kupilismy rozsadnego, wygodnego, bezawaryjnego mondeo???


Po prostu kupiles alfe zaniedbana, prawdopodobnie bez wczesniejszego rozeznania. Bywa. I albo ja pokochasz, albo znienawidzisz. Jesli uwazasz, ze to nie auto dla Ciebie - to naprawde dobrze radze, bys ja sprzedal poki jeszcze jezdzi i kupil cos z nizszej polki. Moze Focus? Dosc dobrze sie prowadzi i jest nawet niebrzydki.... Po prostu do alfy trzeba miec specyficzne podejscie i koniec.
no offence - ale nie rdziewial Ci ten fordziak? Mnie wlasnie m.in. ruda odstraszyla....

No właśnie. W alfie coś jest. Potrafi oczarowac mimo że jest bardzo kapryśna. Ogladam się za nią za każdym razem jak zostawiam ją na parkingu, czego nie moge powiedzieć o fordzie.

no więc się nią "zaopiekuj" a nie biadol, że jest niekomfortowa, bo tu Ci nikt w to nie uwierzy!

albo inwestujesz i nie tniesz kosztów na niej, albo prędzej czy później, się "zemści" na Tobie!

pozdrawiam i wytrwałości życzę,

"Jeden wart 4000 a drugi 15 000. Ten droższy przysparza samych problemow, a komfort jazdy niestety, ale żaden w porównaniu do mondeo"


ps> co to ma być za porównanie w ogóle?
Faktycznie Twoja Alfa musi być "niedopieszczona"...

ps2> ile czasy testowałeś Belle? co w niej zrobiłeś? co ulepszyłeś?

Post Adasco - nic dodac nic ujac!

Jezeli chodzi o Twoje porowanie to ja mialem przyjemnosc albo raczej nieprzyjemnosc podrozowac starym Mondeo a niedawno nawet prowadzilem sluzbowego Mondeo nowke - 1.8 i powiem szczerze nie zamienilbym nawet tego nowego na moja Alfe.
To jest inny wymiar jazdy - ale wszystko zalezy od tego czego sie oczekuje. Ja jestem esteta - wiec Mondeo mi raczej nie pasuje - auto tak banalne ze szkoda mowic.

Wiesz, Alfę trzeba kochać. Nie koniecznie musi to być miłość od pierwszego wejrzenia, ale wkrótce powinieneś poczuć miętę. Jeśli będzie to uczucie głębokie i szczere, odwzajemni je z nawiązką. Jeśli jednak będziesz tylko udawał, to wytnie Ci niejeden numer. Bo wiesz... z Aflą, jak z kobietą. Dlatego, jeśli zrozumiesz, że nie jest ona dla Ciebie, to po prostu odpuść sobie i kup to mondeo z powrotem, lagunę, 406 albo jakiegoś innego volkswagena, a będziesz zadowolony...
Byłbym zapomniał - na Alfę nadal będziesz mógł patrzeć... - na parkingu, tyle tylko, że odjedzie nią ktoś zupełnie inny.
Wybór należy do Ciebie. Życzę powodzenia i trafnej decyzji.

...może to Alfa wybiera właściciela ;) bo jak na początku moja kaprysiła tak teraz jedzie bez problemów i na prawde jeździ się niesamowicie dobrze. Jeśli kupiłeś uzywane auto to chyba może to wyjaśnić pojawiające się usterki bo po prostu poprzedni właściciel go nie szanował. Jedynie można powiedzieć, że Alfie należy poświęcić więcej uwagi, a nie olać to i zwalić winę na auto, że jest awaryjne:) ...częstsze przeglądy sprawiają, że Alfa jest droższa w utrzymaniu, ale kupujący powinien się z tym liczyć więc nie rozumiem ludzi, którzy kupują auto nie wiele wiedząc o nim. To forum raczej jest dla ludzi, którzy nie maja takiego problemu jak dylemat między jakimiś markami aut.

Na początku chciałem wydać więcej i kupić nowe auto jak nowa Toyota Celica jednak jak dla mnie to byłby spory wydatek jak na potrzeby więc szukałem dalej. Miałem do wyboru Opla Astre i Vectre, Renault Megane Coupe itp... jak miałem tylko czas jechałem na giełdę samochodową i oglądałem te autka, żeby dobrze je poznać i było ich tam sporo. Na Alfe wpadłem przypadkiem i zapomniałem o reszcie:) ponieważ Opla już miałem w wersji Corsa a Meganke kupił znajomy i nie zazdroszczę mu chociaż to 2.0 a moja 1.6 (do tego on szpanuje na piwie, że ma 2.0 a nie jeden maluch go wyprzedził;))
Morał: nie kupuj czegoś jeśli tego nie znasz i nie czujesz się z tym dobrze:P

Jeśli chcesz wrócić do Forda to polecić mogę Cougara zamiast Mondeo (bo widzę, że gust masz i nie pokierujesz się w stronę Golfa)

Alfę mam z 99roku od drugiego właścicila.Pierwszy kupił w polskim salonie i wymienił jedynie rozrzad. Drugi nabywca wymienił jedynie sprzegło i sam pasek. Trzeci nabywca czyli ja wymienia wszystko gdyż najwidoczniej przy przebiegu 150000 powoli zaczyna wszystko wysiadać. Ford był starszy więc wszystko w nim było już wymienione.Mam nadzieję że jak wszystko juz zrobię bedę tak samo zadowolony. Dzisiaj wymiana pompy wspomagania.

tomkap, No to widać że Alfa nie jest awaryjna skoro przez osiem lat wymieniono raz rozrząd i raz pasek przy takim przebiegu , oszczędzali na aucie teraz Ty za to płacisz .

mielismy w rodzinie mondeo i jakos nie zapisalo sie w naszej pamieci. Ani pozytywnie ani negatywnie. Po prostu sie nie zapisalo. Za to Alfa ma w sobie to cos ;) A co do komfortu, to niebo a ziemia - juz wlosi wiedza jak zadbac o nasze... kregoslupy.

Chociaz fakt, ze duzo zalezy po czym jezdzisz. Ale Alfa to auto sportowe, to jest cena ktora sie placi za to ze samochod smiga przez zakrety.

Alfa... to jest coś więcej niż samochód... jeśli tego nie zrozumiesz to lepiej jest jej nie kupować, Alfę traktuj jak dziecko, nie pozwalaj jej na wszystko ale dbaj o jej potrzeby, Ty pokochasz ją a ona pokocha Ciebie dwa razy mocniej niż Ty kochasz ją, satyswakcja z jazdy tym samochodem jest tak ogromna, że po przejechaniu kilkuset metrów zapomnisz o koszcie jej serwisowania...
a do tego Alfa Romeo czy to nie brzmi dumnie :D :D :D :D :D :D :D

no dość lizania się po fiutach, przejdźmy do spraw pilnych czyli właśnie wczoraj zatarłem silnik pytanie jest czy....... źartowałem he he

a mnie w alfie wkurza TRZESZCZĄCE ZAWIESZENIE PRZÓD - próbowałem już wszystkich zabiegów i dalej nic ;// ..................co do komfortu to rzeczywiście nierówności koleiny i dziury to wróg mojej alfy ale to wina standardowego koła 17x45x225 może zimą będzie lepiej 205x55x16.

smieszne masz te koła zimowe ja mam takie na lato:)

tomkap,
Zgadzam sie z toba w 100% Jesli ktos szuka duzego komfortowego wozu to w 156 go nie znajdzie

Od 99r w rodzinie mamy Lagune 1.6 16v 110 KM i szczerze musze przyznac ze to auto jest duzo wieksze , pojemniejsze, bardziej komfortowe, silniczek zbiera sie juz od niskich obrotow , ma niezle przyspieszenie (11,5s ) , jest oszczedne (okolo 8-9 l/100 km w miescie ) , praktycznie bezobslugowe (tylko wymiany eksploatacyjne ) a co najwazniejsze jazda nia to prawdziwy relaks Jest cichutka i bardzo dostojna Poza tym auto nie wie co to rdza

http://www.ols.vectranet.pl/~pawelw/...a/PICT1748.jpg


Sam za nim kupilem Alfe rozgladalem sie wlasnie za druga Laguna tylko z wiekszym silniczkiem ( 2.0 16v )

Wyszlo jednak tak ze kupilem Alfe Zarlocznego halasliwego potwora ;)
Na poczatku bylem nia troszke rozczarowany Twarde , sztywne , silnik ciagle trzeba krecic na obrotach , Tata nawet nie chcial do niej wsiadac

Jednak z czasem dotarlo do mnie ze sa to dwa zupelnie inne auta zaprojektowane pod inna klientele Przyzwyczailem sie do jej "mankamentow" i przestalem porownywac do Laguny
Im dluzej nia jezdzilem tym bardziej sie do niej przekonywalem W koncu doszlo do tego ze to ja nie chce zbytnio wsiadac do Laguny
W Alfie odkrylem dreszczyk emocji i od tamtej pory jestem w niej zakochany :D

Dj.iCE,
Jak kolega ma Megane 2.0 8v to nie ma co sie dziwic ze rakieta to z niego nie jest ma tylko 115 KM i stara konstrukcje Nie ma co jednak przesadzac bo ma az 168 Nm a to wiecej niz moja czy twoja ALFA Smiem nawet twierdzic ze twoja Alfe bylby w stanie objechac W lagunie ten silnik rozpedza to auto w 10.5 s (W megane na pewno dzieje sie to szybciej ) a twoja alfka ma 11,5s

Tomkap o Alfę trzeba dbać od dnia kiedy zejdzie z taśmy a a poza tym Alfa Romeo to nie tylko marka samochodu to także styl życia Auto ktore porównujesz do Mondeo musiało być katowane i stąd te problemy . Mój kolega ma Escorta ma też z nim niezłe przeboje bo zimą auto nie za bardzo chce jeździć sprzedać te auto też ciężko po prostu nikt forda nie chce kupić
zreszta tez bym nie kupił .

jeszcze w kwestii porównań to przypomniał mi sie firmowy passat tdi 98r, na auto rocznie w serwisie wydawano conajmniej 2000eur, problemy-wachacze, przeguby, airflow meter, klimatyzacja, prawda ze brzmi znajomo, tak to ten "niezawodny" wysniony przez miliony polskich obywateli z namaszczeniem czczony passacio a wady prawie te same
kolejny aktualnie przezemnie uzywany Isuzu Trooper 3,0 td, turbo-1500eur, wtriskiwacze, powieszony zawor czy cos takiego-800, ze 3 razy w roku wymiana oleju - 700eur,
wygoda - zero, przyjemność z jazdy- totalne zero, wrazenia artystyczne - kompletne dno,
ostatnio miałem chwile zwątpienia ale nie co do marki tylko do konkretnie mojego egzemplarza 166, mowie sprzedaje, na co moja zona stanowczo ze ona wszystkie koszt bedzie pokrywac, ze czuje sie w tym aucie znakomicie, ze chłopcy przejezdzający obok w bmkach, lexusach trąbią, klaszczą itp
zanim postanowiłem kupić alfę zona stwierdziła ze włoskim shitem nie chce, teraz włoskiego shita chce sama współfinansować, ciekawe,

Szef ja nie chciałem powiedzieć że Meganka jest wolna ale że wiele zalezy od kierowcy:) Bo ludzie często kupują autka z dobrym silnikiem jednak jedynie dla szpanu, a ja mając nawet taki potrafię się nie ociągać na drodze:)

W przypadku parametrów technicznych w instrukcji mam 10,5s/100 a Laguna ma 11,6s/100 i raczej nie pamiętam żebym taką Laguną jechał kiedyś, ale nie wydaje mi się żeby była ona mocniejsza od Alfy 1.6 (może podobnie przyspieszać, ale tu nadal wiele zależy od kierowcy). Z regóły też nie wierze w parametry w instrukcji bo wiem, że według niej różnice między 1.6 1.8 i 2.0 to kolejno 1s, ale w rzeczywistości wygląda to inaczej. Różnica wyraźna jest jak porównujesz auta o różnych silnikach i parametrach bo 1.6 Alfa i Laguna są podobne. Narazie moja mi wystarczy bo nie ma warunków na drogach po jakich jezdze zebym miał autko o większej mocy... jeśli będe musiał zmienić to mam nadzieje, że to będzie już Alfa 159 2.4JTD albo 2.2JTS (chociaż brakuje mi paru rzeczy z 156).

Dj.iCE,

Z tymi czasami Alf to fakt moj blad 1.6 T.S. ma 10.5 s do 100 km czyli tyle samo co laguna 2.0 8v Mozesz spojzec na moja www do dzialu "silniki " http://www.ols.vectranet.pl/~pawelw/index
Meganka bedzie miala przypuszczalnie z sekunde mniej

Poza tym zgadzam sie z toba ze bardzo duzo zalezy od kierowcy Nawet przyspieszac na prostej trzeba umiec :shock:

To tak na podsumowanie dorzucę coś od siebie :lol: Zawodowo jestem szefem sprzedaży w dealerstwie Forda. Czym jeżdżę widać, wcześniej miałem dwie Lancie Kappy. Siedząc w tym biznesie od środka mogę śmiało napisać, że kupno mondeo poniżej rocznika 2004 to totalna pomyłka. Nie kupuje się diesla do rocznika 2003.5, a i na blachę trzeba mieć spore oko. No i jeszcze jedno, mondziaków jeździ masa, Alfa nie jest produktem masowym :wink: pamiętaj o tym wsiadając do swojej Belli.

Cytat:

---

Napisał Pablo

Siedząc w tym biznesie od środka mogę śmiało napisać, że kupno mondeo poniżej rocznika 2004 to totalna pomyłka. Nie kupuje się diesla do rocznika 2003.5, a i na blachę trzeba mieć spore oko

---

A co powiesz o Focus 2005r benzyna :?: